Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 29 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Chopper

Andrew Dominik
‹Chopper›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułChopper
Dystrybutor Grube Ryby, Vivarto
Data premiery5 października 2007
ReżyseriaAndrew Dominik
ZdjęciaGeoffrey Hall, Kevin Hayward
Scenariusz
ObsadaEric Bana, Kate Beahan, Simon Lyndon
MuzykaMick Harvey
Rok produkcji2000
Kraj produkcjiAustralia
Czas trwania94 min
Gatunekdramat
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Opis dystrybutora
Główny bohater, Chopper Read marzy o tym by stać się sławnym przestępcą. Popełniając przestępstwa trafia do kolejnych więzień. Odsiadując wyrok za morderstwo pisze swą biografię. Książka ta, na której właśnie oparto scenariusz stała się bestsellerem. W ten sposób Chopper osiąga swój cel. Staje się sławny.
Teksty w Esensji
Filmy – Recenzje      

Utwory powiązane
Filmy      



Tetrycy o filmie [6.00]

MC – Michał Chaciński [5]
Dziwna sprawa. Spodziewałem się po tym filmie wiele. Doceniam świetną rolę Erica Bana (Bany? Banana?). Pierwsze pół godziny rozwija się obiecująco i zapowiada rzecz o postaci nieprzewidywalnej i niekonwencjonalnej, zgodnie z historią prawdziwego Choppera. Ale później reżyser nagle gubi gdzieś wszystko, co jest w tej postaci interesującego. Chopper zmienia się w faceta nudnego, którego historia kompletnie mnie nie obchodzi. Może to typowy problem w filmach opowiadających o bohaterach, którzy nadmiernie obrośli w medialną legendę – trudno pokazać ich w filmie tak, żeby do niej dorastali, bo brak nam kontekstu czasów, brak zaskoczenia. Ale może to po prostu problem scenariusza i umiejętności Andrew Dominika, który po prostu nie wiedział, co z tego filmu zrobić. Nie wiem. Muszę obejrzeć „Choppera” jeszcze raz, żeby poszukać na to pytanie odpowiedzi.

PD – Piotr Dobry [7]
Trochę thriller, trochę dramat z elementami czarnej komedii, zaś przede wszystkim studium charakteru postaci tak niejednoznacznej, jak tylko można. Chopper w brawurowej interpretacji Bany jest nieprzewidywalnym socjopatą i sadystą, lecz emanuje przy tym takim ładunkiem charyzmy, cynizmu i specyficznego poczucia humoru, iż mimowolnie budzi w nas empatię. Brzydzi nas, ale jednocześnie nie sposób oderwać od niego wzroku. Bawi nas i zarazem przeraża – trochę jak cyrkowy klaun oglądany z perspektywy kilkuletniego dziecka. Jest więc Bana głównym powodem, dla którego warto „Choppera” zobaczyć. Ale niejedynym. Film zapewnia też interesujące doznania estetyczne – z pewnością należy wyróżnić świetne zdjęcia i klimatyczną ścieżkę dźwiękową. W sumie film, jakkolwiek od wybitności daleki, jest bez wątpienia kawałkiem porządnego kina na poły gatunków, na poły autorskiego.

Oceń lub dodaj do Koszyka w

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Copyright © 2000-2024 – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.