Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 20 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Luis Montero Manglano
‹Muzeum luster›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułMuzeum luster
Tytuł oryginalnyEl museo de los espejos
Data wydania27 października 2020
Autor
PrzekładAgata Ostrowska, Katarzyna Okrasko
Wydawca Rebis
ISBN978-83-8188-135-7
Format576s. 135×215mm
Cena44,90
Gatunekkryminał / sensacja / thriller
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Laurka na jubileusz
[Luis Montero Manglano „Muzeum luster” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„Muzeum luster” to mocny thriller rozgrywający się w madryckim muzeum Prado. Sporo tutaj akcji i sensacji, ale też mnóstwo ciekawostek związanych ze sztuką. Autorem książki jest hiszpański pisarz Luis Montero Manglano, na co dzień zajmujący się ikonografią.

Joanna Kapica-Curzytek

Laurka na jubileusz
[Luis Montero Manglano „Muzeum luster” - recenzja]

„Muzeum luster” to mocny thriller rozgrywający się w madryckim muzeum Prado. Sporo tutaj akcji i sensacji, ale też mnóstwo ciekawostek związanych ze sztuką. Autorem książki jest hiszpański pisarz Luis Montero Manglano, na co dzień zajmujący się ikonografią.

Luis Montero Manglano
‹Muzeum luster›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułMuzeum luster
Tytuł oryginalnyEl museo de los espejos
Data wydania27 października 2020
Autor
PrzekładAgata Ostrowska, Katarzyna Okrasko
Wydawca Rebis
ISBN978-83-8188-135-7
Format576s. 135×215mm
Cena44,90
Gatunekkryminał / sensacja / thriller
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Pisarz jest już u nas znany, kilka lat temu wydawnictwo Rebis opublikowało jego trylogię „Poszukiwacze”. Prywatnie jest on bratem Carli Montero, której książki ukazały się w Polsce, by wymienić na przykład „Szmaragdową tablicę”, tak samo jak powieść Luisa Montero Manglano – ze sztuką i madryckim muzeum w tle.
W 2019 roku minęła dwusetna rocznica powstania muzeum Prado w Madrycie. Wtedy też ukazała się w oryginale powieść „Muzeum luster”. Pomysł autora Luisa Montero Manglano na popularyzację sztuki w formie książkowego thrillera to naprawdę niezły ponadczasowy sposób, by uczcić ten wspaniały jubileusz. Madrycka instytucja jest jedną z najlepszych na świecie, nie tylko pod względem posiadanych zbiorów, ale także szeroko zakrojonych działań na rzecz popularyzacji sztuki. Strona internetowa Prado wyróżnia się na plus (co także potwierdza autor w posłowiu), świetnie też prowadzony jest profil tego muzeum w mediach społecznościowych.
Tymczasem w powieści madrycka świątynia sztuki chce uczcić dwusetną rocznicę swojego powstania rozpisując międzynarodowy konkurs kopistyczny. Do finału dostało się sześcioro uczestników. Zostali zaproszeni do muzeum, gdzie wybierają sobie dowolny obraz z kolekcji i go kopiują, pracując w salach ekspozycyjnych. Nagrodzona zostanie najlepsza kopia. Bardzo dobrze, że reprodukcje dzieł, o których jest mowa, zostały zamieszczone w książce, dzięki czemu czytelnik o wiele lepiej będzie w stanie sobie wyobrazić, czym żyją uczestnicy konkursu.
Niestety, sprawy dotyczące konkursu się komplikują. Najpierw ginie były dyrektor Prado, co szokuje wszystkich pracowników. Później życie traci profesor Alfredo Belman, naukowiec, przygotowujący jubileuszową publikację o muzeum. Gdy się wydaje, że to koniec tragedii, tracą życie także uczestnicy konkursu. Coś jest na rzeczy, między szóstką kopistów nie ma dobrej atmosfery, jest zawiść i silna konkurencja. I to nie są, jak się wydaje, przypadkowe zabójstwa, bo okoliczności ich śmierci mają wiele wspólnego ze scenami uwiecznionymi na obrazach.
Jedynymi osobami, zdolnymi wyjaśnić, co się dzieje w Prado są Guillermo, ekscentryczny asystent profesora Belmana oraz Judith, jedna z uczestniczek konkursu. Pomaga im Álvaro, dziennikarz lokalnej gazety, któremu też zależy na uzyskaniu możliwie jak najwięcej informacji.
Przebieg akcji zadowoli z pewnością każdego miłośnika thrillerów. Dzieje się dużo, napięcie nie słabnie, jest dużo zaskakujących sytuacji. Być może nie wszystkim się spodoba to, że niektóre sceny są mocno drastyczne. Finał powieści może się wydawać trochę za bardzo rozbudowany, bombastyczny i wymyślny, ale z drugiej strony, taka jest przecież konwencja tego gatunku.
W „Muzeum luster” ważna jest jednak nie tylko sensacyjna warstwa powieści. Warto zwrócić uwagę, ile informacji „przemyca” przy okazji autor przede wszystkim na temat muzeum Prado, jego historii i specyfiki. Nie trzeba tylko przywiązywać się do topografii tego budynku, bo została ona na potrzeby książki „podrasowana”, choć ci, którzy odwiedzili Prado choć raz, rozpoznają znajome miejsca. Nie istnieje także uczony Pleton oraz stowarzyszenie Pletorian, którego członkowie mają tutaj wiele do powiedzenia.
Natomiast, co najważniejsze, wszystkie informacje dotyczące symbolicznych interpretacji występujących w książce dzieł są prawdziwe, jak podkreśla w posłowiu autor. Luis Montero Manglano jest znawcą historii i sztuki średniowiecznej, od lat pracuje jako wykładowca ikonografii. Trzeba przyznać, że jego pasja dotycząca odczytywania zaszyfrowanych symboli w dziełach sztuki mocno się udziela, także za sprawą zaproponowanych kilku podręczników związanych z tą dziedziną sztuki, po które można sięgnąć. Genialnym specjalistą pod tym względem jest Guillermo, postać chyba najlepiej zarysowana w „Muzeum luster”, która intryguje, czasami bawi ale też i budzi poczucie niesamowitości umiejętnością „czytania” tego, co widzi dookoła. Jak się okazuje, malarstwo to nie tylko sztuka koloru, światłocienia i kompozycji…
Słowem, „Muzeum luster” zapewnia nam nie tylko świetną rozrywkę, ale budzi także zainteresowanie sztuką, inspirując to lepszego i głębszego jej poznania. Walor popularyzatorski zawarty w tej powieści jest nie do przecenienia. Muzeum Prado w Madrycie doczekało się naprawdę interesującej i mocno przykuwającej uwagę „laurki” na swój jubileusz dwustu lat istnienia.
koniec
24 stycznia 2021

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

UWAGA, MILICJA!: Jak własowiec, to musi być bydlę
Sebastian Chosiński

20 V 2024

Milicyjna kariera Władysława Kostienki zaczęła się w 1963 roku od powieści „Trzech z wydziału śledczego”. W swoim debiucie pojawił się on jako oficer w stopniu majora, będący podwładnym pułkownika Sadczikowa. Julian Siemionow postawił przed nimi arcytrudne zadanie: mają dopaść i unieszkodliwić grasującą po Moskwie bandę, która napada, kradnie, a nawet zabija. I oczywiście planuje kolejne „skoki”.

więcej »

Perły ze skazą: Los bezprizornego człowieka
Sebastian Chosiński

18 V 2024

Choć kilka książek Władimira Maksimowa ukazało się w Polsce (także Ludowej), nie jest on nad Wisłą postacią szczególnie znaną. Co zrozumiałe o tyle, że od początku lat 70. istniał na niego w ZSRR zapis cenzorski. Wczesna nowela „A człowiek żyje…”, w dużej mierze eksplorująca osobiste przeżycia pisarza, to jeden z najbardziej wstrząsających opisów losu człowieka „bezprizornego”.

więcej »

PRL w kryminale: Pecunia non olet
Sebastian Chosiński

17 V 2024

Za najohydniejsze dzieło w dorobku Romana Bratnego uznaje się opublikowany po wprowadzeniu w Polsce stanu wojennego „Rok w trumnie”. Siedem lat wcześniej autor „Kolumbów” wydał jednak inną książkę. W kontekście tego, czym inspirował się pisarz, być może nawet ohydniejszą. To „Na bezdomne psy”, w której, aby zdyskredytować postać okrutnie zamordowanego Jana Gerharda, Bratny posłużył się kostiumem „powieści milicyjnej”.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż autora

Alchemia
— Joanna Kapica-Curzytek

Odtrutka na szkolną traumę
— Joanna Kapica-Curzytek

Fakty i wyobraźnia
— Joanna Kapica-Curzytek

Jak to dobrze, że nie jesteśmy wszechwiedzący
— Joanna Kapica-Curzytek

Studium utraty
— Joanna Kapica-Curzytek

Szereg niebezpieczeństw i nieprzewidywalnych zdarzeń
— Joanna Kapica-Curzytek

Superwizja
— Joanna Kapica-Curzytek

Destrukcyjne układy
— Joanna Kapica-Curzytek

Jeszcze jeden dzień bliżej naszego zwycięstwa
— Joanna Kapica-Curzytek

Wspierać rozwój
— Joanna Kapica-Curzytek

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.