Wspólne zdjęcie – trzecia już w pięcioletniej historii zespołu U STUDNI płyta, której twórcy i wykonawcy chwytają życie na gorącym uczynku. Wrażliwcy i poszukiwacze pozytywnych przesłań znajdą tu cenne utwory, bazujące na poetyckim świecie wykreowanym głównie przez Adama Ziemianina. Jak na fotografii – zapisane światło i cień, zachęcające słuchacza do refleksji nad własnymi wyborami, marzeniami i przeżyciami. Rozpoznawalne od lat brzmienie, dobra energia, takie jak na poprzednich CD, a także dbałość o słowo, jego piękno i jasność przekazu, stanowią wielką zaletę zespołu „U Studni”.

U Studni tworzą muzycy, dla których zespół Stare Dobre Małżeństwo był jednym z najważniejszych dotychczasowych etapów artystycznych. Dwóch z nich, czyli Wojtek Czemplik czy Rysiek Żarowski spędzili w nim ponad 20 lat. W międzyczasie Wojtek nagrał kilkanaście płyt z różnymi muzykami głównie zachodnimi, którzy docenili jego talent muzyczny. Rysiek gitarzysta wirtuoz pokazał również swój talent poetycki i kompozytorski co dokumentuje solowa płyta „A może jednak”. Ola Kiełb mocno zaznaczyła swoją obecność w początkowym etapie tworzenia zespołu. Jej charakterystyczny wokal do dziś pamiętamy z takich utworów jak „Koncert” czy „Noc albo oczekiwanie na śniadanie” do dziś wykonywane również na koncertach U Studni. Solowe dokonania pokazują co najmniej 4 płyty i kilka we współpracy z zespołem Do Góry Dnem. Andrzej Stagraczyński, rozchwytywany basista gra w wielu formacjach, m.in. HooDoo Band, jednak tak jak przez wiele lat najważniejszy był dla niego SDM tak obecnie, U Studni.

U Studni kontynuuje klimaty bliskie środkowemu okresowi twórczości SDM. Krakowski poeta Adam Ziemianin nadal jest autorem większości tekstów wykonywanych przez grupę piosenek. Nieliczne jeszcze całkowicie autorskie propozycje obecnego głównego kompozytora grupy Darka Czarnego dają dobrą nadzieję na przyszłość. I prosimy o więcej. Darek współtworzył SDM przez 8 lat jego istnienia przez zmianami. Darek pisze, komponuje, śpiewa i świetnie gra na gitarze. I chyba jeszcze nie pokazał wszystkich swoich możliwości.