Seh-hee i Ji-woo to dobrana para, ale ich uczucie gaśnie wraz z przemijającym czasem. Seh-hee postanawia zmienić się nie do poznania. By ciągle być atrakcyjną dla swojego ukochanego, decyduje się na operację plastyczną. "Time" to opowieść o gasnącej namiętności pomiędzy mężczyzną i kobietą, i niezwykłej próbie pokonania czasu, by móc znowu odzyskać pełnię miłości...

Kolejny pretensjonalny, nudny, pusty i udziwniony na siłę film Kim Ki-duka. W temacie czasu więcej głębi jest już nawet w „Tik Tak Czas” Rafaela De La Ghetto.

Dziwny film. Fabularnie chyba najbardziej przyswajalny z ostatnich Kim Ki-duków – jest coś hitchcockowskiego w tej historii o zmianach twarzy, ukrywaniu i odkrywaniu tożsamości i pytaniu czy twarz jakoś determinuje osobowość. Ale gdy spróbować spojrzeć na to według zamierzeń reżysera – jako opowieść o przemijaniu, strachu przed znudzeniem sobą, poszukiwaniu nowości – to jednak już całość jest mocno przekombinowana i niewiarygodna.