Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 28 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Nieodebrane połączenie (Chakushin ari)

Takashi Miike
‹Nieodebrane połączenie›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułNieodebrane połączenie
Tytuł oryginalnyChakushin ari
Dystrybutor Blink, Vivarto
Data premiery10 marca 2006
ReżyseriaTakashi Miike
ZdjęciaHideo Yamamoto
Scenariusz
ObsadaKou Shibasaki, Shinichi Tsutsumi, Kazue Fukiishi
MuzykaKôji Endô
Rok produkcji2003
Kraj produkcjiJaponia
Czas trwania112 min
WWW
Gatunekgroza / horror
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Opis dystrybutora
Opowieść o dziewczynie, której przyjaciele zaczynają ginąć w tajemniczych okolicznościach. Wcześniej jednak dostają SMS-a informującego o wiadomości pozostawionej w ich skrzynce głosowej. To nagranie zawsze kończy się ich własnym krzykiem, a data wiadomości jest datą ich śmierci. Datą o trzy dni późniejszą. Wkrótce bohaterka otrzymuje identyczną wiadomość...
Teksty w Esensji
Filmy – Publicystyka      

Utwory powiązane
Filmy (9)       [rozwiń]






Tetrycy o filmie [4.33]

PD – Piotr Dobry [6]
Fabuła jest tu wręcz ostentacyjnie nieoryginalna, niemalże przykrojona do wyobrażenia zachodniego widza o horrorze z Dalekiego Wschodu, dająca się z grubsza streścić jednym prostym równaniem: „Ring” + telefon komórkowy. Mamy więc wędrówkę dawno już przetartymi szlakami, ale – uwaga – wędrówkę satysfakcjonującą. Nawet tak sceptycznie podchodzącego do azjatyckich produkcji fana kina grozy jak ja. Miike bowiem, mimo iż odtwarza schematy jak nakręcony, znakomicie buduje klimat, dzięki czemu „Nieodebrane połączenie” trzyma w napięciu i wciąga do samego końca. Finał zaś – co po tych wszystkich wcześniejszych kliszach nieoczekiwane – przyjemnie zaskakuje mnogością interpretacji. Z wzięciem całości jako bardzo specyficznej parodii podgatunku włącznie.

KS – Kamila Sławińska [4]
Węszę spisek: najpierw w ogóle nie mieliśmy okazji oglądać Miike na polskich ekranach - a kiedy już mamy, to raczej jego słabsze produkcje, nie największe dokonania. Niestraszny i nieśmieszny, rozlazły realizacyjnie i fabularnie "One Last Call" to jeden z niezliczonych nie godnych wzmianki filmów, które winny były trafić od razu na wideo - jak wiele z tych niezliczonych filmów utalentowanego Japończyka, które mu się zwyczajnie nie udały. Bardzo mnie niepokoi fakt, że dla wielu widzów, którzy dotąd nie zetknęli się z twórczością Miike, może to być pierwszy jego film, jaki obejrzą...

BS – Bartosz Sztybor [3]
Podobno Takashi Miike nakręcił "Nieodebrane połączenie" na zlecenie i za dużą kasę, więc należałoby pokusić się o stwierdzenie, że specjalnie zrobił film nieoryginalny i momentami wręcz parodystyczny. Azjata nie ma jednak talentu i cynizmu Gusa Van Santa – który zrobił rzecz niesamowitą z "Psychozą" – więc jego projekt można potraktować jak żart, ale nie trzeba. Zbyt dużo jest tutaj momentów nakręconych ze śmiertelną powagą, a dowcipne wtręty sprawiają wrażenie niezamierzonych. W ogóle mainstreamowy Miike, stosujący montażowe sztuczki i atakujący głośnym dźwiękiem, nie jest wcale straszny. Jedynie motyw z kuchenną szafką przypomina, że potrafi przerazić do szpiku kości, łącząc oczywiste i zwyczajne z niewyobrażalnym i irracjonalnym. Staram się nie zwracać zbytnio uwagi na horrorowe klisze, ale kiedy całej masie klisz bliżej do plagiatu niż do inteligentnego nawiązania, to ja dziękuję.

Oceń lub dodaj do Koszyka w

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Copyright © 2000-2024 – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.