Prezenty świąteczne 2020: Muzyka pod choinkę i na kwarantannęŚwięty Mikołaju, wspieraj artystów, kupuj ich płyty! Zwłaszcza, że teraz często są one wydawane w bardzo efektowny sposób i idealnie nadają się na prezent pod choinkę.
Piotr ‘Pi’ GołębiewskiPrezenty świąteczne 2020: Muzyka pod choinkę i na kwarantannęŚwięty Mikołaju, wspieraj artystów, kupuj ich płyty! Zwłaszcza, że teraz często są one wydawane w bardzo efektowny sposób i idealnie nadają się na prezent pod choinkę.
Wyszukaj / Kup Black Sabbath – Paranoid (50th Anniversary Super Deluxe Edition) Wielu uważa, że „Paranoid” to najlepszy album Black Sabbath (ja akurat na równi stawiam wszystkie pięć pierwszych krążków). Teraz otrzymujemy go w jubileuszowej edycji, zawierającej mastering z 2012 roku i niepublikowany wcześniej na winylu 1974 Quadradisc Mix In Stereo. W najbardziej ekskluzywnej wersji znajdziemy także rejestracje dwóch koncertów „Live in Montreux 1970” i „Live in Brussel 1970”. Jedyne niewspominkowe wydawnictwo w niniejszym zestawie. Muszę jednak o nim wspomnieć, ponieważ stanowi ono idealny prezent dla każdego, kto lubi blues rock w najbardziej szlachetnej odmianie. Nie tylko dlatego, że Bonamassa jest w formie, a otwierający całość numer „When One Door Opens” to jeden z jego najlepszych utworów. Ale także ze względu na piękne wydanie w ramach limitowanej edycji Deluxe, które przybrało kształt pudełka na angielską herbatę. Dwupłytowa, gustownie wydana, składanka, zawierająca utwory z całego okresu działalności Clannad. Stanowi ona fascynujące świadectwo rozwoju stylu zespołu, który z początku grał dość tradycyjny irish folk, by przeistoczyć się w zjawisko na światowej scenie. Rzecz nie tylko dla tych, którzy znają Clannad z muzyki do serialu „Robin of Sherwood”, czy ścieżki dźwiękowej do „Ostatniego Mohikanina”.
Wyszukaj / Kup The Cranberries – No Need To Argue (2020) (Deluxe Edition) Osobiście uważam, że to najlepsza płyta The Cranberries, nie tylko ze względu na to, że zawiera hymn „Zombie”. W wersji 2020 – Deluxe Edition, materiał podstawowy został poszerzony o dodatkowy CD, na którym można znaleźć utwory ze stron B singli, a także 19 wcześniej niewydanych kompozycji, w tym demówek i nagrań koncertowych.
Wyszukaj / Kup Motörhead – Ace of Spades (40th Anniversary, Box Deluxe Edition) Lemmy byłby zadowolony z takiego uhonorowania jednego z jego najlepszych albumów. O tyle, o ile wersja CD zawiera tylko dwie płytki (materiał podstawowy w nowym masteringu + koncert z 1981 roku z Belfastu), to już edycja winylowa poraża swoim bogactwem. Poza wspomnianymi wyżej, znajdziecie w niej także kolejny koncert, EP-kę z niepublikowanymi, instrumentalnymi demo z 1980 roku; „The Good, The Broke & The Ugly” – podwójny album z B-side’ami, odrzutami z sesji i rarytasami i DVD z rzadkimi występami telewizyjnymi z lat 1980 – 1981, koncertem z 1981 roku oraz oryginalną płytą w formacie audio 5.1. Dodatkowo w pudełku znalazło się miejsce dla książeczki, programu trasy „The Ace Up Your Sleeve"; komiksu „The Motörhead Rock Commando"; pięciu kostek do pokera i planszy do gry. To tylko pół godziny muzyki, ale takiej, która wstrząsnęła światem. Jeden z najlepszych występów w programie MTV Unplugged nareszcie ukazał się w ogólnoświatowej dystrybucji. Można go było co prawda nabyć w czasie zeszłorocznego Record Store Day, ale była to edycja limitowana, wyprzedana na pniu. Teraz każdy może oficjalnie cieszyć się tymi nagraniami, bez utyskiwania na marną jakość jutubowej konwersji.
Wyszukaj / Kup Rammstein – Herzeleid (XXV Anniversary Edition – Remastered) Tymczasem panowie z Rammstein nie bawią się w jakieś rozszerzone edycje, bonusy, czy nagrania demo. Z okazji dwudziestopięciolecia ich fonograficznego debiutu, po prostu zaprezentowali zremasterowany materiał podstawowy i tyle. Nie byliby jednak sobą, gdyby przy okazji trochę nie przegięli, dlatego specjalna, limitowana edycja krążka została wzbogacona o pudełko w formie krzyża.
Wyszukaj / Kup The Rolling Stones – Goats Head Soup (Box Super Deluxe) To ta płyta z „Angie”. Choć ma opinię słabszej od klasycznych krążków Stonesów, to jednak niesłusznie. Po prostu zawiera więcej spokojniejszych kawałków. Teraz można jej posłuchach w nowym masteringu, a w najbardziej wypasionej edycji, otrzymujemy dwa dodatkowe krążki – jeden z rarytasami (trzy niepublikowane utwory w tym jeden z gościnnym udziałem Jimmiego Page’a) i alternatywnymi miksami, zaś drugi zawiera koncert „Brussels Affair” z Belgii z 1973 roku. Do tego Blu-ray z albumem i 100 stronicowa książeczka.
Wyszukaj / Kup U2 – All That You Can’t Leave Behind (20th Anniversary Multi-Format Reissue) (Super Deluxe Limited Edition) „All That You Can’t Leave Behind” nie przynosił żadnej rewolucji w stylu U2, ale za to był dostarczycielem nieśmiertelnych hitów. Mało jest takich wykonawców, którzy każdym singlem promującym jeden krążek podbijali listy przebojów. W wersji z okazji dwudziestolecia przygotowano wszystko, o czym mógłby zamarzyć fan Bona i spółki: zremasterowany materiał podstawowy, poszerzony o rewelacyjną piosenkę „Ground Beneath Her Feet” z soundtracku do filmu „Million Dollar Hotel”, CD ze stronami B singli, oraz innymi wersjami utworów, 2 CD z koncertem z Bostonu, zagranym w ramach Elevation Tour, CD z remixami, a do tego plakat i bogato ilustrowana książeczka. Aż mi ślinka cieknie, kiedy o tym piszę. Z okazji czterdziestolecia ukazania się klasycznego albumu „Vienna” Ultravox, przełomowego dla synth-popu dzieła, otrzymujemy jego specjalną edycję, zawierającą na nowo zremasterowany przez samego Stevena Wilsona materiał podstawowy, a także na dwóch CD single, nagrania rzadkie i nigdy niepublikowane miksy, oraz alternatywne podejścia. Do tego dochodzi CD z koncertem z St. Albans w Anglii z 1980 roku, oraz DVD z albumem w najwyższej rozdzielczości. 16 grudnia 2020 |
Muzyczna archeologia? Jak najbardziej. Ale w pełni uzasadniona. W myśl Horacjańskiej sentencji: „Nie wszystek umrę” chcemy w naszym cyklu przypominać Wam godne ocalenia płyty sprzed lat. Albumy, które dawno już pokrył kurz, a ich autorów pamięć ludzka nierzadko wymazała ze swoich zasobów. Dzisiaj solowy debiut słowackiego pianisty jazzowego Gabriela Jonáša.
więcej »Przed tygodniem zachwycałem się w tym miejscu koncertowym albumem Can „Live in Brighton 1975”. Dzisiaj chronologicznie przyszła kolej na zarejestrowany mniej więcej pół roku później „Live in Stuttgart 1975”. Niestety, tym razem zachwytów nie będzie. Zwłaszcza nad drugim dyskiem w tym dwupłytowym zestawie.
więcej »Muzyczna archeologia? Jak najbardziej. Ale w pełni uzasadniona. W myśl Horacjańskiej sentencji: „Nie wszystek umrę” chcemy w naszym cyklu przypominać Wam godne ocalenia płyty sprzed lat. Albumy, które dawno już pokrył kurz, a ich autorów pamięć ludzka nierzadko wymazała ze swoich zasobów. Dzisiaj album z „trzecionurtowymi” kompozycjami Pavela Blatnego w wykonaniu Orkiestra Jazzowa Radia Czechosłowackiego.
więcej »Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku
— Wojciech Gołąbowski
Ryan Paris – słodkie życie
— Wojciech Gołąbowski
Gazebo – lubię Szopena
— Wojciech Gołąbowski
Crowded House – hejnał hejnałem, ale pogodę zabierz ze sobą
— Wojciech Gołąbowski
Pepsi & Shirlie – ból serca
— Wojciech Gołąbowski
Chesney Hawkes – jeden jedyny
— Wojciech Gołąbowski
Nik Kershaw – czyż nie byłoby dobrze (wskoczyć w twoje buty)?
— Wojciech Gołąbowski
Howard Jones – czym właściwie jest miłość?
— Wojciech Gołąbowski
The La’s – ona znowu idzie
— Wojciech Gołąbowski
T’Pau – marzenia jak porcelana w dłoniach
— Wojciech Gołąbowski
30 najlepszych płyt 2020 roku
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Komiksy
— Esensja Komiks
Niechęć do nieśmiertelności i lęk przed śmiercią
— Jacek Walewski
Bluesman wieczorową porą
— Łukasz Izbiński
Pot i Kreff: Grunge w światłach sceny
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Pot i Kreff – Made in Poland: Dwa światy w Chorzowie
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Pot i Kreff – Made in Poland: Odkryli sposób na długowieczność!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
It’s Pearl Jam babe!
— Krzysztof Czapiga
Pot i Kreff – Made in Poland: Wszyscy święci na koncercie Pearl Jam
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Pot i Kreff – Made in Poland: Spodek mógł tego nie przeżyć…
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Pot i Kreff – Made in Poland: U2 w bieli i czerwieni
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Bez ciśnienia
— Jakub Stępień
Normanie, powtarzasz się
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Galaktyczny syndrom sztokholmski
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Niech żyje król!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Komiksowe Top 10: Kwiecień 2024
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Sześćdziesiąt lat minęło…
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Po komiks marsz: Maj 2024
— Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady
Napoleon i jego cień
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Maska kryjąca twarz mroku
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Włoski Kurosawa
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Palec z artretyzmem na cynglu
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski