Sylwetka autora: Charles BurnsCharles Burns, urodzony w 1955 roku rysownik amerykański, rozpoczynał na początku lat osiemdziesiątych na łamach undergroundowego magazynu RAW założonego przez m.in. autora „Maus” - Arta Spiegelmana.
Tomasz SidorkiewiczSylwetka autora: Charles BurnsCharles Burns, urodzony w 1955 roku rysownik amerykański, rozpoczynał na początku lat osiemdziesiątych na łamach undergroundowego magazynu RAW założonego przez m.in. autora „Maus” - Arta Spiegelmana. Z początku były to krótkie, jednostronicowe parodie komiksowych klisz. Dominowały w nich tematy szalonych naukowców, twardych detektywów, seksualnej żądzy nastolatków oraz horroru jak z komiksów wydawnictwa EC z lat 50. Z czasem jego prace ewoluowały w dłuższe historie, z czasem pojawiły się jego pierwsi bohaterowie. Pierwszym był El Borbah - detektyw w stroju meksykańskiego zapaśnika ze skórzaną maską na twarzy. „Hard-Boiled Defective Stories” opublikowane w 1988 roku zawierało wszystkie epizody, w których wystąpił ten 400 funtowy twardziel żyjący, jak by się wydawało, jedynie na jedzeniu z fastfoodów oraz litrach piwa. Sprawy, którymi zajmował się pierwszy bohater Burnsa nie zmieniły się tematycznie - nadal zamieszani byli w nie szaleni naukowcy, roboty i eksperymenty medyczne. Kolejną postacią stworzoną przez Burnsa było Wielki Dzieciak („Big Baby”). Tym razem autor przedstawił czytelnikom dziwnego, mieszkającego na przedmieściu, zmutowanego chłopca imieniem Tony, który boi się ciemności i ma zbyt wybujałą wyobraźnię. W ramach tego cyklu powstały między innymi takie opowieści jak „Curse of the Molemen” („Klątwa Ludzi-Kretów”), „Blood Club” oraz „Teen Plague” („Plaga Nastolatków”). Ta ostatnia historia (po raz pierwszy opublikowana w RAW Vol. II #3) - stanowić będzie później podwaliny dla serii, którą Burns zdobył sławę i poważanie nie tylko w undergoundowym światku - „Black Hole”. W 1999 roku wydawnictwo Fantagraphics rozpoczęło, na fali jej popularnośc, wydawanie czterotomowego zbioru nowelek Burnsa. Pierwszy tom zatytułowany ’El Borbah’ ukazał się właśnie w Polsce nakładem wydawnictwa POST. Tom drugi zawierał epizody z Big Baby, tom trzeci - „Skin Deep: Tales of Doomed Romance” przedstawia między innymi kolejnego bohatera Burnsa - Dog Boya, na wskroś amerykańskiego nastolatka z przeszczepionym psim sercem. Opowieści z nim zostały zaadaptowane do telewizyjnej wersji MTV’s Liquid Television. W opowieści „Burn Again” niejaki Bliss Blister ogłasza, że niesie słowo boże, ale niektórzy obawiają się, że ma on za pazuchą coś całkiem innego, a w „Małżeństwie z Piekła” („A Marriage Made in Hell”) jesteśmy świadkami pewnego nietypowego małżeństwa. Czwarty tom kolekcji „BAD VIBES” zapowiadany jest na początek 2002 roku. Inne prace Burnsa można znaleźć między innymi w antologii „Little Lit: Folklore & Fairy Tale Funnies” redagowanej przez Arta Spiegelmana i Francoise Mouly. Zbiorek ten zawiera prace dotyczące legend i podań ludowych przedstawionych przez wielu artystów niezależnych - wśród prac Arta Spiegelmana, Williama Joyce’a, Daniela Clowes’a czy Chisa Ware możemy też rysunki Charlesa Burnsa. „All American Hippie Comix” opublikowany przez Kitchen Sink jest zbiorem pięciu pierwszych numerów undergroundowego magazynu „Dope Comix” - tam, gdzieś w połowie lat siedemdziesiątych, Burns znalazł się wśród między innymi Reeda Wallera i Jima Valentino. Wstęp do zbiorku napisał sam „Kapłan Kwasu” - Timothy Leary. Warte wspomnienia jest jeszcze jedna produkcja omawianego autora - „Facetasm : Creepy Mix-And-Match Book of Face Mutations” z 1993 roku. Pamiętacie książeczki z dzieciństwa, w których każda strona była podzielona na trzy lub więcej części, i przewracając dowolną część strony, mogliście w dowolny sposób tworzyć obrazek, jaki powstawał z kombinacji poszczególnych części stron? Charles Burns razem z Garym Panterem, stworzył coś podobnego - z tym, że już postacie wyjściowe na starcie są pokręcone - użytkownik książki może stworzyć mieszankę robota, wampira, baleriny oraz - na przykład - pełnego testosteronu pakera. W tej chwili Burns zajęty jest tworzeniem nowych odcinków „Black Hole”. Komiks zaczął powstawać w 1994 roku, pierwsze cztery numery pojawiły się nakładem wydawnictwa „Kitchen Sink” (tam też ukazywał się magazyn RAW), z kolejnymi rysownik przeniósł się do wydawnictwa Fantagraphics - tam tworzy do tej pory. Częściowo autobiograficzna historia dziejąca się w Seattle w latach 70. (autor spędził tam dzieciństwo) zaplanowana jest na około 13 - 14 zeszytów. Opowiada o życiu ówczesnych nastolatków, problemach związanych z ich dojrzewaniem, oraz o wspomnianej już w tym tekście ’pladze’ - swoistej zarazie rozprzestrzeniającej się wyłącznie wśród aktywnych seksualnie nastolatków. Problem polega na skutkach plagi - zarażonych czekają deformacje. Za każdym razem inne - może to być regularne zrzucanie skóry, dodatkowe części ciała, lub - jak jest w przypadku jednego z głównych bohaterów serii - dodatkowe usta wyrastające z szyi, i od czasu do czasu wygłąszające dziwne, tajemnicze, a czasem prorocze uwagi. Ofiary plagi, ze względu na widoczne deformacje, zmuszeni są żyć w obozie poza miastem. A w obozie krążą legendy o Robalu…. Sądząc po terminach ukazywania się kolejnych numerów - średnio jeden na pół roku - potrwa to jeszcze trochę czasu. Mimo wolnego cyklu wydawniczego seria doczekała się już sporo nominacji do nagrody im. Harvey’a oraz nagrody im. Willa Eisnera. Poza komiksami Burns pracuje również jako scenograf (między innymi stworzył tło do nowojorskiego przedstawienia ’Dziadka do orzechów’ Czajkowskiego), oraz ilustrator - kilka jego ilustracji trafiło na okładki do magazynu TIMES, zaprojektował też kilka okładek do albumów Iggy Popa. Burns mieszka w Philadelphii razem ze swoją żoną i parką córek. 1 października 2001 |
Sporo już pisałem o Batmanie i Supermanie, przyszła więc w końcu pora wspomnieć o „tej trzeciej”. Księżniczka Diana, alias Wonder Woman, to najważniejsza kobieca postać w DC Comics, z tradycją sięgającą aż do roku 1941 – trzy lata po Kryptończyku i dwa lata po mrocznym rycerzu pojawia się ona, wojowniczka z Rajskiej Wyspy i jej ambasadorka w świecie ludzi. Sześćdziesiąt trzy lata po debiucie bohaterki, niejaki Greg Rucka rozpoczął jeden z najlepszych okresów w jej komiksowym życiu – całość jego (...)
więcej »Końcówka maja to oczywiście Komiksowa Warszawa i to wydarzenie widać bardzo dobrze w zapowiedziach premier wydawców. Premier szykuje się bardzo dużo, poniżej zwracamy uwagę na część z nich.
więcej »Każdy smok ma swój słaby punkt ukryty pod którąś z łusek. Tak było ze Smaugiem z „Hobbita”, tak było też ze smokiem z przygód Jonki, Jonka i Kleksa. A że w przypadku tego drugiego chodziło o wentyl do pompki? Na tym polegał urok komiksów Szarloty Pawel.
więcej »Ambasadorka pokoju
— Marcin Knyszyński
Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński
Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński
Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński
Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński
Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński
„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński
Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński
Nowe status quo
— Marcin Knyszyński
Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński
Sylwetka autora: Wojciech Birek
— Marcin Puźniak
Scenarzysta z piekła rodem
— Tomasz Kontny
Frederik Peeters
— Błażej
Kas
— Błażej
Sylwetka autora: Sam Kieth
— Tomasz Sidorkiewicz
Sylwetka autora: Jean Van Hamme
— Błażej
Sylwetka autora: André Franquin
— Błażej
Sylwetka autora: Enrico Marini, czyli o potędze koloru
— Marcin Herman
Wulkan wyobraźni
— Daniel Gizicki
Franek Młynarz
— Marek Turek
Potrawka z napletka
— Tomasz Sidorkiewicz
Demony nie umierają
— Tomasz Sidorkiewicz
Wilkołaki i Magiczne Rękawice
— Tomasz Sidorkiewicz
Steamfantasy
— Tomasz Sidorkiewicz
Wszyscy zostaniecie nababieni
— Tomasz Sidorkiewicz
A krew demonów jest nadal zielona
— Tomasz Sidorkiewicz
Veni. Vidi. I co dalej?
— Tomasz Sidorkiewicz
Post.com.ix #17
— Tomasz Sidorkiewicz
Post.com.ix #15
— Tomasz Kontny, Tomasz Sidorkiewicz
DC Comics w październiku
— Tomasz Sidorkiewicz