Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 8 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Alight. Rozpaleni (Alight)

Scott Sigler
‹Alight. Rozpaleni›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułAlight. Rozpaleni
Tytuł oryginalnyAlight
Data wydania14 czerwca 2017
Autor
PrzekładMarek Cieślik
Wydawca Feeria
CyklGeneracje
ISBN978-83-7229-678-8
FormatePub, Mobipocket
Cena34,90
Zobacz czytniki w
Skąpiec.pl
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Scott Sigler
Opis wydawcy
Budzą się w ciemności, w ciasnej przestrzeni, której nie pamiętają. Potem napotykają korytarz – jeden, drugi, trzeci. Nie wiedzą dokładnie, ile mają lat. Wydaje im się, że niedawno mieli po dwanaście, ale wyglądają prawie na dorosłych. Co się stało z ich rodzicami, domami, życiem? Jak mają się wydostać? Kto ich tu umieścił? Czy ten ktoś chroni ich przed jeszcze większym zagrożeniem, czy trzyma w niewoli, z której trzeba uciekać?
Korytarz biegnie w lewo i w prawo, w obie strony daleko i prosto, jak okiem sięgnąć. Z obu stron – choć po prawej bardziej – cała podłoga jest zasłana jakimiś garbami; kurz i pył pokrywają je równie grubo jak podłoże.
Te garby to…
Zaciskam powieki. Mózg chyba przestał mi działać. Moje myśli dziwnie blokują się w głowie, robią się… zamulone, to chyba najlepsze słowo. Nie umiem poskładać tych klocków w całość. Nie chcę poskładać ich w całość.
Yong skręca w prawo, podchodzi do pierwszego stosu garbów. Pochyla się i coś podnosi. Kurz i pył opadają maleńkimi kaskadami drobin, które zawisają i wirują w powietrzu.
Yong trzyma w ręku kość.
Inne wydania

Utwory powiązane
Książki      




Oceń lub dodaj do Koszyka w

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Copyright © 2000-2024 – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.