Włóczykije: Źródła SanuMiejsca, które są „na początku” lub „na końcu” czegoś zawsze mnie fascynowały. W młodości zaczytywałem się w książkach Alfreda Szklarskiego przygodach Tomka a najbardziej lubiłem „Tomka u źródeł Amazonki”. Źródeł Amazonki pewnie nie zobaczę, ale gdy znajoma rzuciła pomysł wyprawy do źródeł Sanu, od razu zabrałem się do planowania. Przecież to „koniec Polski"!
Marcin GrabińskiWłóczykije: Źródła SanuMiejsca, które są „na początku” lub „na końcu” czegoś zawsze mnie fascynowały. W młodości zaczytywałem się w książkach Alfreda Szklarskiego przygodach Tomka a najbardziej lubiłem „Tomka u źródeł Amazonki”. Źródeł Amazonki pewnie nie zobaczę, ale gdy znajoma rzuciła pomysł wyprawy do źródeł Sanu, od razu zabrałem się do planowania. Przecież to „koniec Polski"! Ale jak tam dotrzeć? Koniec Polski jest faktycznie na końcu naszego kraju i nie prowadzi tam żadna droga. Należy dotrzeć własnym transportem do Bukowca, gdzie znajduje się parking i budka BdPN (patrz mapka poniżej). Jadąc od Ustrzyk Górnych kierujemy się na północ, mijamy Pszczeliny i w miejscowości Stuposiany skręcamy w prawo na Muczne. Po drodze zagroda Żubrów w Mucznem (polecam w drodze powrotnej). Droga początkowo przyzwoita, acz kręta, z czasem staje się wąska i wyboista aż w końcu asfalt znika zupełnie. I tu błąd – naczytałem się wcześniej jak kiepska jest ta droga i w trosce o samochód zaparkowałem na wygodnym parkingu przy Torfowisku w Tarnawie. A stąd do początku ścieżki jest 5,5km. Niby mało, prawda? Sama ścieżka do źródeł Sanu to 11km w jedną stronę. Mamy więc 22km, więc dodawanie sobie niepotrzebnych 11km żeby dojść na parking i z powrotem jest średnio sensowne. W ten sposób 5 z mojej 10 osobowej grupy nie dotarło do celu… Gdybym wiedział jak droga wygląda, pojechałbym do końca. I tak wam radzę – nawet po zniknięciu asfaltu droga jest przejezdna i nie trzeba terenówki. W budce BdPN uiszczamy opłatę i rozpoczynamy wędrówkę. Ścieżka nie jest szlakiem turystycznym PTTK, jest oznaczona zieloną skośną kresą w białym kwadracie – ścieżka krajoznawcza. Na całej długości jest dobrze oznaczona, są dość liczne tablice informacyjne i nawigacja nie stanowi problemu. Trasa jest łatwa, na 11km suma podejść to zaledwie 381m. W wielu miejscach gdzie zalega błoto, są drewniane kładki lub kłody, część prowadzi bitą drogą leśną. Mimo to polecam dobre buty, to nie jest spacer po chodniku. Na trasie ścieżki znajdziemy informacje o trzech wioskach, które tam istniały do 1945 roku: Bukowiec, Beniowa i Sianki. Te dwie ostatnie do dzisiaj istnieją po ukraińskiej stronie granicy. Ścieżka łączy walory przyrodnicze z wycieczką do świata, którego już nie ma. Szczególnym miejscem jest grób Klary i Franciszka Stroińskich („grób hrabiny”) oraz miejsce po ich dworku. Grób hrabiny jest dobrze widoczny, natomiast gdyby nie tablica informacyjna, miejsce po dworku Stroińskich można łatwo przeoczyć – ot, po prostu krzaki na małym wzniesieniu. Tu warto się zatrzymać na chwilę refleksji. 200 lat temu państwo Stroińscy żyli, prowadzili interesy (okoliczne wioski były ich własnością), bawili się, kochali i kłócili. Dzisiaj po ich dworku nie ma śladu. Memento Mori… Ścieżka prowadzi mniej więcej wzdłuż Sanu, który jest tutaj rzeką graniczną. Przypominają o tym słupki graniczne. Nie przechodzimy oczywiście na drugą stronę. Pod koniec ścieżki jest punkt widokowy, z którego widać ukraińskie Sianki. Warto pomyśleć, że kiedyś ta wioska była po obu stronach Sanu – rzeka łączyła, a nie dzieliła. I wreszcie dochodzimy do źródeł Sanu. W symbolicznym miejscu źródła (prawdziwe jest trochę na południe, już na terytorium Ukrainy) jest mały monument, natomiast San na powierzchnię wypływa 10m poniżej. Woda jest czysta i cudownie chłodna, warto uzupełnić bidony przed drogą powrotną (tą samą trasą, pod koniec można skorzystać z żółtej ścieżki rowerowej dla urozmaicenia). Po naczerpaniu wody dociera do mnie jaki błąd popełniłem zostawiając samochód 5,5km przed parkingiem… przede mną jeszcze 17km. Rada na koniec – jedźcie na końcowy parking, droga wyboista, ale utwardzona, nawet w czasie opadów będzie przejezdna. Aczkolwiek warto mieć koło zapasowe, znajomi rozorali sobie oponę na kamieniu… 21 sierpnia 2020 Artykuł zamieszczony pierwotnie na Blogu Włóczykijów. |
Czy Magda Kozak była pierwszą Polką w stanie nieważkości? Ilu mężów zabiła Lukrecja Borgia? Kto pomógł bojownikom Bundu w starciu z carską policją? I wreszcie zdjęcie jakiego tajemniczego przedmiotu pokazywał Andrzej Pilipiuk? Tego wszystkiego dowiecie się z poniższej relacji z lubelskiego konwentu StarFest.
więcej »Długie kolejki, brak podstawowych towarów, sklepowe pustki oraz ograniczone dostawy produktów. Taki obraz PRL-u pojawia się najczęściej w narracjach dotyczących tamtych czasów. Jednak obywatele Polski Ludowej jakoś sobie radzą. Co tydzień w Teleranku Pan „Zrób to sam” pokazuje, że z niczego można stworzyć coś nowego i użytecznego. W roku 1976 startuje rubryka „Praktycznej Pani”. A o tym, od czego ona się zaczęła i co w tym wszystkim zmalował Tadeusz Baranowski, dowiecie się z poniższego tekstu.
więcej »34. Międzynarodowy Festiwal Komiksu i Gier w Łodzi odbywał się w kompleksie sportowym zwanym Atlas Arena, w dwóch budynkach: w jednym targi i program, w drugim gry planszowe, zaś pomiędzy nimi kilkanaście żarciowozów z bardzo smacznym, aczkolwiek nieco drogim pożywieniem. Program był interesujący, a wystawców tylu, że na obejrzenie wszystkich stoisk należało poświęcić co najmniej dwie godziny.
więcej »GSB – Etap 21: Stożek - Ustroń
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 20: Węgierska Górka – Stożek
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 19: Hala Miziowa – Węgierska Górka
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 18: Markowe Szczawiny – Hala Miziowa
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 17: Hala Krupowa – Markowe Szczawiny
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 16: Skawa – Hala Krupowa
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 15: Turbacz – Skawa
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 14: Krościenko nad Dunajcem - Turbacz
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 13: Przehyba – Krościenko nad Dunajcem
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 12: Hala Łabowska - Przehyba
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 21: Stożek - Ustroń
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 20: Węgierska Górka – Stożek
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 19: Hala Miziowa – Węgierska Górka
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 18: Markowe Szczawiny – Hala Miziowa
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 17: Hala Krupowa – Markowe Szczawiny
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 16: Skawa – Hala Krupowa
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 15: Turbacz – Skawa
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 14: Krościenko nad Dunajcem - Turbacz
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 13: Przehyba – Krościenko nad Dunajcem
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 12: Hala Łabowska - Przehyba
— Marcin Grabiński