@Wojciech
Całościowy spis treści umieszcza się na samym końcu ebooka, także on nie przeszkadza. W danym dziale zazwyczaj znajduje się kilkanaście, góra kilkadziesiąt artykułów, więc przewijanie nie byłoby za bardzo uciążliwe, poza tym taki spis treści jest klikalny, tak więc można od razu 'skoczyć' do artykułu, który nas interesuje. W Kindle'u w przypadku ebooków-periodyków (takich jak generowane przez calibre) można otworzyć spis treści, jednakże z normalnymi ebookami takiej możliwości nie ma, więc spis treści bezpośrednio w eksiążce, przed danym działem jest, moim zdaniem, zdecydowanie potrzebny. Poza tą rzeczą nie mam innych zarzutów względem ePubowej wersji, konwersja jest wykonana starannie i cieszy fakt jej pojawienia się.

Jak rozumiem używają Państwo skryptu do konwersji Magazynu, jeżeli tak jest to przyznam, że nie do końca rozumiem decyzję, żeby nie konwertować wszystkich poprzednich wydań. Wiem, że Esensja kilkukrotnie przechodziła zmiany 'pod maską' (chodzi mi tutaj o kod HTML), ale dostosowanie skryptu do starszych wydań wydaje mi się warte wysiłku. Sam kiedyś napisałem skrypt w Pythonie, który generuje ePuby z plików zip z Esensją. Działa on ze wszystkimi numerami Magazynu i to całkiem dobrze, jeżeli są Państwo zainteresowani, mogę pokazać przykładowego ePuba i/lub owy skrypt.

Czekam z niecierpliwością na dalsze szczegóły 'czegoś bardziej interesującego'.

Jeśli chodzi o czytnik Kindle to sprawa jest chyba łatwiejsza. O ile wiem Amazon dokonuje sam konwersji na format AZW i skonwertowany dokument wysyła bezpośrednio do urządzenia przez WiFi/3G. Wystarczyłoby tylko podać adres email swojego Kindla zarejestrowany w Amazonie. Tak działają obecnie sklepy z ebookami.

@Maciej – chyba trochę mylisz dwie rzeczy. Część księgarni – choć chyba nie wszystkie – faktycznie oferuje wysyłkę książek na konto klienta w Amazonie, ale wysyłają tam gotowy plik .mobi.
Opcja z kowersją też jak najbardziej istnieje, ale sądzę że nikt nie chce ryzykować efektu takiego działania „w ciemno”, bo przecież konwerter w Amazonie bywa uaktualniany i może się znienacka okazać że coś zaczęło się sypać, i nowe nabytki docierają do klientów w stanie niezdatnym do lektury…
Oczywiście osoby indywidualne jak najbardziej mogą sobie taką konwersję naszego magazynu via Amazon robić, niezależnie od trwających w redakcji prac nad wersją .mobi/.azw.

ePub górą! :-)

Amazon powinien porzucić swoje złe, niewolne formaty i nie mieszać na rynku. Cały świat używa epub, a jeden Amazon robi na opak ;-P. Słyszałem ostatnio od jednego fana Amazona że ich konwerter idealnie konwertuje z epub do ichniego formatu.

Dodajcie wyjustowanie tekstu, na litość! No i nie obraziłbym się za czytelniejszy arkusz CSS, ale tak poza tym to jest całkiem nieźle.

Mobi! :)

Mnie justowanie tekstu działa.

Dziękuję Esensjo za ePuba. Tak mnie wciągnęło dzisiaj korzystanie z niego że w drodze do pracy o mało przystanku nie przegapiłem przez tę nowinkę. ;)

@tantalosus - czy możemy prosić o mejla na adres redakcja@esensja.pl? Chętnie omówilibyśmy parę spraw, a komentarze pod tekstem nie nadają się do wszystkiego...

Właśnie ściągnąłem es136. Epub gubi czasem polskie znaki, na szczęście nie zdarza się często. Natomiast zniknęły mi zupełnie strony z opowiadaniami, zostały tylko nagłówki każdego z nich...

RR, właśnie sprawdziłem ten numer i strony z opowiadaniami działają tak, jak powinny, zarówno w wersji epub na Calibre, jak i po konwersji do mobi na Kindle'u.