Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 3 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Black Sands

Bonobo
‹Black Sands›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułBlack Sands
Wykonawca / KompozytorBonobo
Data wydania6 kwietnia 2010
Wydawca Isound Labels
NośnikCD
Gatunekelektronika
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Utwory
CD1
1) Kiara Prelude
2) Kiara
3) Kong
4) Eyesdown
5) El Toro
6) We Could Forever
7) Keeper
8) All In Forms
9) Wonder When
10) Animals
11) Black Sands
Wyszukaj / Kup
Bonobo
Opis
„Black Sands” to długo wyczekiwany, czwarty album Simona Greena aka Bonobo – ulubionego twórcy wszystkich miłośników downtempo oraz zabarwionego soulem i jazzowymi smaczkami szlachetnego popu.
O tym, że Bonobo gra w zupełnie innej, wyższej lidze, niż większość sympatycznych, ale przewidywalnych twórców downtempo wiadomo było od dawna. Jego kompozycyjny talent, aranżacyjny smak i swoboda w operowaniu paletą dźwiękowych barw nigdy wczesniej nie zachwycały jednak w równym stopniu co na „Black Sands”.
To płyta, która oczarowuje subtelnym emocjonalnym tonem i intensywnością muzycznych przyjemności.
Album nagrany z towarzyszeniem znakomitej wokalistki Andrei Triany (wcześniej współpracowała m.in. z Mr.Scruffem i Flying Lotus) tworzy nowa jakość na polu tanecznego popu i soulowo-jazzowych fuzji. Greenowi doskonale udało się połączyć brzmienie żywych instrumentów (na większości gra samodzielnie) z nowoczesnymi technikami cyfrowymi. Nie trzeba dodawać, że całość przesycona jest ciepłą wibracją opartą na głębokim basowym soundzie. Efektem jest najbardziej nowoczesna ale i najdorzalsza płyta w jego dyskografii.
Pochodzący z Brighton Green pracował nad tym albumem kilka lat, żmudnie dopieszczając każdy szczegół, szukając inspiracji i odpowiednich brzmień w różnych stronach świata. Dęciaki na „Black Sands” nagrywano w Barcelonie, bębny w San Francisco, linie basu i miksy powstawały zaś w londyńskim Hackney. „Black Sands” to album niezwykle eklektyczny: „Kong” udowadnia, że Bonobo doskonale czuje się w swobodnie rozumianej soul-jazzowej formule, „Eyesdown” z doskonałym wokalem Andrei Triany i złamanym beatem zdradza inspiracje two-stepowe, „El Toro” zdradza ślad inspiracji tanecznymi rytmami Brazylii zaś w „Animals” można usłyszeć zarówno ton nowofalowy jak i echa minimal music Reich’a. Z kolei kawałek tytułowy to cudownie zaaranżowany melancholijny walc pięknie ozdobiony partiami sekcji dętej. Nie można też zapomnieć o singlowym „The Keeper”, w którym Triana i Green wskrzeszają ideę brytyjskiego street-soulu ożywioną niegdyś – na ‘Blue Lines” – duet Sarah Nelson / Massive Attack.
To album, którym Green ma szansę podbić serca zupełnie nowych fanów i umocnić swą pozycję w czołówce ekstraklasy współczesnych twórców.
Teksty w Esensji
Muzyka – Publicystyka      
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Michał Perzyna, Jakub Stępień ‹Podsumowanie muzyczne 2010 roku›

Utwory powiązane
Muzyka      


Oceń lub dodaj do Koszyka w

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Copyright © 2000-2024 – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.