Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 18 czerwca 2024
w Esensji w Esensjopedii

Pięć kilometrów do „bomby”

Elżbieta Wiejaczka, Tomasz Budzioch
‹Pięć kilometrów do „bomby”›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPięć kilometrów do „bomby”
Data wydania23 maja 2018
Autorzy
Wydawca Muza
SeriaReportaż (Muza)
ISBN978-83-287-0987-4
Format448s. 135×200mm
Cena39,90
Gatuneknon‑fiction, podróżnicza / reportaż
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Elżbieta Wiejaczka, Tomasz Budzioch
Opis wydawcy
Rowerem przez Afrykę
Czy pięć miesięcy pedałowania przez Afrykę można nazwać podróżą poślubną?
Ela i Tomek wybrali właśnie taką formę. Zmagali się ze zmęczeniem, różnym stanem dróg, stereotypami na temat Afryki, z trywialnymi, ale jakże doskwierającymi kłopotami w poszukiwaniu wody i jedzenia, a także z byciem razem 24 godziny na dobę w warunkach dalekich od all inclusive.
W Namibii biwakowali na pustyni, nasłuchując, czy nie krążą wokół nich dzikie zwierzęta. Jadąc w pięćdziesięciostopniowym upale, rozmyślali nad ludobójstwem Herero i dyskutowali o współczesnych problemach mieszkańców tego kraju.
Do Zimbabwe wjechali pełni mieszanych uczuć – spotkani na granicy ludzie odradzali im podróż rowerem przez teren łowiecki. „Tam jest mnóstwo lwów”, słyszeli. W tym kraju poznali Didymusa, który poluje na kłusowników. Dosłownie.
Malawi przywitało ich nagłówkami gazet informującymi o cholerze. To tu złościli się na bezradność Afrykańczyków, biedę i brak edukacji, a także na kraje Zachodu, których interesy utrzymują mieszkańców Afryki w zacofaniu.
Tanzania ich zaskoczyła: malarią, atakiem much tse-tse i porą deszczową w pełnej krasie. W Rwandzie zmagali się z tragiczną historią Tutsi i Hutu.
Dlaczego w Burundi można poczuć się osaczonym? Jakie historie o czarach opowiada się w Zambii? Co to jest „bomba” i jak wygląda kłusownik? Wkraczając do Mombasy, kiedy licznik wskazał 7560 km, już znali odpowiedzi na te pytania. Ale w głowach pojawiło się mnóstwo nowych…
Oceń lub dodaj do Koszyka w

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Copyright © 2000-2024 – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.