Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 2 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Nikołaj i Bibigul

Dmitrij Strelnikoff
‹Nikołaj i Bibigul›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułNikołaj i Bibigul
Data wydania4 listopada 2009
Autor
Wydawca W.A.B.
ISBN978-83-7414-693-7
Format328s. 123×195mm; oprawa twarda
Cena39,90
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Dmitrij Strelnikoff
Opis wydawcy
W dniu swoich trzydziestych piątych urodzin Nikołaj, dobrze prosperujący biznesmen rozdarty między dwoma kochankami, moskiewską i paryską, dowiaduje się, że w środkowoazjatyckim stepie czeka na niego skarb ukryty przez dziadka. Zaintrygowany bohater wyrusza do krainy dzieciństwa. Jednak ziemia, do której przybywa, w niczym już nie przypomina tej, którą zachował w pamięci. Świata dzieciństwa Nikołaja już nie ma – rozpadł się na początku lat dziewięćdziesiątych wraz ze Związkiem Radzieckim. Nieoczekiwanie wycieczka, która miała potrwać zaledwie tydzień, zamienia się w niebezpieczną podróż, przeplataną niezwykłymi przygodami. Ludzie, których Nikołaj spotyka na swojej drodze, nie zawsze są mu przychylni i niekoniecznie okazują się realni. I nim bohater dotrze do celu, będzie się musiał zmierzyć nie tylko z piękną i groźną przyrodą Kazachstanu, ale przede wszystkim z samym sobą. Magiczna aura pustyni, ludzkie historie ukryte w innych historiach jak matrioszki – co przyniesie Nikołajowi odsłonięcie kolejnej z nich? Czy matrioszka nie zatrzaśnie się na nim niczym dziewica norymberska? Czy mimo przeciwności uda mu się odnaleźć skarb?
Teksty w Esensji
Książki – Recenzje      

Utwory powiązane
Książki      




Oceń lub dodaj do Koszyka w

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Copyright © 2000-2024 – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.