Zastanów się dlaczego nie dobrze zapłacę naprawdę
”WASZ EKSTRAKT: | |
---|---|
Zaloguj, aby ocenić | |
Autor | Alan Akab |
Tytuł | Więzień układu |
Opis | Autor pisze: O autorze może tyle – absolwent technikum chemicznego, ukończył biologię, lecz na równi ze ścisłym umysłem ceni humanizm. Czymże bowiem byłaby ludzka technika, cywilizacja, czy choćby najbardziej udane społeczeństwo bez wiedzy o człowieku, o tym jaki jest naprawdę, jakim chciałby być widziany, czego pragnie i jakie są jego słabości? |
Gatunek | SF |
Więzień układu – część 2Osłona antyradiacyjna gwiazdolotu miała pozostać nieukończona. Główne moduły komputera każdego statku znajdowały się w sterówce, posiadającej niezależne zabezpieczenia przed promieniowaniem. Co nie szkodziło ludziom, mogło zaszkodzić elektronice – i na odwrót. Zresztą, ludzi na pokładzie być nie powinno. Jeśli by się jacyś znaleźli, sami byliby sobie winni. Teoretycznie.
Zaś praktycznie… Alan AkabWięzień układu – część 2Osłona antyradiacyjna gwiazdolotu miała pozostać nieukończona. Główne moduły komputera każdego statku znajdowały się w sterówce, posiadającej niezależne zabezpieczenia przed promieniowaniem. Co nie szkodziło ludziom, mogło zaszkodzić elektronice – i na odwrót. Zresztą, ludzi na pokładzie być nie powinno. Jeśli by się jacyś znaleźli, sami byliby sobie winni. Teoretycznie. Zaś praktycznie… Alan Akab |
WASZ EKSTRAKT: | |
---|---|
Zaloguj, aby ocenić | |
Autor | Alan Akab |
Tytuł | Więzień układu |
Opis | Autor pisze: O autorze może tyle – absolwent technikum chemicznego, ukończył biologię, lecz na równi ze ścisłym umysłem ceni humanizm. Czymże bowiem byłaby ludzka technika, cywilizacja, czy choćby najbardziej udane społeczeństwo bez wiedzy o człowieku, o tym jaki jest naprawdę, jakim chciałby być widziany, czego pragnie i jakie są jego słabości? |
Gatunek | SF |
Zastanów się dlaczego nie dobrze zapłacę naprawdę
”Nie umiesz czytać piszę że nie to nie to nie są zabawki dla młodszaków pogadamy za dwa lata szczylu jak ci jaja urosną jeśli się do tego czasu nie odczepisz to oberwiesz
”A jeśli pomogę ci zdobyć dowództwo nad twoją grupą
”Zaraza ty naprawdę chcesz oberwać jak taki mały pryszcz mógłby mi pomóc może mi powiesz że pokonasz siódmaka daj mi spokój z kopalnianymi żartami bo sam wybiję ci je z głowy tak że zobaczysz gwiazdy do dwudziestej wielkości
”Nie żartuje mogę ci pomóc ale coś za coś potrzebuję tego urządzenia i dobrze zapłacę
”Niech ci będzie jak zostanę kapitanem to porozmawiamy o cenie ale nie wierzę by głupi młodszak miał wpływ na to kto będzie rządził tygrysem
”Nie musisz wierzyć tak osłabię twojego kapitana że dasz radę go pokonać unikaj walki zachowaj siły na potem masz kogoś kto pomoże ci zrobić rozłam
”Takie małe ścierwo miałoby go osłabić chcecie go rozśmieszyć na śmierć
”Nie wierzysz to zapomnij o sprawie
” – Arto poczuł złość.Rób jak chcesz chciałbym to zobaczyć nie moja sprawa jak ty go osłabisz ale jak ci się to uda to ja jestem kopalnianym szczurem pamiętaj jeśli stracę przez ciebie pozycję to zachowam dość siły by cię wpakować do puszki
” – rozłączył się.Przepraszam że przeszkadzam czy mogę zadać pytanie
”Czego znowu chcesz nie masz komu przeszkadzać mam dać ci lekcję
”Wybacz wiem że jesteście dość silni by nie zawracać sobie głowy takimi drobiazgami lecz czy nie prowadzicie teraz wojny z tygrysami
”Kpisz sobie my i wojna z młodszakami chcesz mnie obrazić
”Jak mógłbym o tym myśleć ale ostatnio wyczyścili kilku moich wojowników myślałem że może jest wojna albo nas im sprzedaliście ale to chyba tylko pomysł ich głupiego kapitana na pewno dacie mu dobrą nauczkę
”Niech ci będzie ale następny raz pisz o tym od razu a nie dopiero kiedy już was wyczyszczą to dla waszego dobra inaczej oberwiecie za brak impulsów czy to jasne
”Jasne staram się tylko pomóc
” – zaczekał aż Egino się rozłączy i zamknął okno. Egino powinien uwierzyć, że Mira, obecny kapitan Tygrysa, a więc i Arista, próbuje po cichu wykraść należny Marsjanom podatek, być może nawet przejąć Smoka. Uwierzy tym łatwiej, jeśli Marsjanie naprawdę mają kłopoty. Pomyśli, że Mira wykorzystuje sytuację.Lady Sith nie potrzebowała widzieć Twi’lekanki, żeby całą sobą czuć efekt działania Mocy. Dziewczyna żyła jeszcze, właściwie Beyre bawiła się nią dopiero, nie czyniąc przy tym poważniejszej krzywdy. Na to przyjdzie czas.
więcej »Sala tronowa w pałacu imperatorskim i ona sama leżąca na podłodze, z trudem łapiąca haustami powietrze. Niebieskie błyskawice zgasły sekundę wcześniej, a Lord Sidious podszedł nieśpiesznie i najwyraźniej nie mogąc darować sobie ostatniego akcentu, kopnął Beyre w żołądek.
więcej »Człowiek szedł powoli, prowadząc przed sobą Windu, czy Beyre, czy jak jej tam. Domniemana lady Sith miała ramiona wykręcone do tyłu, a nadgarstki zapewne skute kajdankami. Fett zasłaniał się nią w taki sposób, że Bossk nie widział jego dłoni.
więcej »Pod wielkim urokiem małej kropki, cz. 6
— Jadwiga Hajdo
Pod wielkim urokiem małej kropki, cz. 5
— Jadwiga Hajdo
Pod wielkim urokiem małej kropki, cz. 4
— Jadwiga Hajdo
Pod wielkim urokiem małej kropki, cz. 3
— Jadwiga Hajdo
Pod wielkim urokiem małej kropki, cz. 2
— Jadwiga Hajdo
Pod wielkim urokiem małej kropki
— Jadwiga Hajdo
Nudna lekcja fantastyki
— Zofia Marduła
Śladami Endera?
— Magdalena Kubasiewicz
Prima Aprilis: Blaszana pułapka
— Wojciech Gołąbowski