Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 28 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Przebacz

Marek Stacharski
‹Przebacz›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPrzebacz
Dystrybutor Vivarto
Data premiery4 kwietnia 2008
ReżyseriaMarek Stacharski
ZdjęciaPer Tingleff
Scenariusz
ObsadaBartek Turzyński, Gabriela Kownacka, Aleksandra Nieśpielak, Marcin Kwaśny, Marta Malikowska, Eryk Lubos
Rok produkcji2006
Kraj produkcjiPolska
Czas trwania82 min
Gatunekdramat
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Opis dystrybutora
20-letni Stan należy do ulicznego gangu. Napada na ludzi, okrada sklepy. Pewnej nocy Stan pod silną presją grupy gwałci młodą dziewczynę Joannę. Podczas ucieczki przed policją, po próbie kolejnego włamania, Stan łamie nogę. Przebywa w szpitalu, w którym Joanna pracuje jako pielęgniarka. Dziewczyna nie rozpoznaje swojego oprawcy ale chłopak poznaje dziewczynę.
Utwory powiązane
Filmy      


Tetrycy o filmie [3.00]

PD – Piotr Dobry [1]
Proponowany tytuł alternatywny: „Amory gwałciciela”. Nie ma przebacz.

MW – Michał Walkiewicz [5]
Bez totalnej smuty, ale i bez rewelacji. Stacharski zaskarbił sobie moją sympatię przede wszystkim tym, że uwiarygodnił skończenie idiotyczną fabułę (ofiara gwałtu zakochuje się z wzajemnością w jednym ze swoich oprawców, którego oczywiście nie poznaje, „bo było ciemno”). Aktorzy jakoś to zagrali, operator skręcił w klasycznym polskim para-bieda-dokumentalnym stylu. Do obejrzenia.

BZ – Beata Zatońska [3]
Zamiar szlachetny i dobry pomysł wyjściowy. Chłopak należący do ulicznej bandy zakochuje się w dziewczynie, którą kiedyś zgwałcił. Ona nie wiem, kim on jest. On nie potrafi sobie poradzić z tym uczuciem ani zerwać z dotychczasowym środowiskiem. Ta miłość niemożliwa to najlepszy wątek w filmie. Reszta mocno kuleje. Bartosz Turzyński w roli 20-letniego Stana walczącego z przeznaczeniem robi, co może, ale przekonujący nie jest. Wina to zapewne pełnego psychologicznych luk scenariusza. Zdjęcia rozchwiane, pełne ziarna, w zgaszonej kolorystyce, być może są efektem artystycznego zabiegu, ale pozostawiają wrażenie zwykłego niechlujstwa. Dźwięk do najlepszych niestety też nie należy. Miało być kino społeczne, zaangażowane, z love story w tle, a wyszło jak wyszło – bylejakość w natarciu.

Oceń lub dodaj do Koszyka w

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Copyright © 2000-2024 – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.