Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 4 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Godzina zmierzchu (The Violet Hour)

Katie Roiphe
‹Godzina zmierzchu›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułGodzina zmierzchu
Tytuł oryginalnyThe Violet Hour
Data wydania11 października 2017
Autor
PrzekładPaweł Lipszyc
Wydawca Wielka Litera
ISBN978-83-80321-36-6
Format352s. 135×205mm; oprawa twarda
Cena44,90
Gatunekbiograficzna / wywiad / wspomnienia, eseje / felietony, non‑fiction
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Katie Roiphe
Opis wydawcy
Katie Roiphe postanowiła przyjrzeć się ostatnim tygodniom, dniom i godzinom wielkich umysłów. „Wybrałam tych, którzy w sytuacji mierzenia się ze śmiercią są w stanie znaleźć słowa, których nikt inny nie umie i nigdy nie będzie mógł znaleźć”. Interesują ją „nastrojeni na śmierć, ci którzy skupiali się w swojej pracy nad jej esencją”.
Swoich bohaterów obserwuje uważnie, zbiera szczegóły odchodzenia.
Opisuje moskitierę, którą osłonięte było łóżko umierającego Zygmunta Freuda. Czyta notes prywatnego detektywa zatrudnionego przez „Time’a”, by śledził Dylana Thomasa w ostatnich dniach przed jego śmiercią. Przypatruje się pośmiertnej fotografii Susan Sontag, która do końca kwestionowała możliwość śmierci. Opowiada o siedemdziesięciosześcioletnim Johnie Updike’u, który po usłyszeniu najgorszej z możliwych diagnoz, zaczyna pisać wiersz w szpitalnej sali.
W tym eleganckim, pięknie napisanym tomie Katie Roiphe próbuje przywołać jedną, ostatnią godzinę zmierzchu.
Inne wydania

Oceń lub dodaj do Koszyka w

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Copyright © 2000-2024 – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.