Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 13 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Mikel Janin, Jorge Jimenez, Francis Manapul, Howard Porter, Scott Snyder, James Tynion IV
‹Liga Sprawiedliwości #2: Cmentarzysko Bogów›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułLiga Sprawiedliwości #2: Cmentarzysko Bogów
Scenariusz
Data wydania22 stycznia 2020
RysunkiMikel Janin, Jorge Jimenez, Francis Manapul, Howard Porter
PrzekładMaciej Nowak-Kreyer
Wydawca Egmont
CyklLiga Sprawiedliwości
ISBN9788328197954
Format204s. 167x255mm
Cena59,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Jest nadzieja dla Ligi
[Mikel Janin, Jorge Jimenez, Francis Manapul, Howard Porter, Scott Snyder, James Tynion IV „Liga Sprawiedliwości #2: Cmentarzysko Bogów”, Jim Cheung, Stephen Segovia, Scott Snyder, James Tynion IV „Liga Sprawiedliwości #3: Planeta Jastrzębi” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„Liga Sprawiedliwości” Snydera i Tyniona IV to bardzo solidny komiks: sprawnie napisany, nie przeładowany wątkami, intrygujący i dający sporo radochy.

Andrzej Goryl

Jest nadzieja dla Ligi
[Mikel Janin, Jorge Jimenez, Francis Manapul, Howard Porter, Scott Snyder, James Tynion IV „Liga Sprawiedliwości #2: Cmentarzysko Bogów”, Jim Cheung, Stephen Segovia, Scott Snyder, James Tynion IV „Liga Sprawiedliwości #3: Planeta Jastrzębi” - recenzja]

„Liga Sprawiedliwości” Snydera i Tyniona IV to bardzo solidny komiks: sprawnie napisany, nie przeładowany wątkami, intrygujący i dający sporo radochy.

Mikel Janin, Jorge Jimenez, Francis Manapul, Howard Porter, Scott Snyder, James Tynion IV
‹Liga Sprawiedliwości #2: Cmentarzysko Bogów›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułLiga Sprawiedliwości #2: Cmentarzysko Bogów
Scenariusz
Data wydania22 stycznia 2020
RysunkiMikel Janin, Jorge Jimenez, Francis Manapul, Howard Porter
PrzekładMaciej Nowak-Kreyer
Wydawca Egmont
CyklLiga Sprawiedliwości
ISBN9788328197954
Format204s. 167x255mm
Cena59,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Liga Sprawiedliwości nie miała za wiele szczęścia w Polsce. Wprawdzie Egmont wydał bardzo dobry cykl pisany przez Granta Morrisona (w Wielkiej Kolekcji Komiksów DC Comics ukazała się „Ziemia 2” tego samego scenarzysty), jednak pozostałe komiksy o przygodach najpotężniejszych herosów na Ziemi były rozczarowujące. Najpierw seria Goffa Johnsa – zupełnie bezbarwna, pisana od sztancy, potem jeszcze słabszy, koszmarnie poprowadzony cykl Bryana Hitcha. Teraz za Ligę Sprawiedliwości wzięli się wspólnie Scott Snyder („Batman”, „Amerykański wampir”, „Wiedźmy”) oraz James Tynion IV („Batman”, „Szpon”) – twórcy nierówni, jednak potrafiący czasami wykrzesać ciekawe pomysły. Początek tego cyklu był obiecujący – a jak sobie poradzili w tomie drugim i trzecim?
Otóż całkiem nieźle. Autorzy zręcznie rozwijają opowieść, dokładają nowe wątki, wciąż mając jednak na uwadze większą fabułę. Przy pisaniu komiksów o drużynach twórcy często wpadają w pułapkę „zbyt-dużej-ilości-postaci” – mając do dyspozycji całą galerię herosów, starają się każdemu dać chociaż pięć minut. Przez to fabuła rozwadnia się, a żaden z wątków nie ma miejsca by odpowiednio wybrzmieć. Snyder i Tynion IV uniknęli tego – skupili się na kilku bohaterach, reszta służy jako tło dla ich zmagań. Co więcej, postawili na postacie mniej eksponowane: Aquamana, Hawkgirl oraz Marsjańskiego Łowcę i skroili bardzo udane fabuły, mocno wiążące się z ich przeszłością, a także z historią ich społeczności. Ziemia zostaje zaatakowana przez Władców Mórz, którzy byli uwięzieni przez tysiąclecia. Hawkgirl odkrywa straszną tajemnicę, jaką skrywa Planeta Jastrzębi. Marsjanin spotyka ostatnią przedstawicielkę swojej rasy i przypomina sobie wydarzenia z dzieciństwa. Jednocześnie wciąż rozwijany jest zapoczątkowany wcześniej wątek Totalności i związane z nim machinacje Luthora.

Jim Cheung, Stephen Segovia, Scott Snyder, James Tynion IV
‹Liga Sprawiedliwości #3: Planeta Jastrzębi›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułLiga Sprawiedliwości #3: Planeta Jastrzębi
Scenariusz
Data wydania25 marca 2020
RysunkiStephen Segovia, Jim Cheung
PrzekładMarek Starosta
Wydawca Egmont
CyklLiga Sprawiedliwości
ISBN9788328197961
Format184s. 167x255mm
Cena59,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Wszystkie te wątki ładnie splatają się w spójną całość. Jest tu miejsce na spektakularne wydarzenia o skali kosmicznej, ale też na bardziej indywidualne podejście do poszczególnych postaci. Dzieje się sporo, ale autorzy przez większość czasu nad tym panują. Nawet sceny typowego dla gatunku mordobicia (których nie brakuje) nie zastępują fabuły (co często się zdarzało we wcześniejszych odsłonach przygód Ligi). Twórcy umiejętnie wykorzystują ograne motywy, jednak robią to na tyle umiejętnie, że prawie się tego nie czuje. Owszem, miejscami zdarzają im się drobne potknięcia, ale nie przeszkadzają one zbytnio w lekturze. Snyderowi i Tynionowi IV udało się stworzyć fabułę, która rzeczywiści potrafi czytelnika zaciekawić – zarówno na poziomie wielkiej kosmicznej intrygi, jak i osobistych zmagań poszczególnych herosów. Podchodzą z szacunkiem do czytelnika, rozwiązania, jakie prezentują zachowują logikę w ramach świata przedstawionego. Podobnie charaktery bohaterów – występujące tu postaci są konsekwentnie prowadzone, a ich decyzje oraz zachowania sensowne i uzasadnione fabularnie. W porównaniu z „Ligami” wcześniejszych autorów to naprawdę duży krok do przodu.
Nie chcę was przekonywać, że „Cmentarzysko bogów” i „Planeta Jastrzębi” są nie wiadomo jak dobrymi fabułami. Nie – to po prostu bardzo sprawnie zrealizowane produkcje rozrywkowe, które wybijają się ponad średnią historii o zamaskowanych herosach. Tylko tyle i aż tyle.
Pod względem rysunków też jest całkiem dobrze. Spośród grupy rysowników biorących udział w projekcie szczególnie warto uwagę zwrócić na Francisa Manapula. Jego prace można określić jako rozbuchane – ruchy postaci mają w sobie mnóstwo dynamiki, ich sylwetki są smukłe, a kadrowanie jest bardzo dynamiczne. Całość efektu podbijają dobrze dobrane, wyraziste kolory. Pozostali artyści też robią przyzwoitą robotę, ale ich style są bardziej stonowane i mniej charakterystyczne.
Plusy:
  • Sprawnie poprowadzona fabuła
  • Wciągająca intryga
  • Zręcznie połączone wątki osobiste bohaterów z wielką, kosmiczną przygodą
  • Rysunki Francisa Manapula
Minusy:
  • Drobne potknięcia
koniec
12 stycznia 2021

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Plateau
Marcin Knyszyński

12 V 2024

Erica Slaughter nadal poluje na potwory czające się w mroku i karmiące się ludzkim (a właściwie dziecięcym) strachem. Formuła cały czas ta sama, tematyka również, grafika oczywiście także. Znamy to – coś, co sprawdza się od zawsze, zazwyczaj (choć nie zawsze) sprawdzać się będzie w przyszłości. W przypadku omawianej dziś serii ta reguła działa bez błędu.

więcej »

Napoleon i jego cień
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

11 V 2024

Czy jeśli założymy, że Napoleon Bonaparte był siłą Yang, to gdzieś istniała odpowiadająca mu siła Yin? Odpowiedź na to pytanie przynoszą "Dwie maski", spory objętościowo album wydany przez Lost in Time.

więcej »

Drugi etap zemsty
Maciej Jasiński

10 V 2024

Po wielu dekadach królowania na ekranach, westerny straciły mocno na popularności. Jednak ostatnio można zaobserwować powrót do tego gatunku nie tylko w Hollywood, ale też w komiksach europejskich. W Polsce komiksowych westernów nie powstaje obecnie zbyt dużo, a tak naprawdę jedyną serią jest „Wounded”, której autorem jest Mikołaj Spionek.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Howard przewraca się w grobie
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

JLA wita wiek XXI
— Marcin Knyszyński

Album z przerwami na reklamę
— Maciej Jasiński

Nowy początek
— Maciej Jasiński

Żegnaj Peter
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Demony podświadomości
— Maciej Jasiński

Świetlana przyszłość?
— Andrzej Goryl

Krótko o komiksach: Mutanci niepotrzebni
— Andrzej Goryl

Batman wraca do miasta
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Koktajl z wirusów, klonów, zombie i wszystkich złoli
— Agata Włodarczyk

Tegoż autora

Zagubiony w samym sobie
— Andrzej Goryl

Zamknięcie etapu
— Andrzej Goryl

Taka zwyczajna magia
— Andrzej Goryl

Komiks zaledwie bardzo dobry
— Andrzej Goryl

Sprawiedliwość w kosmosie
— Andrzej Goryl

Koniec przeszłości
— Andrzej Goryl

Ultimates, rząd i mutanci
— Andrzej Goryl

Inne czasy, inni samuraje
— Andrzej Goryl

A więc do przodu!
— Andrzej Goryl

Twoje zdrowie, John!
— Andrzej Goryl

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.