Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 21 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXVI

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Steve Dillon, Garth Ennis
‹Kaznodzieja: Kaznodzieja #5 (wyd. zbiorcze)›

EKSTRAKT:90%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułKaznodzieja #5 (wyd. zbiorcze)
Scenariusz
Data wydania19 września 2018
RysunkiSteve Dillon
Wydawca Egmont
CyklKaznodzieja
ISBN9788328134447
Format372s. 170x260 mm
Cena99,99
Gatunekgroza / horror
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Na południu bez zmian
[Steve Dillon, Garth Ennis „Kaznodzieja: Kaznodzieja #5 (wyd. zbiorcze)” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Piąty tom „Kaznodziei” przywraca wiarę w tę serię. Tytułowy kaznodzieja robi porządek w miasteczku Salvation, a my poznajemy niezbyt przyjemne oblicze południa USA. Garth Ennis znów bezceremonialnie rozprawia się z mitami na temat amerykańskiego snu.

Paweł Ciołkiewicz

Na południu bez zmian
[Steve Dillon, Garth Ennis „Kaznodzieja: Kaznodzieja #5 (wyd. zbiorcze)” - recenzja]

Piąty tom „Kaznodziei” przywraca wiarę w tę serię. Tytułowy kaznodzieja robi porządek w miasteczku Salvation, a my poznajemy niezbyt przyjemne oblicze południa USA. Garth Ennis znów bezceremonialnie rozprawia się z mitami na temat amerykańskiego snu.

Steve Dillon, Garth Ennis
‹Kaznodzieja: Kaznodzieja #5 (wyd. zbiorcze)›

EKSTRAKT:90%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułKaznodzieja #5 (wyd. zbiorcze)
Scenariusz
Data wydania19 września 2018
RysunkiSteve Dillon
Wydawca Egmont
CyklKaznodzieja
ISBN9788328134447
Format372s. 170x260 mm
Cena99,99
Gatunekgroza / horror
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Jesse Custer musi przemyśleć kilka spraw i poukładać sobie dalsze plany. Na szczęście trafia do miejsca, w którym może to zrobić, a przy okazji ma okazję trochę wyładować nagromadzone w nim frustracje. Po wydarzeniach opisanych w poprzednim tomie można śmiało powiedzieć, że świat naszego bohatera legł w gruzach. Po tym, jak cudem przeżył upadek z samolotu, a później zobaczył Tullip w objęciach Cassidy’ego, postanowił usunąć się w cień… W końcu nie mógł mieć do dziewczyny pretensji, była przecież przekonana, że jej ukochany zginął. Szukając dla siebie miejsca Custer trafia do małej mieściny o znaczącej nazwie Salvation (Zbawienie). W wyniku zbiegu okoliczności zostaje… szeryfem i niczym jego idol, John Wayne, robi porządek w starym, amerykańskim stylu. Czyli, krótko mówiąc, musi porządnie skopać kilka tyłków.
Tym razem Garth Ennis nie wplata do swojej historii żadnych pobocznych wątków. Od początku do końca śledzimy perypetie tytułowego kaznodziei, który najpierw robi porządek małej mieścinie, a później trafia do dawnej przyjaciółki Tullip. Dla scenarzysty to doskonała okazja, by pokazać zaściankowość, zachłanność, chciwość, rasizm, obłudę i głupotę szerzącą się niczym zaraza. Nie zabraknie drastycznych scen oraz wyrażonego w trybie krytyki społecznej komentarza na temat tego, czym w gruncie rzeczy są Stany Zjednoczone. Znajdziemy tu satyrę na Ku Klux Klan, nazistowskie sympatie Amerykanów oraz ich niezdrową fascynację bronią. Pojawi się przedsiębiorca stanowiący groteskowe ucieleśnienie self-made mana, oraz były nazista żyjący sobie spokojnie niczym przykładny i praworządny obywatel. To właśnie w takich okolicznościach Jesse Custer musi odnaleźć sens dalszych poszukiwań Boga. Jeśli chodzi o rysunki, to w zasadzie nie dzieje się nic nowego. Steve Dillon po swojemu rysuje głównie twarze, a później dodaje do nich jakieś uzupełnienia. Na pewno nie zostanę już fanem jego twórczości. Ozdobą serii pozostają natomiast doskonałe okładki poszczególnych zeszytów i tomów zbiorczych stworzone przez Glenna Fabry’ego. Tu naprawdę jest na czym oko zawiesić.
Garth Ennis zbliża się do finału swojej obrazoburczej historii i trzeba przyznać, że piąty tom jest całkiem obiecujący. Po ewidentnym spadku formy, dającym się zaobserwować w poprzednich tomach, opowieść wraca na właściwe tory. Autor kieruje ostrze swojej satyry w stronę amerykańskiego, zaściankowego, małomiasteczkowego świata, wypełnionego ludźmi, z którymi nie chcielibyśmy mieć do czynienia. Na tym tle prowadzi dalej swojego bohatera przygotowując go do ostatecznej konfrontacji i oferując przy tym kilka zaskakujących zwrotów akcji. Piąty tom na pewno zaostrza apetyt na kolejną, ostatnią już odsłonę tej serii. Szósty tom, przynoszący zakończenie tej obejmującej sześćdziesiąt sześć zeszytów serii, na pewno przyniesie niejedną niespodziankę. Nie sposób bowiem nie zauważyć, że rozprawa z Bogiem, do jakiej dąży Custer stoi pod znakiem trzech szóstek… Przypadek?
koniec
5 grudnia 2018

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Urodziny Pająka
Marcin Knyszyński

20 V 2024

Ale dużo czytania będzie w najnowszym albumie z cyklu „The Amazing Spider-Man. Epic Collection”! Jest to tom najbardziej wypełniony materiałami dodatkowymi, podsumowaniami, esejami, wypowiedziami twórców i wspominkami. Okazja jest w końcu nie byle jaka – człowiek-pająk skończył trzydzieści lat! Dokładnie tyle – mamy wszak rok 1992.

więcej »

Film animowany w gratisie
Marcin Osuch

19 V 2024

Czy tom trzynasty serii może być pechowy? Na pewno dla Jona Arbucle’a pod tym względem niewiele się zmienia.

więcej »

Sześćdziesiąt lat minęło…
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

18 V 2024

„Wasp: Małe światy” to pozycja, po którą powinien sięgnąć każdy fan Marvela znad Wisły. Głównie z pobudek patriotycznych. W większości jest bowiem zilustrowana przez naszego człowieka w Ameryce – Katarzynę Niemczyk, ukrywającą się pod pseudonimem Kasia Nie.

więcej »

Polecamy

Ambasadorka pokoju

Niekoniecznie jasno pisane:

Ambasadorka pokoju
— Marcin Knyszyński

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Twoje zdrowie, John!
— Andrzej Goryl

Niech się stanie rzeź
— Andrzej Goryl

Okultysta z sąsiedztwa
— Andrzej Goryl

Inwazja prosto z piekła
— Marcin Knyszyński

Powrót z martwych
— Marcin Knyszyński

„John Smith”. Aha.
— Marcin Knyszyński

Po bandzie
— Marcin Knyszyński

„MAX” ale na wesoło
— Marcin Knyszyński

Powrót do domu
— Marcin Knyszyński

Demon na tronie z czaszek
— Marcin Knyszyński

Tegoż autora

Idę do ciebie
— Paweł Ciołkiewicz

Piłka i miecz
— Paweł Ciołkiewicz

Śmierć go czeka…
— Paweł Ciołkiewicz

Dyskretny urok showbiznesu
— Paweł Ciołkiewicz

Piękny umysł
— Paweł Ciołkiewicz

Mieć chaos w sobie
— Paweł Ciołkiewicz

Blask z innej przestrzeni
— Paweł Ciołkiewicz

Między prawdą a kłamstwem
— Paweł Ciołkiewicz

Nosferatu ponad wszystko
— Paweł Ciołkiewicz

Obrzęd przejścia
— Paweł Ciołkiewicz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.