Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 3 czerwca 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXVI

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Jean Dufaux, Jérémy Petiqueux
‹Barakuda #3: Pojedynek›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułBarakuda #3: Pojedynek
Scenariusz
Data wydania13 czerwca 2017
RysunkiJérémy Petiqueux
Wydawca Taurus Media
CyklBarakuda
Cena38,00
Gatunekprzygodowy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk

Najpodlejsza wyspa na świecie
[Jean Dufaux, Jérémy Petiqueux „Barakuda #3: Pojedynek” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Po w dużej części retrospektywnym drugim tomie „Barakudy” w jego kontynuacji Jean Dufaux postanowił przyjrzeć się ponownie rozwoju sytuacji w Puerto Blanco. A dzieje się tam, jak się okazuje, mnóstwo interesujących rzeczy, bez których nie może obejść się żadna opowieść spod znaku „płaszcza i szpady”. „Pojedynek” nie przynosi wprawdzie rozwiązania najważniejszych zagadek, ale w istotny sposób popycha akcję do przodu.

Sebastian Chosiński

Najpodlejsza wyspa na świecie
[Jean Dufaux, Jérémy Petiqueux „Barakuda #3: Pojedynek” - recenzja]

Po w dużej części retrospektywnym drugim tomie „Barakudy” w jego kontynuacji Jean Dufaux postanowił przyjrzeć się ponownie rozwoju sytuacji w Puerto Blanco. A dzieje się tam, jak się okazuje, mnóstwo interesujących rzeczy, bez których nie może obejść się żadna opowieść spod znaku „płaszcza i szpady”. „Pojedynek” nie przynosi wprawdzie rozwiązania najważniejszych zagadek, ale w istotny sposób popycha akcję do przodu.

Jean Dufaux, Jérémy Petiqueux
‹Barakuda #3: Pojedynek›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułBarakuda #3: Pojedynek
Scenariusz
Data wydania13 czerwca 2017
RysunkiJérémy Petiqueux
Wydawca Taurus Media
CyklBarakuda
Cena38,00
Gatunekprzygodowy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
O belgijskim scenarzyście Jeanie Dufaux napisaliśmy już w „Esensji” wiele pochlebnych słów. Ale też jak mało kto, zasługuje on na to. To przecież spod jego ręki wyszły między innymi takie serie, jak „Murena” czy „Skarga Utraconych Ziem”. Najnowszym komiksem Belga, jaki trafił na polski rynek, jest sześcioczęściowy przygodowo-historyczny (z rozwiniętym wątkiem marynistycznym) cykl „Barakuda”. Dwa pierwsze tomy opowieści – „Niewolnicy” (2010) i „Blizny” (2011) – skutecznie podsyciły zainteresowanie perypetiami kapitana Blackdoga, jego syna Raffy’ego, cherubinowego Emilio i pięknej Marii, córki doñi Emilii Sanchez del Scuebo, których losy zrządzeniem niebios przecięły się na pewnej, zapomnianej przez ludzi i bogów, karaibskiej wysepce.
Poprzedni tom zakończył się śmiercią – zresztą w bardzo dramatycznych okolicznościach – kapitana Flynna, jednego z nielicznych mieszkańców Puerto Blanco, którzy mogli uchodzić za ludzi godnych zaufania. Sprawcą nieszczęścia był zaś podstępny Morkam, mający z Flynnem od dawna rachunki do wyrównania. Znajdujący się dotąd pod opieką kapitana, ukrywający swą prawdziwą płeć, Emilio postanawia pomścić swego dobroczyńcę, a pomóc w tym ma mu Donadieu. To zaledwie jeden z kilku wątków opowieści, które Dufaux prowadzi równolegle, dbając również o to, aby wzajemnie się zazębiały. U boku Emilia pojawiają się więc inni bohaterowie „Barakudy”, jak chociażby zakochani w sobie i spotykający się potajemnie Raffy i Maria. Ich miłość przestaje jednak być tajemnicą dla męża dziewczyny, handlarza niewolnikami Ferranga, który postanawia odpłacić niewiernej małżonce pięknym za nadobne.
Jakby tego mało, za sprawą Morkama na światło dzienne wychodzą także głęboko skrywane tajemnice pani gubernator Puerto Blanco, co – jak możemy się domyślać (choć odpowiedź poznamy prawdopodobnie dopiero w kolejnym tomie) – wstrząśnie ustaloną hierarchią na wyspie i być może nawet wysadzi w powietrze panujący na niej kruchy pokój. Tym bardziej że do wybrzeży zbliżają się dwa statki. Jednym nadciąga poszukujący bezcennego klejnotu – „diamentu z Kasharu” – chcący zmazać hańbę kapitan de la Loya; drugim natomiast płynie oszalały Blackdog. Pisząc scenariusz „Pojedynku”, Dufaux stworzył z jednej strony typową część „kontynuacyjną”, w której przede wszystkim rozwinął wątki zainicjowane już wcześniej, z drugiej jednak zadbał o to, aby nie zabrakło w nim intrygujących zwrotów akcji. Kilka pionków na szachownicy zostało przewróconych, inne zmieniły pozycje, dzięki czemu atmosfera znacznie się zagęściła, a to z kolei świetnie wróży na przyszłość.
„Barakudę” już wcześniej, mimo rajskich „okoliczności przyrody”, w jakich umieszczona została fabuła, trudno było uznać za historię optymistyczną, ale to i tak nic w porównaniu z mrokiem, jaki spowija wydarzenia przedstawione w tomie trzecim. Nad wszystkimi bohaterami opowieści unosi się widmo śmierci. Los zdecydowanie ich nie oszczędza. Jeśli nie pałają do kogoś żądzą zemsty, to doznają postradania zmysłów. Aby pomysły belgijskiego scenarzysty wywołały odpowiednie wrażenie na czytelnikach, olbrzymią pracę musiał wykonać również Jérémy Petiqueux. I trzeba przyznać, że rodak Dufaux ponownie wyszedł z zadania, jakim go obarczono, zwycięsko. Wzorując się na Enrico Marinim (vide charakterystyczne pociągłe twarze bohaterów, podobny sposób kadrowania), świetnie poradził sobie zwłaszcza ze scenami wymagającymi podkreślenia tempa akcji (pościgi, pojedynki szermierskie, atak morskiego potwora). Posępny nastrój opowieści idealnie oddał natomiast dzięki odpowiedniemu doborowi kolorów. W efekcie „Barakudę” nie tylko świetnie się czyta, ale też z wielką przyjemnością ogląda.
koniec
7 marca 2018

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Normanie, powtarzasz się
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

2 VI 2024

„Zielony Goblin powraca” to oryginalnie 850 numer „Amazing Spider-Man”. U nas wszedł w skład dziesiątego tomu serii ukazującej się w ramach linii Marvel Fresh.

więcej »

Galaktyczny syndrom sztokholmski
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

1 VI 2024

Marvel to mistrz rozmieniania się na drobne. Jeśli jakiś pomysł zaskoczył, możemy być pewni, że za chwilę powstanie milion kopiujących go komiksów. Tak właśnie stało się z Mroczną Phoenix, której potęga przez kolejne pokolenia scenarzystów jest uszczuplana. Na przykład w takich historiach jak „Avengers: Wejście Feniksa”.

więcej »

Góra, czyli punkt kulminacyjny
Marcin Osuch

31 V 2024

Makoto Fukamachi, japoński fotograf uczestniczący w wyprawach wysokogórskich, podąża śladami Habu Jojiego, jednego z najwybitniejszych himalaistów z Kraju Kwitnącej Wiśni. Spotykając się z kolejnymi osobami, które miały do czynienia z Jojim, Fukamachi odkrywa przed czytelnikami historię tego tajemniczego człowieka. Tom pierwszy „Szczytu bogów” kończy się, gdy wspinacz wchodzi na arenę międzynarodową.

więcej »

Polecamy

Ambasadorka pokoju

Niekoniecznie jasno pisane:

Ambasadorka pokoju
— Marcin Knyszyński

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Karaiby spłyną krwią?
— Agata Włodarczyk

Czy warto dać się zjeść?
— Sebastian Chosiński

Płaszcz i szpada, Londyn i Karaiby
— Sebastian Chosiński

Pirackiej epopei odcinek pierwszy
— Sebastian Chosiński

Tegoż autora

Nad piękną i modrą Odrą
— Sebastian Chosiński

Braterski hołd
— Sebastian Chosiński

Jazzowe oblicze noise’u i post-rocka
— Sebastian Chosiński

Kto nie ryzykuje, ten… w spokoju nie żyje
— Sebastian Chosiński

W starym domu nie straszy
— Sebastian Chosiński

Czas zatrzymuje się dla jazzmanów
— Sebastian Chosiński

Płynąć na chmurach
— Sebastian Chosiński

Ptaki wśród chmur
— Sebastian Chosiński

„Czemu mi smutno i czemu najsmutniej…”
— Sebastian Chosiński

Pieśni wędrujące, przydrożne i roztańczone
— Sebastian Chosiński

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.