Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 23 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Jakub Ćwiek
‹Chłopcy›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
70,0 (0,0) % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułChłopcy
Data wydania7 listopada 2012
Autor
IlustracjeRobert Adler
Wydawca Sine Qua Non
CyklZagubieni Chłopcy
ISBN978-83-63248-52-9
Format320s. 140×205mm; oprawa zintegrowana
Cena34,90
Gatunekfantastyka
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Uwierz we wróżki
[Jakub Ćwiek „Chłopcy” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„Chłopcy” Jakuba Ćwieka są jak baśń dla starszych czytelników – zawierająca wprawdzie elementy znane z opowiastek dla dzieci, jak wróżki, magiczny pył i beztroskich bohaterów umykających przed dojrzałością, ale czasami gorzka i niekoniecznie wiodąca do szczęśliwego zakończenia.

Magdalena Kubasiewicz

Uwierz we wróżki
[Jakub Ćwiek „Chłopcy” - recenzja]

„Chłopcy” Jakuba Ćwieka są jak baśń dla starszych czytelników – zawierająca wprawdzie elementy znane z opowiastek dla dzieci, jak wróżki, magiczny pył i beztroskich bohaterów umykających przed dojrzałością, ale czasami gorzka i niekoniecznie wiodąca do szczęśliwego zakończenia.

Jakub Ćwiek
‹Chłopcy›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
70,0 (0,0) % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułChłopcy
Data wydania7 listopada 2012
Autor
IlustracjeRobert Adler
Wydawca Sine Qua Non
CyklZagubieni Chłopcy
ISBN978-83-63248-52-9
Format320s. 140×205mm; oprawa zintegrowana
Cena34,90
Gatunekfantastyka
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
„Chłopcy” wpisują się w konwencję znaną z pierwszej powieści Ćwieka „Kłamca”. Znów mamy do czynienia ze zbiorem powiązanych ze sobą opowiadań, znów autor od pierwszych stron wrzuca czytelnika na głęboką wodę (nie wiadomo kto, co i dlaczego) i znów powracają liczne nawiązania do popkultury, czarny humor, erotyka, dynamiczna akcja, przekleństwa. Nie oznacza to bynajmniej, że autor zaserwował czytelnikom dzieło wtórne – zarówno pomysły, jak i bohaterowie wypadają oryginalnie i raczej nie wzbudzają skojarzeń z wcześniejszymi utworami Jakuba Ćwieka.
W skład książki wchodzi siedem historii opisujących przygody tytułowych Chłopców, najbardziej niezwykłego gangu na świecie. Jak typowi zabijacy jeżdżą na motocyklach, noszą skórzane ciuchy, chętnie wdają się w bójki i tylko patrzą, jak by zaciągnąć jakąś ładną panią do łóżka, jednak parę faktów czyni ich nadzwyczajnymi. Po pierwsze i najważniejsze, niegdyś byli wiernymi towarzyszami Piotrusia Pana. Po drugie, sześciu z siedmiu Chłopców może i dorosło, ale na pewno nie dojrzało. Po trzecie wreszcie, ich przywódczynią i „mamą” jest Dzwoneczek, wróżka z Nibylandii.
Dopisanie ciągu dalszego znanej opowieści, w dodatku bynajmniej nie utrzymanego w baśniowych klimatach, to pomysł dość ryzykowny. Ćwiek jednak sprostał wyzwaniu i stworzył pozycję może nie wybitną, ale dostarczającą chwili znakomitej rozrywki. Akcja jest dynamiczna, pojawia się kilka intrygujących motywów, parę zabawnych scen i opisów zapadających w pamięć. Na plus zapisałabym także kreację bohaterów. Może i z początku wydają się bandą stereotypowych mięśniaków bez rozumów w głowach, ale szybko okazuje się, że każdy ma własny charakter, ponadto autor świetnie oddał ich dziecięce cechy (jak beztroska, pragnienie zabawy, uczucia do „mamy”, przedziwne połączenie złośliwości i okrucieństwa z wrażliwością), których nigdy nie zatracili pomimo wejścia w świat dorosłych. Poza tym choć „Chłopców” trudno uznać za lekturę skomplikowaną, nie jest ona aż tak prościutka, jak można by sądzić po opisie – autor nie skupia się wyłącznie na scenach kolejnych pościgów, starć czy podrywu. Są tu także momenty poważne, a nawet nostalgiczne. Przede wszystkim gdy odzywają się wspomnienia o Nibylandii i pierwszych latach spędzonych poza wyspą, kiedy dawni towarzysze Piotrusia musieli dostosować się do nowego życia. Niektóre teksty mają przede wszystkim bawić, inne zawierają już fragmenty poważniejsze – i nie ukrywam, że to te drugie uważam za znacznie lepsze.
Jak to zwykle bywa ze zbiorami opowiadań, niektóre historie są udane bardziej (szczególnie „Będziesz to prać!”, pokazujące, że nawet wróżce ciężko być matką dla dzieci, które tak długo żyły bez rodziców), inne trochę mniej. Fabuły poszczególnych opowiadań są raczej mało skomplikowane, miejscami może nawet nieco naciągane, ale łatwo przymknąć na to oko – w pewnym sensie mamy przecież do czynienia z baśnią. Większość z nich przedstawia po prostu pojedyncze przygody Chłopców, Dzwoneczka i Dzieciaków (szeregowych członków gangu, zwerbowanych już po przybyciu do naszego świata), lecz choć każde mogłoby stanowić osobny tekst, łączą się w logiczną całość, ponadto w niektórych widać, jak powoli rozwija się intryga knuta przeciwko mieszkańcom drugiej Nibylandii. Niestety, nie poznajemy ani jej finału, ani wszystkich, którzy za nią stoją, bowiem „Chłopcy” to dopiero pierwsza część większej całości. Pod koniec lektury nie wiemy wiele więcej niż na początku – co, muszę przyznać, było trochę irytujące, ale jest dość charakterystyczne dla twórczości tego autora (wystarczy spojrzeć na „Krzyż Południa” czy „Ofensywę szulerów”).
koniec
22 listopada 2012

Komentarze

22 XI 2012   15:49:54

Żeby Ćwiek jeszcze chociaż rozwijał jakoś te pomysły, a nie działał na zasadzie "rozgrzebię 180 różnych cykli, to nikt się nie zorientuję, że żadnego nie kończę"...

22 XI 2012   18:28:59

O to to.
Z jednej strony jak się widzi że zaczyna kolejny cykl nie kończąc poprzednich ma się ochotę go odstrzelić, ale z drugiej – po odstrzeleniu już na pewno żadnego nie skończy, więc się czuje drań bezpieczny. ;->

22 XI 2012   21:08:42

Ej, przecież "Kłamcę" skończył, nie?

22 XI 2012   21:56:30

Bez przesady. Pisarz musi mieć odskocznie. Przez 5 lat ślęczeć z tymi samymi bohaterami może źle wpłynąć na jakoś przyszłych tekstów ;)

22 XI 2012   22:47:23

"Kłamcę", owszem. Ale co z "Krzyżem Południa"? Co z "Ofensywą Szulerów"? "Chłopców" nie kupię, bo nie mam ochoty na kolejny wstęp, po którym kontynuacja nie nastąpi. A jeśli jakimś cudem nastąpi, to i tak na pewno wznowią i wstęp.

22 XI 2012   23:10:31

Kłamcę niestety raczej wykończył niż skończył.

23 XI 2012   03:49:15

James Nicoll napisał kiedyś „I don't mind hidden depths but I insist that there be a surface.”
No więc ja mam podobnie gdy chodzi o cykle Jakuba Ć. Nie mam nic przeciwko odskoczniom, jeśli co jakiś czas dostanę kawałek kontynuacji, ale w tej chwili udało mu się zamknąć jeden cykl, za to napocząć trzy inne (po jednym tomie każdy), a czwarty jest w zapowiedziach, bo AFAIK „Dreszcz” też jest pierwszym tomem… Tendencja wygląda niepokojąco.

24 XI 2012   02:01:40

Facet ma ewidentny problem z rozwinięciem swoich pomysłów poza jeden tom - im dalej w las tym gorzej czego przykładem jest Kłamca (przez 3 tom przebrnąłem ze zgrzytem zębów, o 4 nie chce mi się nawet gadać). Nie wiem po co w ogóle próbuje robić cykle, skoro gdyby zamknął całość w jednym tomie z początkiem i z zakończeniem to byłyby to naprawdę niesamowite książki a nie tylko dobre.

26 XI 2012   20:23:46

Może niech lepiej robi to na co ma aktualnie pomysł i "zajawkę"? Do Kłamcy wrócił to i do reszty na pewno wróci. King tez przecież nie tylko Dark Tower pisze. A lepsze takie odskocznie niż czekanie długo na kolejny tom np. Gry o Tron albo Pana Lodowego Ogrodu bez niczego pomiędzy.

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

UWAGA, MILICJA!: Jak własowiec, to musi być bydlę
Sebastian Chosiński

20 V 2024

Milicyjna kariera Władysława Kostienki zaczęła się w 1963 roku od powieści „Trzech z wydziału śledczego”. W swoim debiucie pojawił się on jako oficer w stopniu majora, będący podwładnym pułkownika Sadczikowa. Julian Siemionow postawił przed nimi arcytrudne zadanie: mają dopaść i unieszkodliwić grasującą po Moskwie bandę, która napada, kradnie, a nawet zabija. I oczywiście planuje kolejne „skoki”.

więcej »

Perły ze skazą: Los bezprizornego człowieka
Sebastian Chosiński

18 V 2024

Choć kilka książek Władimira Maksimowa ukazało się w Polsce (także Ludowej), nie jest on nad Wisłą postacią szczególnie znaną. Co zrozumiałe o tyle, że od początku lat 70. istniał na niego w ZSRR zapis cenzorski. Wczesna nowela „A człowiek żyje…”, w dużej mierze eksplorująca osobiste przeżycia pisarza, to jeden z najbardziej wstrząsających opisów losu człowieka „bezprizornego”.

więcej »

PRL w kryminale: Pecunia non olet
Sebastian Chosiński

17 V 2024

Za najohydniejsze dzieło w dorobku Romana Bratnego uznaje się opublikowany po wprowadzeniu w Polsce stanu wojennego „Rok w trumnie”. Siedem lat wcześniej autor „Kolumbów” wydał jednak inną książkę. W kontekście tego, czym inspirował się pisarz, być może nawet ohydniejszą. To „Na bezdomne psy”, w której, aby zdyskredytować postać okrutnie zamordowanego Jana Gerharda, Bratny posłużył się kostiumem „powieści milicyjnej”.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż twórcy

Witaj w ciemnym mieście Grimm
— Magdalena Kubasiewicz

W ponurym mieście Grimm
— Magdalena Kubasiewicz

Dorośnij, Piotrusiu
— Magdalena Kubasiewicz

Zapoznać się, zaśmiać, zapomnieć
— Mieszko B. Wandowicz

Esensja czyta: Styczeń 2010
— Anna Kańtoch, Paweł Laudański, Marcin Mroziuk, Beatrycze Nowicka, Mieszko B. Wandowicz, Konrad Wągrowski

Esensja czyta: Lato 2009
— Jakub Gałka, Anna Kańtoch, Joanna Słupek, Mieszko B. Wandowicz, Konrad Wągrowski

Esensja czyta: Maj-czerwiec 2009
— Jakub Gałka, Anna Kańtoch, Michał Kubalski, Daniel Markiewicz, Joanna Słupek, Agnieszka Szady, Mieszko B. Wandowicz, Konrad Wągrowski

Zobaczyć człowieka
— Agnieszka Szady

Bóg od brudnej roboty
— Agnieszka Szady

Powieść, której mogłoby nie być
— Sebastian Chosiński

Tegoż autora

Nie ma łatwych dróg
— Magdalena Kubasiewicz

Mistrzowie czarnego sportu
— Magdalena Kubasiewicz

Królewny i karliczka
— Magdalena Kubasiewicz

A na trakcie śpiewa bard
— Magdalena Kubasiewicz

Krucze opowieści
— Magdalena Kubasiewicz

Ciemny książę i drużyna bohaterów
— Magdalena Kubasiewicz

Witaj w ciemnym mieście Grimm
— Magdalena Kubasiewicz

Krąg zemsty ma swój koniec
— Magdalena Kubasiewicz

Trupy i pani Przecinek
— Magdalena Kubasiewicz

Czarownica wraca
— Magdalena Kubasiewicz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.