Esensja życiowym znakiem...

Witam serdecznie całą redakcję tego rewelacyjnego zinu jakim jest Esensja.

Lubiłem książki od zawsze. Ale dzięki Wam je pokochałem. Dzięki Wam nauczyłem się szukać przede wszystkim wrażeń estetycznych we wszelkich przejawach kultury (sztuka, muzyka, książka, film etc.).

Wcześniej nie chciało mi się czytać Esensji. Takie długie coś. Ale niedawno przysiadłem fałdów, zmusiłem się do dogłębnego przeczytania wszystkich dostępnych mi wydań magazynu. I zakochałem się... Zakochałem się tak, jak kocha się nastolatek. I nic w tym dziwnego, bo przecież jestem nastolatkiem (mam 16 lat), jestem też prostym i starającym się być wzorowym obywatelem mieszkańcem wielkopolskiej wsi, która przeżywa regres kulturowy (zresztą nigdy nie było z tym najlepiej). I dlatego niezwykle cenię sobie takie pisma/ziny/magazyny (co tam sobie chcecie:)), jak Esensja. Inwencja twórcza, bogaty warsztat autorów - ba! - wirtuozeria piszących, pomysł na naprawdę błyskotliwy projekt: oto jedne z licznych podarunków, jakie oferuje nam Esensja.

Dziękuję za to, że jesteście. Dziękuję za to, że wkładacie w swą pracę naprawdę wiele wysiłku. Dziękuję za to, że dbacie o czytelnika, jak rzadko kto.

Dziękuję też za to, że Wasz magazyn co miesiąc jest dołączony do pisma CD-Action, które również uwielbiam. Jako, że nie posiadam SDI, lecz niebywale kapryśny modem, możliwość korzystania z Waszego magazynu w tenże sposób, jest mi wielce na rękę, za co też nie omieszkam gorąco podziękować. Żywię wielką nadzieję, że nie zamierzacie pożegnać się z CD-Action.

Często odwiedzam stronę internetową Esensji. Widzę, jak wspaniale się rozwijacie. Gratuluję. Staram się też namawiac ludzi do czytania Esensji. Bo - o czym przekonał mnie pan Artur Długosz - naprawdę wspaniale jest polecać ludziom coś, co jest tego warte.

Życzę powodzenia w życiu zarówno zawodowym, jak i osobistym wszystkim piszącym do Esensji. Życzę wielu sukcesów magazynowi oraz rzesz wiernych fanów. Bo szczęśliwej Polski już czas... Propagowanie takich magazynów jak Esensja pozwoli uczulić społeczeństwo na profesjonalizm oraz troski i kłopoty...

Pisał nowy czytelnik:

Od redakcji: Po takim liście nie wypada nam nic innego jak dla równowagi zamieścić jakieś opinie krytyczne, bo inaczej moglibyśmy zbyt mocno uwierzyć w swoją doskonałość i spocząć na laurach. :-) Ale nie musimy chyba dodawać, jak miło nam było taki list otrzymać.

Komiks Marka Turka

Witam

Jestem przekonany, ze komiksy służą nie tylko do oglądania, ale również do czytania. Ja rozumiem, ze komiks Marka Turka został wyróżniony, za grafikę, ale chciałbym go również przeczytać. Niestety te szlaczki, które są w dymkach, są nieodczytywalne. Wiem, ze planszy nie da się powiększyć, ale może pomóc zmiana liternictwa na niższe i ciaśniejsze wpisanie tekstu w ramkę.

Pozdrawiam

Od redakcji: Przepraszamy autora i czytelników, postaramy się na przyszłość poprawić.

"Wiemy co robimy! Wiemy co robimy?"

Witam

Jarek Ćwik fajnie rysuje, ale liternictwo ma tragiczne.

Marna czcionka wpisana niechlujnie, ale rysunki bardzo dobre.

Przerzucanie wyrazów do drugiego wiersza nie powinno być tak często stosowane, ale jedynie z konieczności, a tu jest po prostu denerwujące, bo źle to się czyta (męczy, szczególnie z monitora).

O scenariuszu się nie będę wypowiadał, żeby nie urazić autora, ale myślę, że powinien koniecznie poszukać scenarzysty.

I napisy lepiej nanosić komputerowo, jeśli się tak bazgrze.

Ogólnie jest nieźle, ale jeszcze sporo pracy przed Jarkiem.

Pozdro

Konkursy literackie

Droga redakcjo!

Przeglądając strony internetowe poświęcone konkursom literackim i krótkim opowiadaniom natrafiłem na informacje o waszym piśmie. Zrobiło ono na mnie duże wrażenie. Chciałem uzyskać informacje dotyczące konkursów literackich organizowanych przez "Esensję" : Czy planujecie Państwo organizację w najbliższym czasie jakiś podobnych zawodów? Na Waszym WWW znajdują się dane dotyczące podobnego konkursu, który zakończył się jednak w marcu zeszłego roku. Serdecznie prosiłbym o odpowiedź, gdyż jestem zainteresowany wzięciem udziału w podobnych zawodach.

Od redakcji: Takie pytania otrzymujemy dosyć często. Informujemy, że w najbliższej przyszłości nie planujemy nowego konkursu literackiego, ale nie wykluczamy, że pomyślimy o tym w przyszłym roku.

"Druga Strona Mocy"

Chciałabym gorąco pochwalić minipowieść "Druga Strona Mocy". Do tej pory tolerowałam tylko te fanfiki, które podchodziły do tematu z przymrużeniem oka.

A tu pierwszy raz spodobało mi się "coś na poważnie".

Opis przemiany Jedi w Sitha był naprawdę niesamowity. Przeczytałam go wczoraj a dzisiaj wróciłam jeszcze raz.

Ja też nie jestem zwolenniczką książek z serii Star Wars (które wyglądają jak napisane dla przygłupich dziesięciolatków), a tu znalazłam miłe uzupełnienie strony psychologicznej.

Duży plus także za znajomość realiów ze świata SW i wyciąganie logicznych wniosków (bardzo podobał mi się pomysł z "gatunkizmem" Palpatine'a)

Brawo! Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy.

Od redakcji: Zapraszamy serdecznie do lektury trzeciej i ostatniej już części "Drugiej Strony Mocy" w bieżącym numerze.