Full Spectrum Warrior to zespołowa taktyczna gra akcji, oparta o specjalny program szkoleniowy piechoty amerykańskiej. Gracz obejmuje funkcje dowódcy (w randze sierżanta) dwóch drużyn piechoty (Alpha i Bravo – każda złożona z czterech żołnierzy) z zadaniem poprowadzenia ich do wykonania szeregu zadań bojowych umiejscowionych w realistycznych lokacjach, dokładnie takich, w jakich często walczą autentyczni żołnierze (m.in. opanowane wojną miasta). Przez większą część rozgrywki akcję obserwujemy z perspektywy trzeciej osoby, a to z racji tego, że pozawala to cały czas obserwować ruchy naszych żołnierzy oraz ich otoczenie, a co za tym idzie szybko reagować na zmieniającą się sytuację i natychmiastowo wydawać podwładnym stosowne rozkazy. Istnieje też możliwość przejścia do widoku z oczu dowolnego z żołnierzy (FPP). Ma to jednak sens głównie wówczas, gdy pragniemy skupić swą uwagę na jednym, konkretnym celu.

Z racji tego, iż gra bazuje na programie, który został zaaprobowany przez Armię Amerykańską jako „program szkoleniowy”, wszystko z czym mamy tu do czynienia, odznacza się ogromną autentycznością i zgodnością z dzisiejszymi realiami pola walki. Drużyny którymi dowodzimy mają taki sam skład jak rzeczywiste amerykańskie formacje tego typu, tj. w każdej znajduje się grenadier, żołnierz obsługujący ciężki karabin maszynowy, zwykły strzelec i dowódca. Każdy z nich pełni określoną rolę w oddziale. Wszyscy ubrani są w autentyczne amerykańskie mundury, używają autentycznej broni i wyposażenia Armii Stanów Zjednoczonych (w tym gogle termowizyjne, maski gazowe, granatnik, broń typu SAW) oraz poruszają się jak prawdziwi żołnierze (ruchy odtwarzał aktywny sierżant wojsk U.S.A. o długim stażu – weteran).

Na szczególe uznanie zasługuje sztuczna inteligencja odpowiadająca za zachowanie się naszych podkomendnych i ich przeciwników. Żołnierze wykorzystują do ochrony różne przeszkody terenowe, dynamicznie reagują na to co widzą, na odgłosy dochodzące ich uszu, ostrzał, itp. Podczas walki wydają się myśleć i wypełniać powierzone rozkazy w najlepszy możliwy sposób. Rozpraszają się podczas ostrzału, współdziałają ze sobą zarówno w obronie jak i ataku na pozycje zajmowane przez wroga, a w przypadku gdy jeden z nich zginie, pozostali zabierają mu niewykorzystaną amunicję i przydatne w walce wyposażenie.

Twórcy ogromną wręcz uwagę poświęcili systemowi sterowania i można nawet stwierdzić, że z tak intuicyjnym rozwiązaniem nie mieliśmy jeszcze do czynienia w tego typu produkcji. Wystarczy chwila by zorientować się jak dowodzić żołnierzami i jeden ruch myszką by wydać im polecenie, np. podejście wzdłuż muru do wraku samochodu czy ostrzał wybranego obszaru. Na największe uznanie zasługuje również trójwymiarowa grafika, wyciskająca siódme poty z dzisiejszych kart graficznych. Całe otoczenie wygląda niemal jak prawdziwe, każdy jego element może zostać wykorzystany w boju, modele żołnierzy, broni i innych obiektów odznaczają się dużą szczegółowością. Nic nie można również zarzucić odtworzeniu różnych warunków atmosferycznych.