Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 29 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Korponinja (Kontorsninja)

Lars Berge
‹Korponinja›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułKorponinja
Tytuł oryginalnyKontorsninja
Data wydania4 sierpnia 2016
Autor
PrzekładNatalia Kołaczek
Wydawca W.A.B.
ISBN978-83-280-3304-7
FormatePub, Mobipocket
Cena27,99
Zobacz czytniki w
Skąpiec.pl
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Lars Berge
Opis wydawcy
Nienawidzisz swojej firmy – przeczytaj tę książkę. Kochasz swoją firmę – przeczytaj tym bardziej! Oto brawurowa satyra, która przyniosła autorowi międzynarodowe uznanie.
W Helm Tech (branża: bezpieczeństwo, produkt: kaski rowerowe), jednej z setek podobnych do siebie „superważnych” korporacji, urzęduje Jens Jansen – pracownik średniego szczebla, brand manager, ot, typowy przedstawiciel nowej klasy średniej. Jego przeciętność wpędza go w depresję, związek się rozpada, a nadęte gadki pseudospecjalistów od zawodowej motywacji budzą w nim dreszcz obrzydzenia. Mężczyzna nie ma w sobie dość ikry, by cokolwiek w swoim życiu zmienić. Po prostu – trwa. Na czym polega to trwanie? Otóż Jensen głównie markuje robotę. Krąży po biurze z pustymi kartkami A4, przechadza się w te i we w te, organizuje fikcyjne zebrania, trzyma przy uchu telefon z włączonym trybem samolotowym… Byle tylko przetrwać do końca dnia pracy.
Wypalony i znudzony postanawia w końcu zrobić to, o czym marzył od dawna: zniknąć raz na zawsze. Tylko w jaki sposób? Wyjechać za granicę? Zaszyć się w lasach Szwecji? Zmienić tożsamość? Niestety to nie takie proste… A gdyby tak znaleźć schronienie tam, gdzie nikt się nie spodziewa? Bo przecież kto szukałby go w przepastnych korporacyjnych korytarzach, pustoszejących nocą openspejsach, serwerowniach i nieużywanych magazynach? Mężczyzna porzuca więc swój samochód, a telefon wysyła pocztą do górskiego schroniska w Laponii.
Sprytne? Cóż, jak się okazuje, nie tylko Jens wpadł na ten pomysł…
Inne wydania

Teksty w Esensji
Książki – Publicystyka      

Utwory powiązane
Książki      

Oceń lub dodaj do Koszyka w

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Copyright © 2000-2024 – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.