Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 4 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

The Light Of The Sun

Jill Scott
‹The Light Of The Sun›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułThe Light Of The Sun
Wykonawca / KompozytorJill Scott
Data wydania4 lipca 2011
Wydawca Warner
NośnikCD
EAN093624957270
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Utwory
CD1
1) Blessed03:27
2) So In Love [feat. Anthony Hamilton]04:35
3) Shame [feat. Eve & The A Group]03:39
4) All Cried Out Redux [feat. Doug E. Fresh]02:58
5) Le BOOM Vent Suite09:01
6) So Gone [What My Mind Says] [feat. Paul Wall]04:40
7) Hear My Call03:47
8) Some Other Time02:18
9) Quick01:49
10) Making You Wait04:08
11) Until Then [I Imagine]03:42
12) Missing You04:12
13) When I Wake Up04:13
14) Womanifesto02:03
15) Rolling Hills04:47
Wyszukaj / Kup
Jill Scott
Opis
Piękny, zmysłowy głos i cudownie bujająca neosoulowa muzyka. Tak można pokrótce scharakteryzować czwarty, kapitalny krążek wielkiej damy współczesnej piosenki – trzykrotnej laureatki Grammy Jill Scott. Album „The Light Of The Sun” powstał w sposób bardzo tradycyjny, poprzez jam sessions. Jill nie ukrywa, że podobał jej się taki sposób pracy. „Chyba nigdy wcześniej nie miałam takiej frajdy w studiu” – mówiła. Gościnnie na krążku pojawiają się raper Paul Wall, Doug E. Fresh, Eve. Zaś w promującym całość singlu „So In Love” Jill wspiera wokalnie Anthony Hamilton. Piosenka ta niesie tak silne emocje, że Scott popłakała się, gdy usłyszała gotowe nagranie. „Coś mi mówi, że ten numer ludzie będą doceniać przez długie, długie lata. Będą go puszczać na weselach i zjazdach rodzinnych” – mówiła artystka. Jill na płycie otwarcie mówi o cielesności i swojej seksualności, nie unikając kwestii bardzo intymnych, lecz bez przekraczania granicy dobrego smaku. O tym opowiada choćby piosenka „Making You Wait”. „Cenię siebie, swój czas i swoje ciało. Nie chcę popełniać tych samych błędów. Zbliżenia mi nie przeszkadzają, lecz chcę też mieć czas, by poznać tego, który dostąpi ze mną tej przyjemności. Niczego nie będę przyspieszać” – tłumaczy. Fanów, którzy podziwiali Jill na żywo w Polsce, do sięgnięcia po płytę nie trzeba specjalnie zachęcać. Ci, którzy nie mieli wielkiej przyjemności z oglądania artystki, a do tego cenią sobie nie tylko wspaniały warsztat, lecz również nieziemski talent i wkładania w to, co się robi całego serca i duszy, popełnią wielki grzech zaniedbania nie słuchając krążka.
Oceń lub dodaj do Koszyka w

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Copyright © 2000-2024 – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.