Kim był Oscar Wilde…? wybitnym pisarzem, wolnomyślicielem i dandysem. A także homoseksualistą. Żył w purytańskiej Anglii, gdzie ludzie tacy jak on – niemoralni ateusze – poddawani byli represjom ze strony „zdrowego” społeczeństwa. Biografii Wilde’a oraz krytycznych analiz jego twórczości napisano wiele, nie robiąc tajemnicy z nietypowych skłonności pisarza. Nikt jednak nie pokusił się, by wykazać, w jakim stopniu seksualne preferencje wpłynęły na dzieło i sposób bycia artysty, który przyczynił się do liberalizacji obyczajów. Osobista, fabularyzowana i może nieco szokująca książka Bartletta przygląda się dorobkowi angielskiego prozaika z perspektywy tradycji literackiej, mając jednocześnie na uwadze – co stanowi o atrakcyjności tego eseju – widziany historycznie problem kultury gejowskiej. Wykorzystując własne doświadczenie, Bartlett próbuje zrozumieć swojego bohatera, ukazać bez zbędnej pruderii kulisy życia pisarza homoseksualisty w dziewiętnastowiecznej Europie, ale przede wszystkim znaleźć odpowiedź na pytanie: kim tak naprawdę był autor „Portretu Doriana Graya”.