Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 27 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

8 części prawdy (Vantage Point)

Pete Travis
‹8 części prawdy›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Tytuł8 części prawdy
Tytuł oryginalnyVantage Point
Dystrybutor UIP
Data premiery4 kwietnia 2008
ReżyseriaPete Travis
ZdjęciaAmir M. Mokri
Scenariusz
ObsadaDennis Quaid, Matthew Fox, Forest Whitaker, Bruce McGill, Edgar Ramirez, Ayelet Zurer, Saïd Taghmaoui, Zoe Saldana, Sigourney Weaver, William Hurt, James LeGros, Eduardo Noriega, Leonardo Nam
MuzykaAtli Örvarsson
Rok produkcji2008
Kraj produkcjiUSA
Czas trwania90 min
WWW
Gatuneksensacja
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Opis dystrybutora
Osiem zupełnie obcych sobie osób dysponujących ośmioma, różnymi punktami widzenia, usiłuje odkryć jedyną możliwą prawdę o usiłowaniu zabójstwa prezydenta Stanów Zjednoczonych. Thomas Barnes i Kent Taylor to dwaj agenci Służb Specjalnych wyznaczeni do ochrony Prezydenta Ashtona podczas ważnego spotkania na szczycie poświęconego wojnie z terroryzmem...
Teksty w Esensji
Filmy – Recenzje      

Utwory powiązane
Filmy      





Tetrycy o filmie [5.33]

PD – Piotr Dobry [6]
Nie powiem, trochę się wkurzyłem, kiedy okazało się, że cała ta poszatkowana struktura służyła tylko temu, by przeprowadzić zbiorowy pościg samochodowy, zakończony kuriozalną kulminacją. Co nie zmienia faktu, że blisko półtorej godziny spędziłem na krawędzi fotela. Michał W. pastwi się nad Quaidem nie bez racji, ale ten jest przecież bodaj jedynym słabym punktem międzynarodowej obsady. W sumie więc produkcyjniak bzdurny, ale jurny.

MW – Michał Walkiewicz [4]
Historia kina uczy, iż zrelatywizowana narracja filmowa ma podkreślać niemożność ustalenia jednej, właściwej wersji wydarzeń. Tutaj zaś wszystkie punkty widzenia (w tym rozbrajający punkt widzenia kilkunastu terrorystów) składają się tytułową i niepodważalną prawdę, co jest tak śmieszne, że skutecznie psuje zabawę. Poza tym Quaid to żaden Jack Ryan. W scenach akcji napina się, wysuwa język i czerwienieje, jakby miał zatwardzenie.

KW – Konrad Wągrowski [6]
„Guilty pleasure”. Film, po gruntowniejszym przyjrzeniu się, raczej niezbyt mądry i bardzo nielogiczny, ale zapewniający półtorej godziny przyzwoitej zabawy. Dobre tempo i umiejętność wywołania potrzeby śledzenia zagmatwanej fabuły i poukładania klocków. Niech mi tylko nikt nie mówi, że jest to jakakolwiek wypowiedź na temat terroryzmu.

Oceń lub dodaj do Koszyka w

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Copyright © 2000-2024 – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.