Ubu król
Piotr Szulkin
‹Ubu król›
WASZ EKSTRAKT: 0,0 % |
---|
Zaloguj, aby ocenić |
---|
|
Tytuł | Ubu król |
Dystrybutor | SPI |
Data premiery | 16 stycznia 2004 |
Reżyseria | Piotr Szulkin |
Zdjęcia | Dariusz Kuc |
Scenariusz | Piotr Szulkin |
Obsada | Jan Peszek, Katarzyna Figura, Maria Ciunelis, Marek Siudym, Olgierd Łukaszewicz, Krzysztof Kowalewski, Marek Walczewski, Robert Janowski, Maria Pakulnis, Krystyna Feldman, Wojciech Skibiński, Jerzy Trela, Maria Peszek, Marcin Troński, Bartosz Żukowski, Leon Niemczyk |
Rok produkcji | 2003 |
Kraj produkcji | Polska |
Czas trwania | 95 min |
WWW | Polska strona |
Gatunek | dramat |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Wyszukaj w | Amazon.co.uk |
Opis dystrybutora
Ubu w krwawy sposób przejmuje władzę w państwie pod hasłami walki o wolność i demokrację. Jego głupie i okrutne rządy podporządkowane są tylko jednemu celowi - nabiciu własnej kiesy. Obalony nie traci animuszu, wie, że tacy jak on zawsze będą potrzebni. Scenariusz "Ubu Króla" jest trawestacją motywów sztuki Alfreda Jarry.
Teksty w Esensji
Filmy – Wieści
Utwory powiązane
Filmy
MC – Michał Chaciński [3]
Dobra ekranizacja, słaby film. Mistrzowskie składowe - świetny Peszek, dobre zdjęcia, dowcipne pomysły realizacyjne itd. Ale dlaczego to wszystko ma posmak czerstwego buntu sprzed 15 lat? Czy Szulkin przestał się rozwijać? Zardzewiał? Stracił kontakt z rzeczywistością? Bo sprzedaje nam tu tylko te same koncepcje, które widzieliśmy już tuzin razy. Król okazał się nagi.
KS – Kamila Sławińska [4]
Filmowy Ubu jest dobry tam, gdzie jest wierny duchowi i literze Jarry’ego, ale za to słabiusieńki tam, gdzie Szulkin na siłę próbuje z farsy, napisanej przez nastolatka, zrobić przypowieść filozoficzną o współczesnej Polsce. Znakomity Peszek, dobra Figura, ale za to fatalna i irytująca aktorka dziecięca, której każde pojawienie się doprowadzało mnie do piany na pysku. Do tego jeszcze realizacja do bólu teatro-telewizyjna, nijak nie korzystająca z możliwości, jakie daje film. Ostatecznie – niestety porażka. A szkoda, bo jest coś niezwykle fascynującego w tym, jak dzieciak-Jarry doskonale rozumiał mechanizmy funkcjonowania władzy, nie tylko w Polsce.
KŚ – Kamil M. Śmiałkowski [2]
Grówno!