Film Alexandra Giraldo opowiada historię przywódcy bandy złodziei o imieniu Zico. Gdy się mieszka w Kolumbii, trzeba wybrać między życiem na ulicy albo wzięciem sprawy w swoje ręce i wkroczeniem w światek przestępczy. Zico wybrał tę drugą opcję. Marzy o wielkiej „akcji”, aby po niej zabrać swoją siostrę Angelicę i razem uciec za granicę.

Plan akcji jak zwykle nie zakłada żadnych problemów – szybko, czysto, bez rozlewu krwi i użycia broni. Kantor będzie zostawiony bez obstawy, a Zico wykorzysta chwilę by przechwycić swój pierwszy w życiu milion. Plan jest doskonały. Czuwa nad nim zespół specjalistów. Siostra Angelica została specem od systemów informatycznych i bezpieczeństwa. Zabezpieczać go będą silni przyjaciele – Rincon i Guajaro.

Jak zwykle w takich sytuacjach – pojawią się niespodzianki. Nagle, ni stąd ni zowąd, na ekran wkroczy grupa skorumpowanych policjantów dowodzonych przez wymagającego porucznika Alzamendi. Oni mają swój plan opierający się na zrujnowaniu sprytnego planu Zico. Planują wyeliminować wszystkich członków domorosłego gangu i przejąć ich łup.

Los połączył wszystkich na 3 minuty. Ale co to za 3 minuty! To w ciągu tych 180 sekund będą się ważyć losy uczestników starcia, wydobywając z każdego z nich najlepsze i najgorsze oblicze.

Solidne kino akcji okraszone udanymi gagami komediowymi i rozczulającą, młodzieńczą naiwnością.