Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 11 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Na zdrowie (A Vos Souhait)

Fabrice Colin
‹Na zdrowie›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułNa zdrowie
Tytuł oryginalnyA Vos Souhait
Data wydania8 kwietnia 2004
Autor
PrzekładEwa Pfeifer
Wydawca MAG
ISBN83-89004-69-0
Format360s. 115×185mm
Cena25,—
Gatunekfantastyka
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Fabrice Colin
Opis wydawcy
Mniej wyrobionego czytelnika może zwieść atrakcyjna forma tej książki, jednak uważny czytelnik znajdzie w niej próby odpowiedzi na fundamentalne pytania o sens życia i o swobodę podejmowanych przez człowieka decyzji.
Mimo, że akcja książki oparta jest na odwiecznej i nadmiernie eksploatowanej przez innych walce Dobra ze Złem, to jednak sama walka, same wydarzenia są okazją do zadania wielu fundamentalnych pytań: kim jesteśmy, po co istniejemy, czy ktoś nas stworzył, jeśli tak to czy mamy wolną wolę, czy też możemy tylko biernie uczestniczyć w wydarzeniach wymyślonych przez Niego, czy warto zmagać się z samym Diabłem i ze Śmiercią, aby ratować własny świat? To właśnie sposób przedstawienia przez autora próby odpowiedzi na te pytania czyni z książki „Na zdrowie” wyjątkowa pozycję, gdzie atrakcyjna forma służy fundamentalnej i wcale nie błahej treści.
Z powagą pytań kontrastuje styl pisarza. Książka jest napisana z poczuciem humoru, czasem jest to czarny humor, jest błyskotliwie inteligentna, wiele w niej intelektualnej złośliwości i uszczypliwości pod adresem ludzkich i nieludzkich słabości, skrzy się od pomysłów i jest popisem wyobraźni autora. Niby wszystko już było, znamy to, już o tym gdzieś czytaliśmy (wiele w książce cech pastiszu), a jednak w tej powieści odnajdujemy znane wątki wywrócone na opak, bardzo zabawne. Znakomicie wykorzystane dla podkreślenia komizmu wielu sytuacji. Dialogi postaci są niezwykle żywe, przypominają nieco język dobrych dialogów filmowych. Nie ma niepotrzebnego ględzenia. Uwagi są trafne i uszczypliwe, dowcipy zabawne, gry słowne inteligentne.
Książka zupełnie niepodobna do czegokolwiek, co do tej pory czytałam w literaturze fantasy, choć w tekście angielskim dołączonym do książki, recenzent „Science Fiction Magazine” porównuje Fabrice’a Colina do Terry’ego Pratchetta. To chyba raczej pochlebne.
Teksty w Esensji
Książki – Recenzje      
Artur Chruściel ‹Okiem dziecka›

Oceń lub dodaj do Koszyka w

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Copyright © 2000-2024 – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.