Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 8 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Pogrążeni i ocaleni (I sommersi e i salvati)

Primo Levi
‹Pogrążeni i ocaleni›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPogrążeni i ocaleni
Tytuł oryginalnyI sommersi e i salvati
Data wydania31 października 2007
Autor
PrzekładStanisław Kasprzysiak
Wydawca Wydawnictwo Literackie
ISBN978-83-08-04122-2
Format254s.
Cena32,90
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Primo Levi
Opis wydawcy
Hitlerowcy przywoływani przez Primo Leviego cynicznie mówili więźniom: „Nawet jeśli któryś ocaleje, nie uwierzą wam. Historię obozów podyktujemy światu my.” Przez lata więźniowe śnili ten sam przerażający sen: po powrocie do domu opowiadali bliskiej osobie, co przeżyli w obozie, a ta nie chcąc im wierzyć i słuchać ich opowieści, odwracała się i odchodziła w milczeniu… Po wyzwoleniu większość ocalałych odczuwała nie radość i ulgę, ale smutek i przygnębienie! Po latach wielu z tych, którzy przeżyli, popełniło samobójstwo.
Były więzień Auschwitz, Primo Levi, z rzadko spotykaną w tego typu relacjach rozwagą i spokojem, wstrzymując się od łatwego osądu, opisuje nieludzki „wszechświat obozów koncentracyjnych”, banalność zła panoszącego się w tym dantejskim piekle, mechanizmy rządzące katami i ofiarami, strukturę obozu (język, podziały w obozowej społeczności, sposoby kolaboracji itd.), złowrogą logikę przemocy i zafałszowania pamięci – mechanizm obronny tych, którzy mniej lub bardziej czynnie opowiedzieli się po stronie prześladowców.
Utwory powiązane
Książki      



Oceń lub dodaj do Koszyka w

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Copyright © 2000-2024 – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.