Głównym problemem tego komiksu jest zbyt mała zawartość Ratmana w Ratmanie. Tym razem bowiem treścią albumu, zamiast purenonsensowych przygód naszego superbohatera są wariacje na temat współczesnych nam politycznych wydarzeń (afera Rywina, pojedynek Piskorski - Kaczyński, Bush, Lepper etc.). Czasem jest to nawet zabawne, ale i tak nie dorównuje nawet rzeczywistości. Takie historyjki pasują na prasowy pasek, ale publikowanie w osobnym albumie przesądzi tylko o tym, że taki album szybko się przeterminuje.