Wigilia w EsensjiPrzy okazji Wigilii i Świąt nierzadko publikowaliśmy okolicznościowe teksty, bardziej i mniej serio. Przypomnijmy je sobie dziś. Wesołych i spokojnych świąt dla wszystkich naszych czytelników!
EsensjaWigilia w EsensjiPrzy okazji Wigilii i Świąt nierzadko publikowaliśmy okolicznościowe teksty, bardziej i mniej serio. Przypomnijmy je sobie dziś. Wesołych i spokojnych świąt dla wszystkich naszych czytelników! Polacy kochają Boże Narodzenie – tak przynajmniej wynika z niedawno przeprowadzonych sondaży. Jednak, co ciekawe, większość spędza je na wielkim obżarstwie, oglądając po raz 15 „Kevina w Nowym Jorku” bądź też – o zgrozo – buszując po hipermarketach. Aby zatem tradycja w narodzie nie wyginęła, będzie to opowieść o tym, jak drzewiej bywało… Na stronie www.last-christmas.com istnieją dwie główne zakładki – artyści, którzy nagrali swoją wersję „Last Christmas”, oraz artyści, którzy tego nie uczynili. Nie jest oczywiste, która lista jest dłuższa. Z okazji świąt zapraszamy więc na przegląd coverów słynnego przeboju grupy „Wham!”. Są takie rzeczy bez których święta Bożego Narodzenia po prostu nie istnieją. To „Kevin sam w domu”, kolędy Krawczyka i „Last Christmas” grupy Wham!. Piosenka ta doczekała się licznych wersji. Warto sobie przypomnieć niektóre z nich. Za drzwiami Sali Tronowej czekał na niego Vader i pół tuzina pomniejszych parów Imperium. Vader ubrany był w swój odświętny, w odróżnieniu od roboczego, czerwony płaszcz i taką też zbroje. Hełm udekorował też gustowna, holograficzna broda, jako, że tego dnia miał wziąć udział w charytatywnym pojedynku na świetlne miecze w przedszkolu imienia Pogromców Rebelii. Oddał pokłon, parowie również. Zaledwie jednak wychynęli na ulicę, w polu widzenia pojawił sie nie kto inny, jak ajent Jones, właściciel drobnego spożywczaka na rogu. Jak zwykle nienagannie odziany w czarny garnitur i ciemne okulary, bystrym wzrokiem wypatrywał zadłużonych w swoim sklepiku ofiar. Orfeusz zareagował bardzo gwałtownie, tygrysim skokiem znikając w zaułku zastawionym kubłami na śmieci. Zwabiony hałasem ajent Jones szybko znalazł się obok Eona. – Tak więc odkryłaś coś czego nie udało się znaleźć pod żadną z trzystu narodowych wersji choinki – odezwała się znów ruda jędza. Przekartkowała notatki i zaciągnęła się papierosem. – Prezent, który nie potrzebuje nosiciela, sam się przemieszcza i sam rozpakowuje – tak powiedziałaś. I wzbudza skoncentrowaną, absolutnie niemoralną radość, która samym swoim istnieniem godzi w zdrowe, prawe i moralnie zjednoczone społeczeństwo. – Ash nazg durbatuluk… – popłynęły słowa w języku Mordoru, nasączone tak okropną mroczną mocą, że aż śnieg wokół pociemniał. Osobnik w czerwonym kubraku podskoczył jak dźgnięty igłą i palnął widmowego jeźdźca w twarz. Gdy zaczął czytać, przekonał się, że ten list jest inny niż wszystkie. Nie tylko dlatego, że brakowało w nim zapewnień o grzeczności i wyliczanki upragnionych zabawek. Dziesięcioletnia autorka listu pragnęła tylko jednego, a nawet owo pragnienie uzasadniła. I właśnie to uzasadnienie sprawiło, że krew ścinała się w żyłach, a włosy stawały dęba. Radosny czas tak szybko mija – zaraz powiemy: „Święta, Święta i po Świętach”. Ale póki co należy się radować rodzinną atmosferą. Zbierzmy wszystkich przy stole, wyłączmy telewizor i pośpiewajmy kolędy lub posłuchajmy razem świątecznych piosenek. Jakich? Oczywiście tych z dzwoneczkami! 24 grudnia 2015 |
Od siebie złożę życzenia wszystkim tworzącym Esensję. Co by się nie rozpisywać za bardzo to prosto i szczerze- Wszystkiego Najlepszego w te Święta :).
Za rok znowu złożymy wam Świąteczne Życzenia HOW HOW HOW... w towarzystwie "trochę" większej liczby eee... elfów. Dla waszych dzieci będą ballogi- w wersji do kompletowania,za jedyne 29,97 PLN za część, po montażu wymagają jedynie dokupienia silniczka, kontrolera i baterii
Czy Magda Kozak była pierwszą Polką w stanie nieważkości? Ilu mężów zabiła Lukrecja Borgia? Kto pomógł bojownikom Bundu w starciu z carską policją? I wreszcie zdjęcie jakiego tajemniczego przedmiotu pokazywał Andrzej Pilipiuk? Tego wszystkiego dowiecie się z poniższej relacji z lubelskiego konwentu StarFest.
więcej »Długie kolejki, brak podstawowych towarów, sklepowe pustki oraz ograniczone dostawy produktów. Taki obraz PRL-u pojawia się najczęściej w narracjach dotyczących tamtych czasów. Jednak obywatele Polski Ludowej jakoś sobie radzą. Co tydzień w Teleranku Pan „Zrób to sam” pokazuje, że z niczego można stworzyć coś nowego i użytecznego. W roku 1976 startuje rubryka „Praktycznej Pani”. A o tym, od czego ona się zaczęła i co w tym wszystkim zmalował Tadeusz Baranowski, dowiecie się z poniższego tekstu.
więcej »34. Międzynarodowy Festiwal Komiksu i Gier w Łodzi odbywał się w kompleksie sportowym zwanym Atlas Arena, w dwóch budynkach: w jednym targi i program, w drugim gry planszowe, zaś pomiędzy nimi kilkanaście żarciowozów z bardzo smacznym, aczkolwiek nieco drogim pożywieniem. Program był interesujący, a wystawców tylu, że na obejrzenie wszystkich stoisk należało poświęcić co najmniej dwie godziny.
więcej »GSB – Etap 21: Stożek - Ustroń
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 20: Węgierska Górka – Stożek
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 19: Hala Miziowa – Węgierska Górka
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 18: Markowe Szczawiny – Hala Miziowa
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 17: Hala Krupowa – Markowe Szczawiny
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 16: Skawa – Hala Krupowa
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 15: Turbacz – Skawa
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 14: Krościenko nad Dunajcem - Turbacz
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 13: Przehyba – Krościenko nad Dunajcem
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 12: Hala Łabowska - Przehyba
— Marcin Grabiński
Nie żyje Jarosław Musiał
— Esensja
Esensja w czołówce raportu Top Marka 2020!
— Esensja
Top Marka 2019 - Sukces Esensji!
— Esensja
Stan Lee nie żyje
— Esensja
Obowiązek informacyjny na podstawie artykułu 13 RODO
— Esensja
Layout mobilny Esensji!
— Esensja
Fenix powrócił
— Esensja
Biblioteka Klubu Esensji – edycja trzecia!
— Esensja
Najlepsze teksty 15-lecia Esensji!
— Esensja
Zapraszamy do Klubu Esensji!
— Esensja
„Tolkienowska opowieść wigilijna” zawsze była moją ulubioną. Pan Darów i eee… elfy sa nie do przebicia. :-)