Dwa Rembrandty w ogrodzie
Jerzy Śladkowski
‹Dwa Rembrandty w ogrodzie›
Opis dystrybutora
Mieszkali w okazałej kamienicy przy ulicy Gdańskiej w Łodzi. Mieli świetnie prosperującą fabrykę wyrobów gumowych, kiedy zaskoczyła ich wojna. W ostatniej chwili udało im się wyemigrować z Polski. Dziś wnukowie ocalałych Żydów przyjeżdżają do rodzinnego miasta w poszukiwaniu kosztowności podobno zakopanych przez ich dziadka tuż przed ucieczką. Niestety, obecnie rodzinna kamienica jest budynkiem wojskowym. Czy bohaterowie w poszukiwaniu rodzinnego skarbu będą musieli stawić czoła polskiej armii?
MO – Michał Oleszczyk [6]
Kolejny, po „Zatoce delfinów” i spółce, dokument starający się za wszelką cenę naśladować kino gatunkowe. Opowieść o poszukiwaniu spadku zostaje zamulona ujęciami i muzyką jak z TVN-owego „Agenta”, a bohaterowie i temat główny gdzieś się w tej zabawie gubią.
W „Poszukiwaczach skarbów” Agnieszki Bąk mieliśmy do czynienia z dwójką braci, którzy jadą do Lwowa po skarb. Ten ukryty został przed wojną w ogrodzie rodzinnej kamienicy. W dokumencie Śladkowskiego punkt wyjścia jest identyczny, zmieniają się bohaterowie i przestrzeń – z Lwowa na Łódź. Historia, choć sama w sobie dość banalna, zawiera w sobie duży potencjał komediowy. Bawi skutecznie, toteż ogląda się przyjemnie mimo że bezrefleksyjnie.