Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 20 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

William Gibson
‹Dwoje na huśtawce›

Fot. Tomasz Żurek
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułDwoje na huśtawce
Tytuł oryginalnyTwo for the Seesaw
AutorWilliam Gibson
ReżyseriaZbigniew Najmoła
PrzekładMałgorzata Semil, Karol Jakubowicz
MuzykaGrzegorz Turnau
ScenografiaMarek Braun
ObsadaAnna Radwan-Gancarczyk, Szymon Kuśmider
Data premiery8 września 2000

Dwoje na huśtawce
[William Gibson „Dwoje na huśtawce” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Stęskniłam się przez lato za teatrem. Oczywiście rozumiem, że aktorzy, tak jak wszyscy, muszą odpocząć. Nie próżnowali jednak. Przygotowali wspaniałą premierę na rozpoczęcie działalności po wakacyjnej przerwie.

Justyna Fular

Dwoje na huśtawce
[William Gibson „Dwoje na huśtawce” - recenzja]

Stęskniłam się przez lato za teatrem. Oczywiście rozumiem, że aktorzy, tak jak wszyscy, muszą odpocząć. Nie próżnowali jednak. Przygotowali wspaniałą premierę na rozpoczęcie działalności po wakacyjnej przerwie.

William Gibson
‹Dwoje na huśtawce›

Fot. Tomasz Żurek
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułDwoje na huśtawce
Tytuł oryginalnyTwo for the Seesaw
AutorWilliam Gibson
ReżyseriaZbigniew Najmoła
PrzekładMałgorzata Semil, Karol Jakubowicz
MuzykaGrzegorz Turnau
ScenografiaMarek Braun
ObsadaAnna Radwan-Gancarczyk, Szymon Kuśmider
Data premiery8 września 2000
Swój prywatny sezon artystyczny rozpoczęłam właśnie tym spektaklem – „Dwoje na huśtawce”. Słysząc tytuł, widzę deskę na linie przywiązana do drzewa – przedmiot, który w dzieciństwie dostarczał mi wiele radości. Tu jednak nie o taką huśtawkę chodzi. „Two for the seesaw” – angielski tytuł otworzył przede mną całkiem inne skojarzenia. Tak zwany konik: góra, dół, gó-ra, dóóół i tak dalej. Tak jest w tej sztuce: raz na wozie, raz pod wozem. A dokładniej, to bohaterowie znajdują się na huśtawce – emocji, uczuć, nastrojów… Są zagubieni w labiryncie nie tylko wielkiego miasta, ale przede wszystkim swoich zawiłych przeżyć. Każdy z nich dźwiga bagaż doświadczeń, raczej niemiłych. Wydaje im się, że razem będzie im łatwiej. Ona – niespełniona tancerka, on – nieporadny adwokat. Budują związek, który od samego początku zmierza do jego rozpadu. Wzajemne wsparcie daje bohaterom pozorne szczęście, i to tylko na krótki czas. Na scenie obserwujemy zmiany, jakim podlega związek.
Świetne kreacje aktorów doskonale ukazują skomplikowane charaktery bohaterów. Interesująca scenografia, niczym weneckie lustro, sprawia wrażenie, jakbyśmy bohaterów podglądali uczestnicząc w ich życiu. Kameralność sceny również przybliża widzom przeżycia bohaterów i ułatwia głębsze wtopienie się w ich życie.
Kilka nut na początku spektaklu i ci, którzy znają piosenki autora muzyki, nie mają wątpliwości, że akcja rozgrywa się w Nowym Jorku. Cały spektakl wypełniony jest pięknymi dźwiękami muzyki Grzegorza Turnaua. Idealnie komponuje się ona z resztą: tematem, scenografia, bohaterami. Sprzyja refleksjom widza. A jest o czym myśleć po takim spektaklu. Na szczęście swój sezon teatralny mogę uznać za otwarty.
koniec
1 listopada 2000

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Fot. za zygmunthubner.pl

Ulisses: Everyman, czyli rzecz o inscenizacji Zygmunta Hübnera
Paweł Kozłowski

30 VIII 2015

„Ulisses”, monumentalna powieść Jamesa Joyce’a, w 1970 roku została wyreżyserowana przez Zygmunta Hübnera i wystawiona na deskach gdańskiego Teatru Wybrzeże.

więcej »

Scena za ciasna na Lód
Karolina „Nem” Cisowska

3 V 2014

Wystawienie „Lodu” Jacka Dukaja na scenie wydawało się pomysłem tak szalonym, trudnym w realizacji i niezrozumiałym, że oczywiste było, iż sama ciekawość przyciągnie do teatru na Woli w Warszawie widzów zarówno z obozu fantastycznego, jak i mainstreamowego. I sama ciekawość została zaspokojona.

więcej »

O monologach romantyków
Miłosz Cybowski

13 IV 2014

Jak dowodzą „Towiańczycy. Królowie chmur” Jolanty Janiczak, na temat polskiego romantyzmu, polskich wieszczów i ich życia można powiedzieć bardzo dużo. Szkoda tylko, że wystawiony na deskach Teatru Starego w Krakowie spektakl w reżyserii Wiktora Rubina wygląda raczej jak nieskoordynowany monolog.

więcej »
Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.