powrót do indeksunastępna strona

nr 04 (LXXXVI)
maj 2009

Krótko o…
Knud Romer ‹Ten, kto mrugnie, boi się śmierci›; Licia Troisi ‹Nowe Królestwo
Tolerancja po duńsku

Koniec wojny jest równocześnie początkiem kolejnej gehenny dla tych, których los rzucił do kraju będącego wcześniej po drugiej stronie frontu. Knud Romer w „Ten, kto mrugnie, boi się śmierci” prezentuje historię rodziny, która znalazła się w takiej sytuacji.
Zawartość ekstraktu: 70%
‹Ten, kto mrugnie, boi się śmierci›
‹Ten, kto mrugnie, boi się śmierci›
Opowieść snuje syn Duńczyka i Niemki (noszący to samo imię i nazwisko, co autor książki), który dzieciństwo zmuszony został spędzić w małym, duńskim miasteczku. W Nykøbing pamięć o wojnie jest wciąż żywa, a nietolerancja w stosunku do Niemców widoczna jest na każdym kroku. Sklepy, jeśli nie są przed obcymi zupełnie zamknięte, to sprzedają im gorsze jakościowo towary po zawyżonej cenie. Od Duńczyka, który żeni się z reprezentantką znienawidzonego kraju, odsuwają się znajomi, a on sam traci liczne przywileje. Najgorzej ma jednak dziecko z mieszanego małżeństwa – staje się obiektem kpin i przemocy fizycznej, bo tylko na to zasługuje „niemiecka świnia”.
Książka Romera nie jest jednak niekończącą się litanią nietolerancji, z jaką stykają się jej bohaterowie. Lwią część powieści zajmują rodzinne historie, opowiadane interesująco, przypominające momentami prozę Bohumila Hrabala. Takie skojarzenia niemal natychmiastowo przywodzi na myśl choćby Papa Schneider, którego Knud opisuje jako człowieka z ogromną werwą i zapałem do rozkręcania coraz to nowych interesów, z których jednak żaden nie przynosi powodzenia, a kolejne klapy są coraz bardziej widowiskowe. Mocno „hrabalowa” jest także opowieść o stuletnim gulaszu – uratowanym nawet w czasie wojny, którego bytowanie dobiegło końca za sprawą zwyczajnej łyżki w rękach głównego bohatera.
„Ten, kto mrugnie, boi się śmierci” nie jest wielkim arcydziełem – i nawet do tego miana nie aspiruje. Jest za to solidną opowieścią o ludzkiej małości, przeplataną zajmującą kroniką rodzinną. Czyta się to wszystko niezwykle sprawnie, jak przystało na dobrą beletrystykę. Polecam.



Tytuł: Ten, kto mrugnie, boi się śmierci
Tytuł oryginalny: Den som blinker er bange før døden
Autor: Knud Romer
Wydawca: Replika
ISBN: 978-83-60383-82-7
Format: 197s. 120×200mm
Cena: 25,90
Data wydania: 12 grudnia 2008
Ekstrakt: 70%



Za siedmioma lasami…

Poprzednie tomy „Wojen Świata Wynurzonego„ Licii Troisi zyskały całkiem wysokie esensyjne noty. „Nowe Królestwo” zachowuje większość ich zalet, ale ma też jedną zasadniczą wadę…
Zawartość ekstraktu: 60%
‹Nowe Królestwo›
‹Nowe Królestwo›
Dubhe, młoda zabójczyni poznana w „Sekcie Zabójców” i „Dwóch wojowniczkach”, nadal nie uwolniła się od klątwy, zaś Świat Wynurzony ciągle z obawą czeka na wskrzeszenie zmarłego tyrana, Astera. Macki Gildii zdają się sięgać wszędzie, a zadanie uwolnienia Ośmiu Krain od Dohora i Astera wydaje się typową mission impossible.
I właśnie rozwiązanie, zakończenie całej historii jest największą wadą tomu. Nie mogę oczywiście go zdradzić, ale tak bajkowego, sztampowego wręcz w swej bajkowości zakończenia dawno już nie czytałem. Jeśli wiecie, jak zwykle kończą się bajki (nie baśnie, lecz bajki właśnie), to możecie dośpiewać sobie resztę.
Poza tym wciąż jest nieźle, poziom nie odbiega zbytnio od przyzwoitego stylu pierwszej i drugiej części cyklu. Plusem jest niespodziewana i odmienna od zwyczajowych kreacja jednego z głównych negatywnych bohaterów: Astera. Gdy poznajemy go nie oczami wyznawców, a przez dialogi, okazuje się zupełnie inną istotą. Niestety, na minus z kolei należy zaliczyć deus ex machiny, które kilkukrotnie ratują bohaterów nader wygodnymi zbiegami okoliczności – przykładem choćby włócznia Dessara – elficki artefakt, odnajdujący się właśnie tam i wtedy, kiedy jest niezbędny.
Za to wszystko, a przede wszystkim za rozwianie nadziei na oryginalne, poruszające zakończenie, ostatni tom cyklu oceniam niżej niż dwa pierwsze.



Tytuł: Nowe Królestwo
Tytuł oryginalny: Un nuovo regno
Wydawca: Videograf II
ISBN: 978-83-7183-584-1
Format: 456s. 150×210mm
Cena: 34,50
Data wydania: 13 stycznia 2009
Ekstrakt: 60%
powrót do indeksunastępna strona

55
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.