Venom #1
Francisco Herrera, Daniel Way
‹Venom #1›
Opis wydawcy
Venom - pasożytnicza istota z kosmosu, znana jest czytelnikom z komiksów o Spider-manie. Tym razem jednak pasożytujący na ludziach stwór pojawia się na zmrożonej lodem dalekiej północy, gdzie grupa naukowaców prowadzi tajemnicze badania... Nieświadoma niebezpieczeństwa Robertson, z wojskowej stacji radarowej, przybywa do cywilnego labolatorium, gdzie zastaje szczątki naukowców... Przerażona wraca do swojej bazy... a wraz z nią coś, czego wolałaby nigdy nie spotkać...
Utwory powiązane
Zbójcerze o komiksie [6.00]
Mimo, że tytuł komiksy kojarzy mi się z zespołem muzycznym za którym nie przepadałem, to pierwszy zeszyt tego cyklu był dla mnie sporym, pozytywnym zaskoczenie. Fabułka na poziomie średnim, ale doprawdy niczego więcej się nie spodziewałem. Za to podoba mi się grafika - fantastycznie rysowany i kadrowany jest ten komiks. Warto też zwrócić uwagę na szczegóły, najlepsze moim zdaniem są pyski psów w zaprzęgu. Trudno się nie uśmiechnąć. Za przysłowiowego piątaka, to całkiem przyzwoity komiks.
Swego czasu niejaki Pookie powiedział mi o tym komiksie mniej więcej cos takiego: "to strasznie słabe jest". Może całość jest słaba, ale pierwszy zeszyt jest całkiem ciekawy. Jest: tajemnica, dobrze poprowadzona fabuła przyzwoite rysunki (kojarzące się ze Spektakularnym Spiderem z DK). Ale przede wszystkim są pieski z zaprzęgu, które robią arcykomiczne miny. Jeśli fabuła obniży swój niezły poziom to wtedy zgodzę się z Pookiem. Na razie mam pewne wątpliwości.