Już wiadomo kto jest zabójcą. Ale jak go powstrzymać? Nie będzie to łatwe, tym bardziej, że zabójca zdążył znaleźć sobie sprzymierzeńców - równie potężnych jak on sam, dzieląc obdarzonych mocą na dwa zwalczające się obozy.

W stosunku do zeszytu dwa poprawiło się dużo. Już myślałem, że czeka mnie kolejna porcja opowieści o Szczególnych, ale nie. Straczynski wreszcie zawiązuje akcję i to całkiem dobrze. Jeszcze nie pieję zachwytów, ale po średniej dwójce, ta część rokuje kontynuacji bardzo dobrze. Ciekawe zagrania ze zmianą narratora, dzięki którym poprawia się odbiór komiksu.

W końcu coś się dzieje! Nasi bohaterowie łączą się w grupy interesów. Ciekawe co z tego wyjdzie. Poprawa fabułuy niesie ze sobą pogorszenie rysunku, który jest wprost fatalny.