Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 18 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Blogotony

Inga Iwasiów
‹Blogotony›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułBlogotony
Data wydania9 października 2013
Autor
Wydawca Wielka Litera
ISBN978-83-64142-19-2
Format344s. 135×205mm
Cena29,90
Gatuneknon‑fiction
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Inga Iwasiów
Opis wydawcy
Zwolennicy końcówek męskoosobowych zmuszeni będą poskromić swoje przyzwyczajenia językowe, bo w odniesieniu do tej autorki okazałyby się one wyjątkowo niefortunne. Profesorka, literaturoznawczyni, krytyczka literacka, prozaiczka, redaktorka i w końcu - szczecinianka - Inga Iwasiów jest bowiem jedną ze sztandarowych polskich feministek.
Cykl jej felietonów, to subiektywne panoptikum. Zbiór osobistych obserwacji odnoszących się do spraw zasadniczych, ale też codziennych, obyczajowych, a nawet błahych.
Pisarka potrafi być w swoich opiniach bezkompromisowa. Środowiskowe sympatie czy antypatie nie wyznaczają kierunku jej myślenia. Iwasiów inspiruje i prowokuje. Rzuca rękawicę tuzom polskiej kinematografii: „Kobiety Wajdy są niewiarygodne i anachroniczne” pisze, recenzując „Katyń”; nie patyczkuje się z koleżankami po fachu: „Feminizm ma przez romans z literaturą popularną wiele do stracenia, mniej do zyskania”; bez eufemizmów ocenia polskie nagrody literackie i nie zostawia suchej nitki na tzw. prasie kobiecej. Dla równowagi i jakby na usprawiedliwienie, prezentuje spory dystans do siebie - bez kokieterii przyznaje się do przegranej potyczki słownej, czy nie do końca udanych działań literackich.
Odsłania też Iwasiów twarz nieznaną z biograficznych notek. Pokazuje się jako kobieta obserwująca z melancholią proces przemijania. Wspomina dawne fascynacje, akceptuje nieuchronny finał pewnych życiowych etapów („Zmiana przychodzi wówczas, gdy stajemy się przezroczyste. Przepuszczają nas w drzwiach, żebyśmy sobie poszły szybciej. Nie biorą naszych numerów telefonu. Opowiadają o bólach wątroby”). Ten zbiór felietonów zawiera więc zapisy bardzo osobiste, nawet intymne. Śmierć babki, z którą w dzieciństwie dzieliła pokój, odejście ojca, z którym do końca pozostawała w czułej relacji…
Dla kogo pisze Inga Iwasiów? Mówi, że wypatruje swoich potencjalnych czytelników na lotniskach i dworcach. A tych, których wypatrzy, zabiera potem w swoje literackie peregrynacje. Vancouver, Wiedeń, Wilno… Z reporterską wrażliwością obserwuje miejsca i ludzi. Podgląda otoczenie, bo właśnie to w podróżowaniu lubi najbardziej. Zaraz po przyjeździe wychodzi z hotelu żeby zobaczyć, co dzieje się tuż za rogiem… Opisuje etno-jarmarki, komentuje relacje polsko-litewskie i dialoguje ze Stasiukiem na temat patriarchatu w Albanii.
Ma także swoje „kompulsje internetowe”, konto na Facebooku i bloga. Niesprawdzona poczta, jak twierdzi, ssie ją przed snem w żołądku. Kim więc jest Inga Iwasiów? Sama o sobie lubi mówić: profesorką i pisarką. Czyli kobietą w świecie mężczyzn, która „wciąż musi udowadniać swoją intelektualną wartość”.
Utwory powiązane
Książki (7)       [rozwiń]





Oceń lub dodaj do Koszyka w

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Copyright © 2000-2024 – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.