Enigma
Michael Apted
‹Enigma›
Opis dystrybutora
Elitarny zespół kryptologów skupiony w centrum łamania szyfrów w Bletchley Park od miesięcy zajmuje się odczytywaniem korespondencji pomiędzy niemieckimi U-bootami pływającymi po Atlantyku. Dzięki złamaniu kodów Enigmy dowództwo aliantów codziennie otrzymuje setki rozszyfrowanych informacji, które umożliwiają pełną kontrolę ruchów nieprzyjaciela. Pewnego dnia okazuje się, że Niemcy niespodziewanie zmienili system szyfrów...
Utwory powiązane
Cóż, faktycznie marny film. I nie dlatego, że fałszuje historię, bo to akurat średnio mnie obchodzi, kiedy oglądam komercyjny thriiler, ale dlatego, że jest po prostu nudny. Do tego bazuje na strasznie ogranych schematach, nie zachwyca grą aktorską ani żadnymi rozwiązaniami formalnymi, więc nawet nie ma tej nudy czym usprawiedliwić. Jestem na nie.
KS – Kamila Sławińska [2]
Tych, których nie doprowadzi do piany na ustach kompletne ignorowanie historycznych faktów, zirytuje pretensjonalność i marne (może za wyjątkiem Winslet) aktorstwo. Jeśli dodać do tego, że film jest niemożliwie nudny, stanie się jasne, że to produkt jedynie dla tych, co lubią się denerwować patrząc na ekran, a dość już mają telewizyjnych serwisów informacyjnych. Enigmatyczne pozostaje, dlaczego ten wypolerowany gniot w ogóle znalazł kinowego dystrybutora.
KW – Konrad Wągrowski [5]
Całkiem przyzwoity film. Może nie jest to jakieś arcydzieło, ale na pewno i nie taki gniot, jakim go u nas obwołano, ze względu na podjęcie tematu Enigmy i nie docenienie (a nawet zdeprecjonowanie) roli Polaków. Tymczasem prawda historyczna nie ma przecież zbyt wielkiego znaczenia dla filmów (jeśli ktoś uczy się historii z filmów sensacyjnych, to już jego problem), a poza tym, o ile dobrze zrozumiałem, w 'Enigmie' nie mówi się nic o łamaniu samej maszyny, tylko jednego konkretnego kodu. Poza tym pozostaje nastrojowa opowieść szpiegowska z II wojny światowej. Ale należy stwierdzić, że film nie trzyma też zbytnio w napięciu.