Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 20 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Mike Carey, Peter Gross, Ryan Kelly, Dean Ormston
‹Lucyfer #6: Dworce ciszy›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułLucyfer #6: Dworce ciszy
Scenariusz
Data wydaniasierpień 2010
RysunkiDean Ormston, Peter Gross, Ryan Kelly
Wydawca Egmont
CyklLucyfer
ISBN978-83-237-3648-6
Cena49,90
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

W drodze do jądra ciemności
[Mike Carey, Peter Gross, Ryan Kelly, Dean Ormston „Lucyfer #6: Dworce ciszy” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Choć może się to wydawać wręcz nieprawdopodobne, jest faktem – „Dworce Ciszy”, szósta odsłona historii Mike’a Careya o Lucyferze, Władcy Piekieł, kończy się… happy endem. Tak autor sagi postanowił bowiem zakończyć – obecny w niej od samego początku – jeden z najciekawszych wątków opowieści, którego bohaterem jest nastolatka Elaine Belloc.

Sebastian Chosiński

W drodze do jądra ciemności
[Mike Carey, Peter Gross, Ryan Kelly, Dean Ormston „Lucyfer #6: Dworce ciszy” - recenzja]

Choć może się to wydawać wręcz nieprawdopodobne, jest faktem – „Dworce Ciszy”, szósta odsłona historii Mike’a Careya o Lucyferze, Władcy Piekieł, kończy się… happy endem. Tak autor sagi postanowił bowiem zakończyć – obecny w niej od samego początku – jeden z najciekawszych wątków opowieści, którego bohaterem jest nastolatka Elaine Belloc.

Mike Carey, Peter Gross, Ryan Kelly, Dean Ormston
‹Lucyfer #6: Dworce ciszy›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułLucyfer #6: Dworce ciszy
Scenariusz
Data wydaniasierpień 2010
RysunkiDean Ormston, Peter Gross, Ryan Kelly
Wydawca Egmont
CyklLucyfer
ISBN978-83-237-3648-6
Cena49,90
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
W poprzednich tomach Lucyfer popadł w nader poważne tarapaty. Najpierw za sprawą pragnących odebrać mu władzę nad nowo stworzonym Wszechświatem Basanosów, wyklętego plemienia, którego przywódcy przybrali postać kart tarota (opisanych w „Boskiej komedii”). Następnie z powodu krwawego pojedynku z Amenadielem oraz dywersji dążącego do krwawej zemsty na Gwieździe Zarannej japońskiego boga Susano (co z kolei przedstawione zostało w piątej części, „Inferno”). Teraz jednak bohater Mike’a Careya powoli odzyskuje dawny wigor, aby ostatecznie przejść do kontrofensywy. W „Dworcach Ciszy”, szóstej odsłonie sagi, udaje mu się wreszcie doprowadzić do, co wielce zaskakujące, szczęśliwego końca historię Elaine Belloc – dziewczynki, która po raz pierwszy pojawiła się na kartach „Lucyfera” w króciutkiej historyjce zatytułowanej „Zrodzona z umarłymi”, umieszczonej na zakończenie otwierającego całą serię albumu „Diabeł na progu”.
Jak się okazuje, za zniknięciem Elaine stoi bóg Tsuki-Yomi, który umieścił jej duszę w Pawilonie Latarni w odległych Dworcach Ciszy. Tam służy mu ona jako przynęta na inne zbłąkane i upadłe istoty. Jest to również swoista zemsta na Lucyferze, który z uwagi na swoją potężną moc nie może dotrzeć w to miejsce; jego pojawienie się tam spowodowałoby bowiem, że Dworce Ciszy rozpadłyby się jak domek z kart, pochłaniając tym samym już na zawsze duszę dziewczynki. Niosący Światło nie ma jednak zamiaru się poddawać. Po wizycie w zamku Scoria i kąpieli w umyśle Jahwe Pan Piekieł odkrywa tajemnicę Tsuki-Yomiego. I chociaż sam nie może wyruszyć na pomoc biednej Belloc, organizuje wyprawę ratunkową. Pożyczonym od Bergelmira (brata boga Lokiego) Naglfarem – okrętem wojennym wybudowanym z paznokci nieboszczyków – wypuszcza w bój siedmioosobową załogą. Stanowisko kapitana Lucyfer powierza zaufanej demonicy Mazikeen, która już niejeden raz ratowała mu skórę; jej prawą ręką i sternikiem zostaje sam Bergelmir; poza tym na pokład zamustrowani zostają jeszcze znajomi z poprzednich historii: brat Elaine Cal, Jill Presto, David Easterman oraz upadły cherubin Gaudium (odpowiadający od kilku tomów za humorystyczną stronę kolejnych historyjek) i jego siostra Spero.
Opowieść o wyprawie tej niecodziennej ekipy do Dworców Ciszy zajęła aż pięć odcinków – „Załoga”, „Podróż”, „Zniszczenie”, „Głębia” oraz „Pięć sążni w głąb” – zebranych w całość zatytułowaną „Naglfar”. Mimo że Lucyfer w tym czasie również nie pozostaje bezrobotny, Carey po raz kolejny spycha go na plan dalszy. I ponownie zdecydowanie traci na tym dynamika fabuły. Rozwleczona akcja nie przykuwa uwagi czytelnika, tym bardziej, że bardzo długo nie dzieje się nic istotnego. Trochę emocji pojawia się dopiero w ostatniej części, ale nie są one w stanie zrekompensować wcześniejszego znudzenia. Cały tom wieńczą „Siostry miłosierdzia”, w których poznajemy ostateczne losy Elaine Belloc i jej widmowej przyjaciółki Mony Doyle. Bliski klasycznemu happy endowi finał zdecydowanie jednak nie pasuje do przesłania całej serii; niebezpiecznie pobrzmiewa fałszywym tonem. Wypada także najsłabiej pod względem graficznym. Za rysunki do „Naglfara” odpowiada trio stałych współpracowników Mike’a Careya – Peter Gross, Ryan Kelly oraz Dean Ormston; „Siostry miłosierdzia” natomiast gościnnie zilustrował David Hahn. Jego rysunki, znacznie uproszczone w porównaniu z dokonaniami poprzedników, pozbawione w zasadzie elementów tła, to kolejny dysonans. Choć przyznać trzeba, że z banalną opowiastką, jaką scenarzysta serwuje w tej opowieści, akurat współgrają.
Po trzech wyśmienitych pierwszych tomach serii – „Diable na progu”, „Dzieciach i potworach” oraz „Potępieńczych związkach” – w „Boskiej komedii” i „Inferno” Carey spuścił nieco z tonu. „Dworce Ciszy” wypadają na ich tle jeszcze bardziej blado. Mieć jednak należy nadzieję, że następne albumy – a do końca sagi pozostało jeszcze pięć odsłon – przywrócą wielbicielom „Lucyfera” wiarę w wielki talent scenarzysty, który bezsprzecznie posiada (co już niejednokrotnie zresztą udowodnił…). Sądząc po jednym z wątków zasygnalizowanych w „Naglfarze”, już w następnym tomie do akcji powinien wkroczyć sam Pan Bóg, a to z kolei znamionuje kolejne ogromne kłopoty dla Władcy Piekieł.
koniec
20 września 2010

Komentarze

20 IX 2010   22:27:49

Serio? Spoiler już we wstępie i to tak wyeksponowanym?

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Urodziny Pająka
Marcin Knyszyński

20 V 2024

Ale dużo czytania będzie w najnowszym albumie z cyklu „The Amazing Spider-Man. Epic Collection”! Jest to tom najbardziej wypełniony materiałami dodatkowymi, podsumowaniami, esejami, wypowiedziami twórców i wspominkami. Okazja jest w końcu nie byle jaka – człowiek-pająk skończył trzydzieści lat! Dokładnie tyle – mamy wszak rok 1992.

więcej »

Film animowany w gratisie
Marcin Osuch

19 V 2024

Czy tom trzynasty serii może być pechowy? Na pewno dla Jona Arbucle’a, pod tym względem niewiele się zmienia.

więcej »

Sześćdziesiąt lat minęło…
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

18 V 2024

„Wasp: Małe światy” to pozycja, po którą powinien sięgnąć każdy fan Marvela znad Wisły. Głównie z pobudek patriotycznych. W większości jest bowiem zilustrowana przez naszego człowieka w Ameryce – Katarzynę Niemczyk, ukrywającą się pod pseudonimem Kasia Nie.

więcej »

Polecamy

Ambasadorka pokoju

Niekoniecznie jasno pisane:

Ambasadorka pokoju
— Marcin Knyszyński

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Saga Młota dobiega końca
— Andrzej Goryl

Zamknięta w opowieści
— Agata Włodarczyk

Coś kontra nic
— Marcin Knyszyński

Na właściwych torach
— Marcin Knyszyński

Krótko o komiksach: Ostry zakręt
— Marcin Knyszyński

Po krawędzi monety
— Marcin Knyszyński

Kto jest godzien?
— Marcin Knyszyński

Początek uniwersum
— Marcin Knyszyński

Nie przegap: Maj 2021
— Esensja

Wolności!
— Marcin Knyszyński

Tegoż autora

Jazzowe oblicze noise’u i post-rocka
— Sebastian Chosiński

Kto nie ryzykuje, ten… w spokoju nie żyje
— Sebastian Chosiński

W starym domu nie straszy
— Sebastian Chosiński

Czas zatrzymuje się dla jazzmanów
— Sebastian Chosiński

Płynąć na chmurach
— Sebastian Chosiński

Ptaki wśród chmur
— Sebastian Chosiński

„Czemu mi smutno i czemu najsmutniej…”
— Sebastian Chosiński

Pieśni wędrujące, przydrożne i roztańczone
— Sebastian Chosiński

W kosmosie też znają jazz i hip hop
— Sebastian Chosiński

Od Bacha do Hindemitha
— Sebastian Chosiński

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.