Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 3 czerwca 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXVI

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Brian Lee O’Malley
‹Zagubiona dusza›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułZagubiona dusza
Tytuł oryginalnyLost At Sea
Scenariusz
Data wydaniapaździernik 2006
RysunkiBrian Lee O’Malley
PrzekładŁukasz Gładkowski
Wydawca Timof i cisi wspólnicy
ISBN-1083-922963-6-2
Format160s. 140×192mm
Cena26,—
Gatunekfantasy, obyczajowy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk

Poszukiwacze zaginionej duszy
[Brian Lee O’Malley „Zagubiona dusza” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„Zagubioną duszę”, pierwszą zagraniczną propozycję wydawniczą Timofa i Cichych Wspólników, śmiało można nazwać „komiksem drogi”. Odyseja przez Zachodnie Wybrzeże okaże się niemałym wyzwaniem dla zamkniętej w sobie nastolatki. Czy dziewczyna naprawdę nie ma duszy (jak utrzymuje), czy tylko cierpi na emocjonalną hipochondrię?

Robert Wyrzykowski

Poszukiwacze zaginionej duszy
[Brian Lee O’Malley „Zagubiona dusza” - recenzja]

„Zagubioną duszę”, pierwszą zagraniczną propozycję wydawniczą Timofa i Cichych Wspólników, śmiało można nazwać „komiksem drogi”. Odyseja przez Zachodnie Wybrzeże okaże się niemałym wyzwaniem dla zamkniętej w sobie nastolatki. Czy dziewczyna naprawdę nie ma duszy (jak utrzymuje), czy tylko cierpi na emocjonalną hipochondrię?

Brian Lee O’Malley
‹Zagubiona dusza›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułZagubiona dusza
Tytuł oryginalnyLost At Sea
Scenariusz
Data wydaniapaździernik 2006
RysunkiBrian Lee O’Malley
PrzekładŁukasz Gładkowski
Wydawca Timof i cisi wspólnicy
ISBN-1083-922963-6-2
Format160s. 140×192mm
Cena26,—
Gatunekfantasy, obyczajowy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
„Zagubiona dusza” jest debiutancką powieścią graficzną Bryana Lee O’Malleya – młodego, ale wielokrotnie już nagradzanego rysownika z Kanady. Główny wątek obraca się wokół kalifornijskiej eskapady grupki świeżo upieczonych absolwentów szkoły średniej. W drodze powrotnej do rodzimej Kanady zabierają do auta przypadkowo napotkaną koleżankę ze szkoły o imieniu Raleigh. Dziewczyna jest mało kontaktowa i nieskora do interakcji z rówieśnikami – niewiele się odzywa, od czasu do czasu podsypia w samochodzie. Wreszcie w pewnym momencie z całą powagą stwierdza, że dawno temu skradziono jej duszę – i że prawdopodobnie znajduje się ona w jednym z kotów w małej amerykańskiej mieścinie…
Sama fabuła właściwie niczym szczególnym się nie wyróżnia – ciekawszych życiowych historii dotyczących przełamywania się introwertycznej jednostki wydarzyły się miliony na całym świecie. Końcowe przesłanie wypływające z punktu zwrotnego głosi, że tylko otwarcie na innych może pomóc nam samym – słuszne to spostrzeżenie, aczkolwiek dość proste i wielokrotnie już zaprezentowane w paru powieściach z gatunku Bildungsroman. A mimo to „Zagubiona dusza” urzeka odbiorcę właśnie swoją prostotą oraz nieuporządkowaną narracją. Wątek wspólnej podróży jest bowiem wielokrotnie przerywany retrospekcjami Raleigh: rozwód rodziców, pobyt w szkole dla wybitnie uzdolnionych dzieci, wreszcie wyprawa do dalekiej Kalifornii do ojca oraz internetowego chłopaka, Stillmana. O’Malley podejmuje dawne wątki z życia Raleigh, po czym nagle je urywa, znów powraca… Retrospekcje te są dość chaotyczne i niepoukładane, przez co narracja wydaje się niezwykle bałaganiarska – i właśnie o to chodzi! Autor w ten właśnie sposób buduje klimat całej historii, świetnie oddając gonitwę myśli i mętlik w głowie nadwrażliwej osiemnastolatki. Na pochwałę zasługują również dialogi, świetnie przełożone przez tłumacza – żywe, soczyste i bardzo realistyczne w swojej prostocie.
Podobnie jak samą historię, również i czarno-białe rysunki cechuje wyjątkowa skromność. O’Malley rysuje nieskomplikowanie, bez drobiazgowej dbałości o szczegóły – ale jednak wyraziście. Wszystko prezentuje się bardzo elegancko i przyjemnie dla oka, a prosty i oszczędny styl dobrze koresponduje z samą fabułą. Jedynym mankamentem graficznym są właściwie tylko rastry wychodzące poza brzegi wyznaczonego im obszaru. Nie wiadomo, na ile jest to celowy zabieg autora, a na ile zwykła niechlujność, ale nie wygląda to dobrze. Dodatkową atrakcją edytorską (chociaż zupełnie niezamierzoną przez wydawcę) w niektórych egzemplarzach jest miękka, kredowa okładka. Jej kruchość i delikatność świetnie pasują do całej historii, a zwłaszcza do głównej bohaterki.
Dobrze, że Wydawnictwo Timof i Cisi Wspólnicy przybliża polskiemu czytelnikowi takie pozycje. „Zagubionej duszy” może daleko do miana komiksu idealnego, bez wątpienia jednak warto zapoznać się z tą pozycją. Świetna historia na pół wieczoru albo na podróż pociągiem.
Plusy:
  • postrzępiona i chaotyczna narracja – dobrze odzwierciedla mętlik w głowie Raleigh
  • świetna kreska, oszczędna, a przy tym wyrazista, lekko popadająca w mangę
  • żywe dialogi, świetnie przełożone przez tłumacza
Minusy:
  • postrzępiona i chaotyczna narracja – może niektórych czytelników wprawić w konfuzję i zniechęcić do tego wydawnictwa
  • sama historia dość banalna i przewidywalna
koniec
12 stycznia 2007

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Normanie, powtarzasz się
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

2 VI 2024

„Zielony Goblin powraca” to oryginalnie 850 numer „Amazing Spider-Man”. U nas wszedł w skład dziesiątego tomu serii ukazującej się w ramach linii Marvel Fresh.

więcej »

Galaktyczny syndrom sztokholmski
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

1 VI 2024

Marvel to mistrz rozmieniania się na drobne. Jeśli jakiś pomysł zaskoczył, możemy być pewni, że za chwilę powstanie milion kopiujących go komiksów. Tak właśnie stało się z Mroczną Phoenix, której potęga przez kolejne pokolenia scenarzystów jest uszczuplana. Na przykład w takich historiach jak „Avengers: Wejście Feniksa”.

więcej »

Góra, czyli punkt kulminacyjny
Marcin Osuch

31 V 2024

Makoto Fukamachi, japoński fotograf uczestniczący w wyprawach wysokogórskich, podąża śladami Habu Jojiego, jednego z najwybitniejszych himalaistów z Kraju Kwitnącej Wiśni. Spotykając się z kolejnymi osobami, które miały do czynienia z Jojim, Fukamachi odkrywa przed czytelnikami historię tego tajemniczego człowieka. Tom pierwszy „Szczytu bogów” kończy się, gdy wspinacz wchodzi na arenę międzynarodową.

więcej »

Polecamy

Ambasadorka pokoju

Niekoniecznie jasno pisane:

Ambasadorka pokoju
— Marcin Knyszyński

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż autora

Jeszcze zrobimy razem niejedną rzecz
— Marcin Podolec, Robert Wyrzykowski

Dziennik flirtu
— Robert Wyrzykowski

Political fiction w obrazach
— Robert Wyrzykowski

Rysowane w międzyczasie
— Robert Wyrzykowski

Kolektyw pod lupą 2 – zemsta Shitów
— Robert Wyrzykowski

Zabawy konwencją
— Robert Wyrzykowski

Internetowość komiksu internetowego
— Robert Wyrzykowski

Life is brutal
— Robert Wyrzykowski

Wszyscy jesteśmy głupcami
— Robert Wyrzykowski

Trzy spojrzenia na tom trzeci
— Wojciech Gołąbowski, Agnieszka Szady, Robert Wyrzykowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.