Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 6 czerwca 2024
w Esensji w Esensjopedii

Mama Alama. Biała uzdrowicielka (Mama Alama: Die weiße Heilerin)

Christine Wallner
‹Mama Alama. Biała uzdrowicielka›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułMama Alama. Biała uzdrowicielka
Tytuł oryginalnyMama Alama: Die weiße Heilerin
Data wydania11 lutego 2016
Autor
PrzekładAldona Zaniewska
Wydawca W.A.B.
ISBN978-83-280-3210-1
FormatePub, Mobipocket
Cena27,99
Gatunekbiograficzna / wywiad / wspomnienia, non‑fiction
Zobacz czytniki w
Skąpiec.pl
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Christine Wallner
Opis wydawcy
Jak najlepiej, korzystając ze wszystkich swoich sił i talentów, znaleźć swoje miejsce na ziemi? Jak poznać siebie i innych, odzyskać spokój ducha i osiągnąć szczęście?
Christine Wallner szczerze i bezpruderyjnie opowiada o swoim pozornie szczęśliwym życiu u boku zamożnego męża. Mimo że zrobiła karierę w Wiedniu jako prawniczka, urodziła dwoje dzieci i żyła w dostatku, odczuwała pustkę i brak sensu, zwłaszcza że jej małżeństwo istniało właściwie tylko na papierze. Postanowiła wszystko w nim zmienić: rozwiodła się z mężem, skończyła studia medyczne dobrze po czterdziestce, poświęciła się wraz z córką poszukiwaniu naturalnych metod leczenia na całym świecie, by w końcu zdecydować się na życie i pomaganie ludziom w Afryce, gdzie u stóp Kilimandżaro założyła najpierw placówkę medyczną, a potem cały projekt (ze szkołami, pracą, wspieraniem farmerstwa, hotelem itp.) pomocy biednym w Afryce.
„Mama Alama” to krzepiąca opowieść o poszukiwaniu sensu i szczęścia.
Inne wydania

Oceń lub dodaj do Koszyka w

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Copyright © 2000-2024 – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.