Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 3 czerwca 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXVI

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Naoki Urasawa
‹Chłopaki z dwudziestego wieku #2›

EKSTRAKT:90%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułChłopaki z dwudziestego wieku #2
Scenariusz
Data wydaniamaj 2019
RysunkiNaoki Urasawa
Wydawca Hanami
CyklChłopaki z dwudziestego wieku
ISBN9788365520340
Cena65,00
Gatunekmanga
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Czemu jeszcze tego nie czytałeś/aś?
[Naoki Urasawa „Chłopaki z dwudziestego wieku #2” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Nigdy jeszcze tak niewielkie wydawnictwo nie zrobiło tak wiele dla komiksowego fandomu w Polsce, jak Hanami, wydając „Chłopaków z dwudziestego wieku”.

Dagmara Trembicka-Brzozowska

Czemu jeszcze tego nie czytałeś/aś?
[Naoki Urasawa „Chłopaki z dwudziestego wieku #2” - recenzja]

Nigdy jeszcze tak niewielkie wydawnictwo nie zrobiło tak wiele dla komiksowego fandomu w Polsce, jak Hanami, wydając „Chłopaków z dwudziestego wieku”.

Naoki Urasawa
‹Chłopaki z dwudziestego wieku #2›

EKSTRAKT:90%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułChłopaki z dwudziestego wieku #2
Scenariusz
Data wydaniamaj 2019
RysunkiNaoki Urasawa
Wydawca Hanami
CyklChłopaki z dwudziestego wieku
ISBN9788365520340
Cena65,00
Gatunekmanga
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Drugi tom niezwykłej opowieści o tajemniczej sekcie, nadchodzącym końcu świata, spiskach, ale też o dorastaniu i tęsknocie za dzieciństwem ponownie zabiera nas w niesamowitą przygodę. Kenji już wie, że ma wiele wspólnego z tajemniczym „Przyjacielem”, a „Przyjaciel”, że Kenji wie… i nie zawaha się podjąć w związku z tym odpowiednich kroków. Dlatego życie naszego protagonisty może być w poważnym niebezpieczeństwie – ba, życie jego bliskich również. Pozornie to powtórka motywów z pierwszego tomu, ale Naoki Urasawa postanowił urozmaicić historię i wpleść w nią kolejnych bohaterów – z japońskim wykidajłą w Tajlandii na czele – oraz pokazać, jak macki organizacji rozpełzają się po całym świecie.
Pod względem narracyjnym drugi tom „Chłopaków…” nadal jest jednym z najlepszych komiksów, które możecie przeczytać. Mangaka ma ogromny dar opowiadania, dzięki czemu każdy rozdział to prawdziwa przygoda. Liczne retrospekcje, skakanie po lokacjach i tematach, dodanie nowego bohatera z całym bagażem przeszłości do pokazania – wcale nie są chaotyczne czy robione po łebkach. Nawet pojawiające się niewiarygodne elementy – jak gigantyczny robot, pochodzący z dziecięcych rysunków Kenjiego, czy stary mistrz sztuk walki trenujący byłego biznesmena w środku dżungli – mimo że trochę pachną kiczem, są włączone w historię tak gładko, że nie przeszkadzają. Jedyny moment czytelniczego zdziwienia jest związany z przeskokiem czasowym o kilka lat naprzód – wprowadzonym trochę znienacka.
Graficznie trudno mówić o ewolucji rysunku – Urasawa w momencie tworzenia „Chłopaków z dwudziestego wieku” miał już na koncie kilka serii, w tym parę lat wydawania Monstera. Jego styl już się ustalił, dlatego eksperymentów graficznych znajdziemy tu niewiele – dostajemy za to świetnie przygotowany, skończony produkt z charakterystyczną kreską, dobrze rozplanowanymi kadrami i postaciami zaprojektowanymi tak, by nie wszystko o ich charakterze było od razu wiadome. Czyta się to z ogromną przyjemnością.
W drugim tomie „Chłopaków…” akcji jest sporo, chociaż fabuła dopiero się rozkręca. Od pościgów po pożary, od dziecięcych zabaw po zamachy terrorystyczne – znajdziemy tu wszystko. Nadal wiemy bardzo mało o głównym antagoniście serii, „Przyjacielu”, a nasza ciekawość jest umiejętnie podsycana – aż chce się czytać więcej i więcej… To po prostu doskonale napisana historia z atrakcyjną oprawą graficzną. W mojej opinii – jedna z najlepszych na rynku.
Plusy:
  • dopracowana, atrakcyjna oprawa graficzna
  • sprawna narracja
  • umiejętne budowanie napięcia
Minusy:
  • kilka dość kiczowatych motywów (chociaż ładnie wplecionych)
koniec
26 stycznia 2021

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Normanie, powtarzasz się
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

2 VI 2024

„Zielony Goblin powraca” to oryginalnie 850 numer „Amazing Spider-Man”. U nas wszedł w skład dziesiątego tomu serii ukazującej się w ramach linii Marvel Fresh.

więcej »

Galaktyczny syndrom sztokholmski
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

1 VI 2024

Marvel to mistrz rozmieniania się na drobne. Jeśli jakiś pomysł zaskoczył, możemy być pewni, że za chwilę powstanie milion kopiujących go komiksów. Tak właśnie stało się z Mroczną Phoenix, której potęga przez kolejne pokolenia scenarzystów jest uszczuplana. Na przykład w takich historiach jak „Avengers: Wejście Feniksa”.

więcej »

Góra, czyli punkt kulminacyjny
Marcin Osuch

31 V 2024

Makoto Fukamachi, japoński fotograf uczestniczący w wyprawach wysokogórskich, podąża śladami Habu Jojiego, jednego z najwybitniejszych himalaistów z Kraju Kwitnącej Wiśni. Spotykając się z kolejnymi osobami, które miały do czynienia z Jojim, Fukamachi odkrywa przed czytelnikami historię tego tajemniczego człowieka. Tom pierwszy „Szczytu bogów” kończy się, gdy wspinacz wchodzi na arenę międzynarodową.

więcej »

Polecamy

Ambasadorka pokoju

Niekoniecznie jasno pisane:

Ambasadorka pokoju
— Marcin Knyszyński

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Inne recenzje

To tylko zabawa
— Paweł Ciołkiewicz

Tegoż twórcy

Znikająca Godzilla
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Cześć bohaterom
— Paweł Ciołkiewicz

Spotkania ze śmiercią
— Paweł Ciołkiewicz

Chłopięce zabawy
— Paweł Ciołkiewicz

Na tropie nienawiści
— Paweł Ciołkiewicz

Nadciąga tornado
— Paweł Ciołkiewicz

Nienawiść do robotów
— Paweł Ciołkiewicz

Roboty masowego zniszczenia
— Paweł Ciołkiewicz

Esensja czyta dymki: Styczeń 2016
— Marcin Mroziuk, Marcin Osuch

Prawdziwy detektyw
— Paweł Ciołkiewicz

Tegoż autora

Klasyczny Papa Baranowski
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Wielki (nie)zły chaos
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Bestia nie taka znowu straszna
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Zupełnie jak nie trykoty
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Impreza się rozkręca
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

O barwach uprzedzeń
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Cóż za kontrowersyjne treści!
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Piękna baja!
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Coraz bardziej wybuchowo
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Diabeł tkwi na każdej stronie
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.