Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 23 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Grażyna Bąkiewicz
‹Ostatnia sztuczka›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułOstatnia sztuczka
Data wydania28 stycznia 2021
Autor
Wydawca Literatura
SeriaKlub Łowców Przygód
ISBN978-83-7672-943-5
Format160s. 145×205mm; oprawa twarda
Cena26,90
Gatunekdla dzieci i młodzieży, przygodowa
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Iluzjoniści i archeolodzy
[Grażyna Bąkiewicz „Ostatnia sztuczka” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
W „Ostatniej sztuczce” z zainteresowaniem obserwujemy wakacyjne przygody rezolutnej trzynastolatki, która próbuje odkryć, kto stoi za serią tajemniczych zamachów w trakcie odbywającego się miasteczku festiwalu street artu. Warto dodać, że tę wciągającą fabułę Grażyna Bąkiewicz urozmaica jeszcze garścią ciekawostek historycznych.

Marcin Mroziuk

Iluzjoniści i archeolodzy
[Grażyna Bąkiewicz „Ostatnia sztuczka” - recenzja]

W „Ostatniej sztuczce” z zainteresowaniem obserwujemy wakacyjne przygody rezolutnej trzynastolatki, która próbuje odkryć, kto stoi za serią tajemniczych zamachów w trakcie odbywającego się miasteczku festiwalu street artu. Warto dodać, że tę wciągającą fabułę Grażyna Bąkiewicz urozmaica jeszcze garścią ciekawostek historycznych.

Grażyna Bąkiewicz
‹Ostatnia sztuczka›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułOstatnia sztuczka
Data wydania28 stycznia 2021
Autor
Wydawca Literatura
SeriaKlub Łowców Przygód
ISBN978-83-7672-943-5
Format160s. 145×205mm; oprawa twarda
Cena26,90
Gatunekdla dzieci i młodzieży, przygodowa
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Główna bohaterka i zarazem narratorka zdobywa momentalnie sympatię czytelników, gdyż z humorem i dystansem do samej siebie relacjonuje przebieg wydarzeń, w których czasem odgrywa pierwszoplanową rolę, a czasem jest jedynie ich uważnym obserwatorem. Co istotne, dzieje się tutaj sporo i to na kilku frontach równocześnie. Najpierw należy jednak wyjaśnić, że Balbina nie tylko ma na imię tak jak słynna gąska z dawnej polskiej dobranocki, ale jeszcze nawiązuje do tej kreskówki w czołówkach kręconych przez siebie filmików, które cieszą się już nawet pewną popularnością w internecie.
Szybko dowiadujemy się, że dziewczynka towarzyszy rodzicom, którzy mają prowadzić wykopaliska archeologiczne pod… starym wychodkiem. Oczywiście nie należy tego traktować dosłownie, bo poszukiwania będą prowadzone na całym polu pana Wojtka, który znajdował tam wcześniej rozmaite stare skorupy i groty strzał. Przy tej okazji przekonamy się wraz z wchodzącymi w skład ekipy badawczej studentami, że odnajdowanie skarbów ukrytych w ziemi to głównie żmudna i dość niewdzięczna praca fizyczna, ale niekiedy poniesiony wysiłek zostaje wynagrodzony cennym odkryciem. No cóż, w tym przypadku nie będziemy świadkami scen rodem z filmów o Indianie Jonesie, chociaż w pewnym momencie atmosfera zrobi się napięta, gdy miejscowa ludność będzie chciała doprowadzić do przerwania wykopalisk.
Jednak to nie działalność archeologów jest kluczowa dla fabuły „Ostatniej sztuczki”, lecz spotkanie Balbiny z grupką przyjaciół uczestniczących w odbywającym się w miasteczku festiwalu. Okazuje się, że będąca ich gwiazdą Ella ze swoimi pokazami iluzjonistycznymi wprawdzie wyraźnie wybija się na tle konkurentów, ale jej występy zostają zakłócone przez różne nieprzyjemne incydenty. Tylko komu mogłoby zależeć na zrobieniu krzywdy sympatycznej i zdolnej dziewczynie? To właśnie taką zagadkę będzie musiała rozwiązać główna bohaterka ze swoją nieodłączną kamerą. Co może być dość zaskakujące dla czytelników, sprawa ta w pewnym momencie zacznie się łączyć z jednej strony z pracami prowadzonymi na polu pana Wojtka, a z drugiej z działalnością pewnego mężczyzny organizującego spektakle na temat słowiańskich bóstw.
Trzeba przyznać, że w „Ostatniej sztuczce” akcja toczy się wartko, a cała ta historia jest nie tylko wciągająca, ale również pełna humoru. W efekcie młodzi czytelnicy mogą liczyć tutaj na dobrą rozrywkę, nawet jeśli znacznie wcześniej niż Balbina domyślą się, co rzeczywiście kryje się za serią w sumie niezbyt groźnych zamachów na Ellę.
koniec
27 czerwca 2021

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

UWAGA, MILICJA!: Jak własowiec, to musi być bydlę
Sebastian Chosiński

20 V 2024

Milicyjna kariera Władysława Kostienki zaczęła się w 1963 roku od powieści „Trzech z wydziału śledczego”. W swoim debiucie pojawił się on jako oficer w stopniu majora, będący podwładnym pułkownika Sadczikowa. Julian Siemionow postawił przed nimi arcytrudne zadanie: mają dopaść i unieszkodliwić grasującą po Moskwie bandę, która napada, kradnie, a nawet zabija. I oczywiście planuje kolejne „skoki”.

więcej »

Perły ze skazą: Los bezprizornego człowieka
Sebastian Chosiński

18 V 2024

Choć kilka książek Władimira Maksimowa ukazało się w Polsce (także Ludowej), nie jest on nad Wisłą postacią szczególnie znaną. Co zrozumiałe o tyle, że od początku lat 70. istniał na niego w ZSRR zapis cenzorski. Wczesna nowela „A człowiek żyje…”, w dużej mierze eksplorująca osobiste przeżycia pisarza, to jeden z najbardziej wstrząsających opisów losu człowieka „bezprizornego”.

więcej »

PRL w kryminale: Pecunia non olet
Sebastian Chosiński

17 V 2024

Za najohydniejsze dzieło w dorobku Romana Bratnego uznaje się opublikowany po wprowadzeniu w Polsce stanu wojennego „Rok w trumnie”. Siedem lat wcześniej autor „Kolumbów” wydał jednak inną książkę. W kontekście tego, czym inspirował się pisarz, być może nawet ohydniejszą. To „Na bezdomne psy”, w której, aby zdyskredytować postać okrutnie zamordowanego Jana Gerharda, Bratny posłużył się kostiumem „powieści milicyjnej”.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.