Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 26 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

To tylko seks (Friends with Benefits)

Will Gluck
‹To tylko seks›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułTo tylko seks
Tytuł oryginalnyFriends with Benefits
Dystrybutor UIP
Data premiery23 września 2011
ReżyseriaWill Gluck
ZdjęciaMichael Grady
Scenariusz
ObsadaJustin Timberlake, Mila Kunis, Patricia Clarkson, Jenna Elfman, Bryan Greenberg, Richard Jenkins, Woody Harrelson, Emma Stone, Andy Samberg
Rok produkcji2011
Kraj produkcjiUSA
Czas trwania109 min
WWW
Gatunekkomedia
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Opis dystrybutora
Dylan (Timberlake) i Jamie (Kunis) z pewnością nie mają zamiaru się ustatkować. Jeszcze nie. Kiedy zajmująca się rekrutacją dla nowojorskiej firmy Jamie próbuje swoich umiejętności usiłując zwerbować dyrektora artystycznego z Los Angeles, Dylana, oboje szybko odkrywają, że są bratnimi duszami. Mając za sobą wiele nieudanych związków, gotowi są zrezygnować z miłości i skupić się na przyjemnościach. Kiedy więc Dylan przenosi się do Nowego Jorku, para zaczyna regularnie się spotykać, żartując z miłości, która jest wg nich mitem rozpowszechnianym przez hollywoodzkie filmy. I właśnie wtedy rozpoczynają przepysznie seksowny eksperyment, zdecydowanie przeznaczony tylko dla dorosłych. Jako ludzie nie biorący na serio obietnic oferowanych przez komedie romantyczne, Dylan i Jamie nie powinni być zaskoczeni tym, że ich odważne posunięcie stanie się nieprzyzwoitą, pełną seksu wyprawą na niezbadane tereny, która odkryje więcej niż mogli się spodziewać.
Inne wydania


Teksty w Esensji
Filmy – Recenzje      

Utwory powiązane
Filmy      




Tetrycy o filmie [6.00]

PCz – Piotr Czerkawski [6]
To tylko seks? Nie, to aż Mila Kunis wsparta ciętymi dialogami i fabułą, która do pewnego momentu intrygująco pogrywa z gatunkowym schematem. Szkoda tylko, że ostatecznie obiecujący flirt zamienia się w konwencjonalną randkę.

BH – Błażej Hrapkowicz [7]
Hollywood próbuje od jakiegoś czasu znaleźć nowy grunt pomiędzy zgranymi romantycznymi mitami a modnym i równie naiwnym cynizmem. W „To tylko seks” efekty tych obyczajowych poszukiwań są całkiem niezłe – z początku zanadto rozpędzony i szpanerski film dosyć wcześnie zwalnia, uważnie pokonując kolejne etapy związku Timberlake’a i Kunis, którzy czują się komfortowo w swoich rolach. Jasne, wszyscy śmieją się tutaj z komedii romantycznych, a potem dostajemy to, czego spodziewaliśmy się od początku – miłość do tej jedynej/tego jedynego, przyjaciela-geja (choć tym razem doradza on mężczyźnie), Patricię Clarkson w roli matki-hipiski etc. Mnie to jednak nie przeszkadza, bo widzę tu całkiem niegłupi przekaz: jeśli związek ma się udać, potrzebna jest przyjaźń oraz luźne traktowanie konwenansów. W tym banale jest sporo prawdy.

MO – Michał Oleszczyk [3]
Seks to nie tylko seks, oczywiście, ale rozdział wstępny Uczucia. Tym razem w sosie mało śmiesznych pościelowych żartów i przy akompaniamencie nie zamykającej ust (w każdym możliwym sensie), męczącej ciągłą gadaniną Mili Kunis. Syntetic anti-romantic w wersji NYC-postcard, że tak powiem twittomową.

WO – Wojciech Orliński [8]
Zaskakująco zgrabna komedia romantyczna, która niby to kpi ze stereotypowych komedii romantycznych, ale oczywiście w końcu powiela wszystkie te stereotypowe elementy – bo tego właśnie chcemy. Bohaterowie dwukrotnie oglądają coś, co wygląda na Najgorszą Komedię Romantyczną Ever, z fatalnie obsadzonymi rolami (Jason Segel gra amanta, Rashida Jones amantkę) i budynkami pochodzącymi ewidentnie z Los Angeles, które udają Nowy Jork. W ogóle w tle mamy bardzo dobre drugoplanowe role bardzo dobrych aktorów, jak ich namówili? Ale na pierwszym planie Timberlake i Kunis też dają radę. Nie przegapcie, dobry romkom nie jest zły!

AZ – Artur Zaborski [6]
Komedie romantyczne swatające NY i LA mają szyk. „Stosunki międzymiastowe” Nanette Burstein i „To tylko seks” właśnie to obok „Skąd wiesz?” Jamesa L. Brooksa najciekawsze tytuły igrające z gatunkiem, który reprezentują. Walka co prawda jest nadal nierówna, ale na zmagania i tak miło popatrzeć. Na wyszczekana Milę Kunis także.

Oceń lub dodaj do Koszyka w

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Copyright © 2000-2024 – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.