Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 7 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Dzielnica! (Nyócker!)

Áron Gauder
‹Dzielnica!›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułDzielnica!
Tytuł oryginalnyNyócker!
Dystrybutor Vivarto
Data premiery3 lutego 2006
ReżyseriaÁron Gauder
Scenariusz
MuzykaZsolt Hammer, Alex Hunyadi, Ádám Jávorka, Viktor László, Spacecafe
Rok produkcji2004
Kraj produkcjiWęgry
Czas trwania87 min
WWW
Gatunekanimacja, komedia
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Opis dystrybutora
Utrzymana w stylistyce „South Park” opowieść o dwóch rywalizujących gangach z budapeszteńskiego getta. Podstawą fabuły jest zdeformowana historia o nieszczęśliwej miłości Romea i Julii. Cała akcja toczy się w ponurych dzielnicach Budapesztu.
Teksty w Esensji
Filmy – Publicystyka      


Tetrycy o filmie [7.00]

MC – Michał Chaciński [6]
Niezły kawałek oryginalnej technicznie animacji, wspartej niesłychanie chwilami śmiesznymi węgierskimi kawałkami. Szkoda tylko, że reżyser nie bardzo wie jak opowiadać historię i przez pierwsze pół godziny na ekranie mamy kompletny chaos. Dopiero w drugiej połowie robi się z Dzielnicy sensowna opowieść - tutaj jednak zawodzą zwykle wtórne pomysły na gagi. Zdziwiły mnie też radośnie serwowane stereotypy cygańsko-wschodnioeuropejskie. Poza tym wszystko OK.

PD – Piotr Dobry [7]
Osobliwy budapesztański folklor, genialny węgierski rap i niestandardowa, oryginalna animacja (zdjęcia aktorów nałożone na ręcznie malowane rysunki) dostarczają sporo uciechy, ale trochę szkoda, że fabuła może z kolei służyć za wzorzec pójścia po najmniejszej linii oporu – nie ma tu żartu, aluzji seksualnej czy kpiny z polityka lub gwiazdy showbiznesu, których by wcześniej nie wykorzystali Trey Parker i Matt Stone. Szkoda, bo wystarczyło tylko nieco więcej inwencji, by był to film kultowy, a tak jest „jedynie” dobry i mimo chwilowej przyjemności dla oczu i uszu pozostawia jednak mocne uczucie niedosytu.

WO – Wojciech Orliński [8]
Idąc po linii najmniejszego oporu, zadam po prostu znowu to samo pytanie - "DLACZEGO TAKICH FILMÓW NIE POTRAFIĄ ROBIĆ W POLSCE"?

BS – Bartosz Sztybor [7]
Nie znam się na tetrycznych liniach oporu, ale wiem, że "Dzielnica!" jest bardzo dobrym widowiskiem audio-wizualnym. Można popatrzeć. Można też posłuchać. Szkoda więc, że pośmiać się nie można. I to właśnie jest największa bolączka tej ładniutkiej animacji. Większość żartów jest za bardzo nastawionych na szokowanie, do wywołania którego potrzeba jednak sporo umiejętności. Gauder jest artystą, ale obrazoburczym satyrykiem chyba już nie. Za bardzo widać, że wszystkie te scenki z papieżem, Bushem czy bin Ladenem są wymuszone i wstawione na siłę. Zyskanie miana szarlatana (rym niezamierzony) wymaga o wiele więcej trudu i inwencji.

Oceń lub dodaj do Koszyka w

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Copyright © 2000-2024 – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.