Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 3 czerwca 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXVI

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Benjamin Read, Chris Wildgoose
‹Porcelana #1: Dziewczynka›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPorcelana #1: Dziewczynka
Scenariusz
Data wydania4 marca 2020
RysunkiChris Wildgoose
PrzekładPaulina Braiter
Wydawca Non Stop Comics
CyklPorcelana
ISBN978-83-8110-932-1
Format112s. 215x280 mm
Cena55,00
Gatunekfantasy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Szczęście kruche jak porcelana, czyli dziwna niechęć do rysowania nóg
[Benjamin Read, Chris Wildgoose „Porcelana #1: Dziewczynka” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Tajemniczy wynalazca, potrafiący tworzyć ożywione istoty z porcelany, przygarnia małoletnią złodziejkę. Co może pójść nie tak? Albo raczej: który z co najmniej trzech przewidywalnych tragicznych scenariuszy się ziści?

Agnieszka ‘Achika’ Szady

Szczęście kruche jak porcelana, czyli dziwna niechęć do rysowania nóg
[Benjamin Read, Chris Wildgoose „Porcelana #1: Dziewczynka” - recenzja]

Tajemniczy wynalazca, potrafiący tworzyć ożywione istoty z porcelany, przygarnia małoletnią złodziejkę. Co może pójść nie tak? Albo raczej: który z co najmniej trzech przewidywalnych tragicznych scenariuszy się ziści?

Benjamin Read, Chris Wildgoose
‹Porcelana #1: Dziewczynka›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPorcelana #1: Dziewczynka
Scenariusz
Data wydania4 marca 2020
RysunkiChris Wildgoose
PrzekładPaulina Braiter
Wydawca Non Stop Comics
CyklPorcelana
ISBN978-83-8110-932-1
Format112s. 215x280 mm
Cena55,00
Gatunekfantasy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Rzecz rozgrywa się w niesprecyzowanym świecie przypominającym końcówkę XIX wieku. Trudno wywnioskować coś konkretnego, bo nie widzimy ulic ani żadnych budynków poza posiadłością wynalazcy, zaś fryzury i sukienki nie są utrzymane w żadnym konkretnym stylu. Konstable, czyli policjanci, na oko przypominają brytyjskich, jednak wątpię, żeby w dziewiętnastowiecznym Londynie kobiety – nawet z nizin społecznych – czesały się „na Kleopatrę”, a ulicznicy pochodzili z różnych kontynentów. Graficzne motywy na okładce oraz winiety trzech składających się na tom rozdziałów są wyraźnie inspirowane secesją, której pewne elementy przewijają się też w kadrach, na przykład na ozdobnej bramie. Za to przedstawione wnętrza są biurowo wręcz sterylne: dywany i obrusy nie mają wzorów, jedyną dekoracją są obrazy oraz kilka zabawek w pokoju dziecinnym.
Akcja jest niespieszna i bardzo kameralna: od początku do końca toczy się we wspominanej posiadłości (gwoli ścisłości: na samym początku pod jej ogrodzeniem). Główna bohaterka to małoletnia członkini gangu złodziejaszków, przyłapana przez wynalazcę na próbie włamania. Jej czarująco elegancka próba wyłgania się najwyraźniej ujmuje go, bo zaprasza dziewczynkę najpierw na podwieczorek, a potem proponuje jej zamieszkanie na stałe. Imion nie poznajemy: imion: alchymik (sic!) mówi na nią Mała, ona zwraca się do niego per „wuju”. Wuj rozpieszcza Małą prezentami i przysmakami, ale również wymaga, aby nauczyła się czytać. Mała pomaga wujowi w warsztacie, okazując się inteligentną uczennicą, zaś czytelnik tylko czeka, jakie wydarzenie zburzy tę sielankę…
Komiks utrzymany jest w dość stonowanej gamie barwnej, rysowany wyrazistą linią, z umiarkowaną liczbą szczegółów i czytelnie zakomponowanymi kadrami. Co ciekawe, Chris Wildgoose objawia dziwną niechęć do przedstawiania nóg: zarówno wynalazca jak i jego twory to wielkie kadłuby na mikrych kończynach, co daje efekt niezamierzenie groteskowy – szczególnie, że komiks zasadniczo stawia na realizm.
Dużą zaletą komiksu jest zamknięcie wszystkich wątków: wprawdzie to dopiero pierwszy tom, ale jeśli ktoś na nim zakończy lekturę, nie będzie pozostawiony z poczuciem niedosytu. To cenna rzadkość w dzisiejszych naznaczonych cyklami czasach.
koniec
25 maja 2020

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Normanie, powtarzasz się
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

2 VI 2024

„Zielony Goblin powraca” to oryginalnie 850 numer „Amazing Spider-Man”. U nas wszedł w skład dziesiątego tomu serii ukazującej się w ramach linii Marvel Fresh.

więcej »

Galaktyczny syndrom sztokholmski
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

1 VI 2024

Marvel to mistrz rozmieniania się na drobne. Jeśli jakiś pomysł zaskoczył, możemy być pewni, że za chwilę powstanie milion kopiujących go komiksów. Tak właśnie stało się z Mroczną Phoenix, której potęga przez kolejne pokolenia scenarzystów jest uszczuplana. Na przykład w takich historiach jak „Avengers: Wejście Feniksa”.

więcej »

Góra, czyli punkt kulminacyjny
Marcin Osuch

31 V 2024

Makoto Fukamachi, japoński fotograf uczestniczący w wyprawach wysokogórskich, podąża śladami Habu Jojiego, jednego z najwybitniejszych himalaistów z Kraju Kwitnącej Wiśni. Spotykając się z kolejnymi osobami, które miały do czynienia z Jojim, Fukamachi odkrywa przed czytelnikami historię tego tajemniczego człowieka. Tom pierwszy „Szczytu bogów” kończy się, gdy wspinacz wchodzi na arenę międzynarodową.

więcej »

Polecamy

Ambasadorka pokoju

Niekoniecznie jasno pisane:

Ambasadorka pokoju
— Marcin Knyszyński

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Pęknięta porcelana
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Bezimienna pani ceramicznych robotów
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Tegoż autora

I gwiazdka z nieba nie pomoże, kiedy brak natchnienia
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Tajemnica beczki z solą
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Serializacja MCU
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Od Lukrecji Borgii do bitew kosmicznych
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Półelfi łotrzyk w kanale burzowym
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Zwariowane studentki znów atakują
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Transformersy w krainie kucyków?
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Płomykówki i gadzinówki
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Jedyna nadzieja w lisiczce?
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Ken odkrywa patriarchat, czyli bunt postaci drugoplanowych
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.