Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 6 czerwca 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXVI

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Rafał Gosieniecki, Piotr ‘Gene’ Kowalski
‹Pattern›

Pattern
EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPattern
Scenariusz
Data wydania20 marca 2004
RysunkiRafał Gosieniecki
Wydawca Mandragora
ISBN-1083-89036-68-1
FormatB5
Cena19,90
Gatuneksteampunk
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Pattern str. 2.

Komiksowy labirynt
[Rafał Gosieniecki, Piotr ‘Gene’ Kowalski „Pattern” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
"Pattern" to komiks trudny w odbiorze ze względu na warstwę graficzną i złożony scenariusz. Na tych jednak, którzy się nie przestraszą i wejdą w ten mroczny labirynt, czeka niezwykła przygoda.

Błażej

Komiksowy labirynt
[Rafał Gosieniecki, Piotr ‘Gene’ Kowalski „Pattern” - recenzja]

"Pattern" to komiks trudny w odbiorze ze względu na warstwę graficzną i złożony scenariusz. Na tych jednak, którzy się nie przestraszą i wejdą w ten mroczny labirynt, czeka niezwykła przygoda.

Rafał Gosieniecki, Piotr ‘Gene’ Kowalski
‹Pattern›

Pattern
EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPattern
Scenariusz
Data wydania20 marca 2004
RysunkiRafał Gosieniecki
Wydawca Mandragora
ISBN-1083-89036-68-1
FormatB5
Cena19,90
Gatuneksteampunk
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Pattern str. 2.
Wielu czytelników komiksów przyzwyczajonych jest do czytelnej, przejrzystej warstwy graficznej - takiej, która nie utrudnia czytania. Obrazkowa narracja w "Patternie" nie do końca spełnia te warunki. Wynika to częściowo z zastosowanej malarskiej techniki, jednak wielu komiksowych rysowników maluje (choćby Enki Bilal), a efekt ich pracy jest zwykle łatwiejszy w odbiorze niż kadry Rafała Gosienieckiego. W "Patternie" rysownik daje się ponieść swojemu tworzywu - jego obrazy są rozedrgane, ekspresyjne, pogrążone w mroku, w którym zatracają się kontury i kształty. Wszystkie strony komiksu mają czarne tło, co dodatkowo podkreśla niecodzienną atmosferę tego albumu. Całość nie jest jednoznacznym komunikatem, trzeba go momentami rozszyfrowywać, wypatrywać sensu w plątaninie linii i superpozycji plam, łączyć ze sobą pozornie niezwiązane kadry.
Taki dobór środków wyrazu nie jest przypadkowy, bowiem kreowane przezeń emocje znajdziemy też na poziomie świata przedstawionego, w którym zmechanizowane społeczeństwo przyszłości trapi postępująca nieuleczalna choroba maszyn. Jak dowiadujemy się z pierwszych kart komiksu, choroba ta jest odwetem Boga za odrzucenie go przez ludzi. Ten teologiczny wątek powraca co jakiś czas, tworząc interesującą płaszczyznę interpretacyjną walki ludzkości z zazdrosną Istotą Najwyższą.
"Pattern" jest przez wielu - włączając w to autorów - uważany za dzieło steampunkowe. I rzeczywiście, znajdziemy w nim atrybuty typowe dla tego nurtu, takie jak monokle, ubiory z przełomu wieków, maszyny parowe i sterowce. Tym, co różni ten komiks od innych jemu podobnych jest to, że autorzy nie zatrzymali się na powierzchownym poziomie wizualnego naśladownictwa epoki wiktoriańskiej, ale tchnęli w swoje dzieło prawdziwie steampunkowego ducha. Świat "Patterna" jest więc konsekwentnie pozytywistyczny: mamy tam idealne społeczeństwo, którym rządzą mechanistyczne prawa natury i - co za tym idzie - daleko posunięty determinizm. Sfera społeczna i ekonomiczna zorganizowana jest w jednolity system, centralnie sterowany przy pomocy "równań prekognicyjnych". Dodajmy do tego kłopoty z Bogiem, a dostaniemy wersję steampunkowości o tyle ciekawą, że wpisującą się w faktyczne wyobrażenia ludzi ówczesnej epoki odnośnie przyszłości, co jest odmienne od typowego dla tego nurtu narzucania światu przedstawionemu współczesnych nam sposobów myślenia. Swoją drogą, wizja świata przyszłości z "Patterna" bardzo przypomina komunistyczną utopię, można więc ten komiks odczytywać w kategoriach historyczno-politycznych.
"Pattern" to jednak zdecydowanie nie tylko ekspresja graficzna i ciekawie skonstruowany świat przedstawiony. Znajdziemy tam również dobrze opowiedzianą historię próby ratowania rozpadającego się świata, po omacku, ale z uporem. Fabuła opiera się na sprawdzonych schematach: wyścigu z czasem, nadchodzącym niebezpieczeństwie, walce dobra ze złem. Rządzący Miastem Dyrektoriat stara się powstrzymać zagładę, pojawia się postać Marie - dziewczynki, od której wszystko (bez jej wiedzy) zależy, nie brakuje strzelanin i efektownych zwrotów akcji. Wszystko to w połączeniu z zaskakującym zakończeniem gwarantuje dużo dobrej zabawy.
koniec
2 czerwca 2004

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Dwóch panów w łódce
Paweł Ciołkiewicz

6 VI 2024

„Wilk morski” Riffa Reb’sa to nie tylko hołd złożony twórczości Jacka Londona, ale przede wszystkim zapierająca dech w piersiach relacja z wyprawy morskiej, podczas której człowiek musi przeciwstawić się żywiołom. Zarówno tym mającym swe źródła w przyrodzie, jak i tym tkwiącym w drugim człowieku. Komiksowa adaptacja powieści sprzed 120 lat robi ogromne wrażenie przede wszystkim wizualnym rozmachem.

więcej »

Na dnie króliczej nory
Marcin Knyszyński

5 VI 2024

Jak załatać dziurę budżetową w świecie „Departamentu Prawdy” Jamesa Tyniona IV i Martina Simmondsa? Wmówić obywatelom, że w Forcie Knox przechowywane są gigantyczne zapasy złota i wzmacniać tę teorię co jakiś czas za pomocą podprogowych przekazów medialnych. Wszak w świecie komiksu każda teoria, w którą uwierzy dostatecznie duża liczba ludzi, staje się rzeczywistością.

więcej »

W stronę światła
Marcin Knyszyński

4 VI 2024

Tak się jakoś złożyło, że w krótkim czasie ukazały się dwa komiksy z akcją osadzoną w starożytnej Szkocji, gdzie Piktowie stawiają opór rzymskim legionom. Różnica między nimi jest jednak diametralna – co możemy poczytywać tylko na plus.

więcej »

Polecamy

Ambasadorka pokoju

Niekoniecznie jasno pisane:

Ambasadorka pokoju
— Marcin Knyszyński

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.