Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 3 czerwca 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXVI

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Christian Godard, Hermann Huppen
‹Historia anioła›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułHistoria anioła
Scenariusz
Data wydania5 października 2014
RysunkiHermann Huppen
Wydawca Wydawnictwo Komiksowe
ISBN978-83-64638-21-3
Cena00,00
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Aniołek z piekła rodem
[Christian Godard, Hermann Huppen „Historia anioła” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
To tylko nowelka. Ale za to jaka! I przez kogo stworzona! Autorem rysunków jest Hermann Huppen, a scenarzystą – jeden z najbardziej zasłużonych dla sztuki komiksowej twórców francuskich, Christian Godard. Thriller psychologiczny „Historia anioła” w Polsce wydany został z okazji łódzkiego Międzynarodowego Festiwalu Komiksu i Gier.

Sebastian Chosiński

Aniołek z piekła rodem
[Christian Godard, Hermann Huppen „Historia anioła” - recenzja]

To tylko nowelka. Ale za to jaka! I przez kogo stworzona! Autorem rysunków jest Hermann Huppen, a scenarzystą – jeden z najbardziej zasłużonych dla sztuki komiksowej twórców francuskich, Christian Godard. Thriller psychologiczny „Historia anioła” w Polsce wydany został z okazji łódzkiego Międzynarodowego Festiwalu Komiksu i Gier.

Christian Godard, Hermann Huppen
‹Historia anioła›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułHistoria anioła
Scenariusz
Data wydania5 października 2014
RysunkiHermann Huppen
Wydawca Wydawnictwo Komiksowe
ISBN978-83-64638-21-3
Cena00,00
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
To zaledwie dziesięć plansz. Ale z gatunku tych, które koniecznie należy poznać. Wydawnictwo Komiksowe ostatnimi czasy chętnie sięga po dokonania belgijskiego rysownika Hermanna Huppena – zarówno te starsze (vide historyczna seria o błędnym rycerzu Aymarze de Bois-Maury), jak i najnowsze (thriller science fiction „Stacja 16”). „Historia anioła” zalicza się do tych drugich. Światło dzienne ujrzała ona jako publikacja darmowa rozprowadzana podczas niedawno zakończonego Międzynarodowego Festiwalu Komiksu i Gier. I trzeba przyznać, że był to na pewno dla wielu wielbicieli opowieści rysunkowych, a Hermanna w szczególności – prezent nadzwyczaj miły.
Tym razem Belg sięgnął po cudzy scenariusz, którego autorem jest w Polsce prawie w ogóle nieznany, za to cieszący się olbrzymim autorytetem i popularnością we Francji Christian Godard. Ten osiemdziesięciodwuletni pisarz, który zadebiutował w połowie lat 50. ubiegłego wieku, ma na koncie kilkadziesiąt albumów, w tym wiele poczytnych serii (jak chociażby komediowe „La jungle en folie”, „Toupet”, „Mister Magoo” oraz „Norbert et Kari”, awanturniczo-przygodowy „Martin Milan” czy fantastycznonaukowe „Le vagabond des Limbes”). Większość z jego dzieł to historyjki humorystyczne – z takim samym zaangażowaniem tworzone z myślą o dorosłych, jak i najmłodszych czytelnikach. Jeśli chodzi o „Historię anioła”, dzieci należałoby jednak trzymać od tego komiksu zdecydowanie z daleka.
Akcja rozgrywa się w którymś z krajów Ameryki Południowej. W slumsach wielkiego miasta mieszka kilkunastoletnia dziewczynka; jest niemową, nie ma rodziny. Opiekuje się nią starsze małżeństwo, choć stwierdzenie o „opiece” jest dużo na wyrost. Zapewniają małej dach nad głową i jedzenia akurat tyle, żeby nie zmarła z głodu. W zamian każdego dnia chodzi ona na wysypisko śmieci, aby wygrzebać to, co nadawałoby się jeszcze na sprzedaż jako złom – stare puszki, części po komputerach. Pewnego dnia, jak się zdaje, życie dziewczynki może się odmienić na lepsze. W zakazanej dzielnicy pojawia się luksusowy samochód, z którego wysiada młoda, piękna i dystyngowana dama, która postanawia zabrać niemowę ze sobą, aby uczynić ją „księżniczką”. Tak piękne, że aż nieprawdopodobne, prawda? W czytelniku z miejsca więc rodzą się wątpliwości i pytanie, jakie są prawdziwe intencje nieznajomej kobiety?
Godard opowiedział tę historię bardzo zwięźle, ale zdołał zawrzeć w niej kilka istotnych wątków społecznych. Wyeksponował przede wszystkim straszliwą biedę mieszkańców slumsów miast Ameryki Łacińskiej (choć równie dobrze mogłaby to być na przykład Brazylia) oraz bezkarność bogaczy, którzy za pieniądze są w stanie kupić sobie nawet spokój sumienia. Przy okazji scenarzysta dał upust swemu poczuciu sprawiedliwości, tak bliskiemu temu – gdyby oceniać je tylko po „Historii anioła” – co przed tysiącami lat wymyślił król Hammurabi. Hermann zaś idealnie wpisał się swoimi rysunkami w klimat tej niemal biblijnej (starotestamentowej) przypowieści. Brzydota fizyczna bohaterów oddaje ich psychiczną degrengoladę; ba! nawet w twarzy pięknej nieznajomej, która postanawia zaopiekować się nieszczęśliwym dzieckiem, jest coś niepokojącego i odstręczającego. Dla fanów twórczości Belga nie będzie to jednak żadnym zaskoczeniem.
Jedyne, co może we wspólnym dziełku Hermanna i Godarda przeszkadzać, to jego niewielka objętość. Wymyślona przez Francuza fabuła świetnie sprawdziłaby się również w „pełnometrażowym” albumie, który jednak pewnie już nigdy nie powstanie. Szkoda.
koniec
24 października 2014

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Normanie, powtarzasz się
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

2 VI 2024

„Zielony Goblin powraca” to oryginalnie 850 numer „Amazing Spider-Man”. U nas wszedł w skład dziesiątego tomu serii ukazującej się w ramach linii Marvel Fresh.

więcej »

Galaktyczny syndrom sztokholmski
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

1 VI 2024

Marvel to mistrz rozmieniania się na drobne. Jeśli jakiś pomysł zaskoczył, możemy być pewni, że za chwilę powstanie milion kopiujących go komiksów. Tak właśnie stało się z Mroczną Phoenix, której potęga przez kolejne pokolenia scenarzystów jest uszczuplana. Na przykład w takich historiach jak „Avengers: Wejście Feniksa”.

więcej »

Góra, czyli punkt kulminacyjny
Marcin Osuch

31 V 2024

Makoto Fukamachi, japoński fotograf uczestniczący w wyprawach wysokogórskich, podąża śladami Habu Jojiego, jednego z najwybitniejszych himalaistów z Kraju Kwitnącej Wiśni. Spotykając się z kolejnymi osobami, które miały do czynienia z Jojim, Fukamachi odkrywa przed czytelnikami historię tego tajemniczego człowieka. Tom pierwszy „Szczytu bogów” kończy się, gdy wspinacz wchodzi na arenę międzynarodową.

więcej »

Polecamy

Ambasadorka pokoju

Niekoniecznie jasno pisane:

Ambasadorka pokoju
— Marcin Knyszyński

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Miasto grzechu i występku
— Sebastian Chosiński

Konflikt pokoleń
— Sebastian Chosiński

Gwiazda wyrwana z galaktyki
— Sebastian Chosiński

Diamenty nie zapewniają wieczności
— Sebastian Chosiński

Na miedzianej ziemi
— Tomasz Nowak

Prawo i bezprawie
— Tomasz Nowak

Odwaga i poświęcenie
— Sebastian Chosiński

Prosto i spójnie
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Tragedia pomyłek
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Co za porąbana rodzinka!
— Sebastian Chosiński

Tegoż autora

Nad piękną i modrą Odrą
— Sebastian Chosiński

Braterski hołd
— Sebastian Chosiński

Jazzowe oblicze noise’u i post-rocka
— Sebastian Chosiński

Kto nie ryzykuje, ten… w spokoju nie żyje
— Sebastian Chosiński

W starym domu nie straszy
— Sebastian Chosiński

Czas zatrzymuje się dla jazzmanów
— Sebastian Chosiński

Płynąć na chmurach
— Sebastian Chosiński

Ptaki wśród chmur
— Sebastian Chosiński

„Czemu mi smutno i czemu najsmutniej…”
— Sebastian Chosiński

Pieśni wędrujące, przydrożne i roztańczone
— Sebastian Chosiński

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.