Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 2 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Smoking (The Tuxedo)

Kevin Donovan
‹Smoking›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułSmoking
Tytuł oryginalnyThe Tuxedo
Dystrybutor UIP
Data premiery27 grudnia 2002
ReżyseriaKevin Donovan
ZdjęciaAnthony Nocera, Glen Keenan, Stephen F. Windon
Scenariusz
ObsadaPeter Stormare, Jackie Chan, Jason Isaacs, Jennifer Love Hewitt, Debi Mazar
MuzykaChristophe Beck, John Debney
Rok produkcji2002
Kraj produkcjiUSA
Czas trwania95 min
WWW
Gatunekakcja, komedia
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Opis dystrybutora
Jimmy Tong - do niedawna kierowca taksówki, obecnie szofer bogatego playboya Clarka Devlina dowiaduje się, że w nowej pracy obowiązuje jedna żelazna reguła: pod żadnym pozorem nie dotykać drogiego smokingu Devlina. Kiedy jednak pracodawcy zdarza się nieprzewidziany "wypadek", a Jimmy przywdziewa wystawne ubranie okazuje się, że nie jest to tylko strój na specjalne okazje. Wciągnięty nieoczekiwanie w szpiegowskie rozgrywki, Jimmy mimo woli staje się nienagannie ubranym, tajnym agentem organizacji CSA.
Teksty w Esensji
Filmy – Recenzje      
Tomasz Kujawski, Eryk Remiezowicz, Konrad Wągrowski ‹Krótko o filmach: Styczeń-luty 2003›


Tetrycy o filmie [4.00]

PD – Piotr Dobry [5]
Inspektor Gadżet spotyka Jamesa Bonda. Strawne, choć mało zabawne i zaskakująco mało widowiskowe jak na film z Chanem.

KS – Kamila Sławińska [3]
Zdecydowanie jeden ze słabszych filmów, jakie Jackie Chan kiedykolwiek zrobił. Walki mało spektakularne, wręcz anemiczne, dialogi kuleją, historia nie przekonuje – i to nie tylko dlatego, że nikt przy zdrowych zmysłach nie zakochałby się w anorektycznej Jennifer Love Hewitt. Nawet firmowe chanowskie nieudane ujęcia z planu po końcowych napisach nie są specjalnie brawurowe i jakoś mało śmieszą (może z Jackie’m jest tak, że dopiero, jak się fest poobija przy realizacji, to film wychodzi dobry?).Szkoda, bo pomysł ze szpiegowskim super-smokingiem godnym Bonda miał potencjał, który być może lepiej wykorzystałby inny scenarzysta.

Oceń lub dodaj do Koszyka w

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Copyright © 2000-2024 – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.